Ich umiejętności były sprawdzane w centrum certyfikacyjnym w Berlinie. Po powrocie do Gorzowa, znaleźli już robota robota chirurgicznego da Vinci w docelowym miejscu, bo właśnie urządzenie zostało przetransportowane na jedną z sal centralnego bloku operacyjnego.
Robota chirurgicznego da Vinci ma obecnie 14 jednostek medycznych w kraju, a model X, kupiony przez gorzowską lecznicę - dziewięć placówek. Tylko dwa z nich, w tym robot w Gorzowie, są wyposażone w endoskop plus, czyli wyższej generacji optykę.
Wytknięte przez Regionalną Izbę Obrachunkową naruszenie finansów publicznych w uchwale o przekazaniu na robota da Vinci pieniędzy Urząd Marszałkowski nazywa "nieistotnym naruszeniem prawa". I tłumaczy omyłką.
Regionalna Izba Obrachunkowa wytyka sejmikowi wojewódzkiemu naruszenie prawa o finansach publicznych w uchwale dotyczącej robota da Vinci. - To stanowisko nic nie zmienia. Uchwała nie zostanie uchylona, a pieniądze nie zostaną cofnięte - mówi Piotr Pilch, wicemarszałek województwa.
W poniedziałek podczas sesji sejmiku marszałek Władysław Ortyl przekonywał, że podpisanie umowy z krakowską spółką na korzystanie z robota da Vinci jest korzystne dla Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1. Radny Kotula udowadniał, że szpital będzie do tego dopłacał. Inni radni apelowali, żeby głosowanie o przyznaniu 3,8 mln zł na zakup oprzyrządowania do robota przełożyć na później, a poseł Grzegorz Braun zapowiedział, że powiadomi CBA i prokuraturę.
- Dzieją się rzeczy niepokojące, o których opinia publiczna powinna zostać powiadomiona. Komisja rewizyjna została poproszona o zajęcie się sprawą Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1. Dziś na sesji sejmiku zapadną decyzje, które dotyczą szpitala, które budzą mój niepokój - mówi Andrzej Szlęzak, przewodniczący komisji rewizyjnej sejmiku podkarpackiego. Krytycznie wypowiada się o Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie, zwolnieniach lekarzy i robocie da Vinci.
Do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie przywieziono robota da Vinci. To światowej klasy sprzęt, pierwszy egzemplarz w woj. lubuskim. Ma znacznie ułatwić pracę chirurgom.
Do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie przywieziono robota da Vinci. To światowej klasy sprzęt, pierwszy egzemplarz w woj. lubuskim. Znacznie ułatwi pracę chirurgom.
Pomimo pandemii koronawirusa rynek operacji robotycznych w Polsce rośnie - to najważniejszy wniosek, jaki płynie z drugiego raportu o "Rynku robotyki chirurgicznej w Polsce", przygotowanego przez Upper Finance i PMR.
Wykorzystanie robota chirurgicznego da Vinci to przełom w wykonywaniu skomplikowanych zabiegów chirurgicznych. Gorzowski szpital będzie miał jedno z 12 takich urządzeń w Polsce.
Pierwszymi zabiegami, które chirurdzy ze szpitala na Pomorzanach wykonali w asyście robota da Vinci, było wycięcie pęcherzyka żółciowego oraz resekcje różnych odcinków jelita grubego.
Pierwszy zabieg "na sucho" z wykorzystaniem systemu robotycznego da Vinci przeprowadzono w SPPK nr 2 PUM w sobotę. A w poniedziałek urolodzy przeprowadzili dwie pierwsze udane operacje prostatektomii na pacjentach.
Koronawirus oraz spór, czy dwa miliardy zł powinny trafić do mediów publicznych, czy na onkologię, zwróciły uwagę na stan polskiej służby zdrowia. Czego jej brakuje? Jak powinny wyglądać nowoczesne szpitale?
Zagląda w zakamarki ludzkiego ciała, i wycina trudno umiejscowione guzy. Chory nie traci krwi. Ponieważ uraz jest minimalny, łatwiej znosi operację. Nawet po rozległych zabiegach pacjenci wstają z łóżka zwykle już na drugi dzień - o robocie da Vinci opowiadają lekarze z Wielkopolskiego Centrum Onkologii.
Dzięki robotowi da Vinci urolog jest w stanie zoperować raka prostaty nie uszkadzając struktur odpowiedzialnych za trzymanie moczu oraz erekcję. - To najbardziej precyzyjne narzędzie, jakim posługują się lekarze na całym świecie - mówi dr Łukasz Nyk, urolog ze szpitala na Klinach.
Kamery endoskopowe, manipulatory, konsola, część robocza, czyli o budowie robota da Vinci.
Większa precyzja, niewielkie blizny, krótsza rekonwalescencja - to tylko kilka przewag robotów chirurgicznych da Vinci nad tradycyjnymi operacjami. Od kwietnia z jednego z nich korzystają pacjenci krakowskiego Szpitala na Klinach.
W szpitalu EuroMediCare przy ul. Pilczyckiej we Wrocławiu wykonano pierwszą operację z pomocą robota Da Vinci. Pacjentem był 68-latek cierpiący na raka prostaty.
Do Poznania w listopadzie trafi najnowocześniejszy robot chirurgiczny Da Vinci klasy Xi. - Dzięki pomocy Unii Europejskiej równamy do reszty świata! - mówił w poniedziałek dr Błażej Nowakowski, chirurg, szef oddziału Oddział Ginekologii Operacyjnej, Onkologicznej i Endoskopowej.
Operacja usunięcia prostaty wykonywana przy użyciu robota Da Vinci w Klinice Urologii w Szpitalu Klinicznym w Leverkusen była transmitowana w piątek podczas konferencji na Uniwersytecie Rzeszowskim. - To pierwsza taka transmisja w Polsce - mówi lek. med. Paweł Wisz ze Szpitala Klinicznego w Leverkusen.
Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję, że niektóre operacje wykonywane za pomocą robota da Vinci będą refundowane przez NFZ. Szpital przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu czekał na tę decyzję siedem lat. To tam znajduje się najnowocześniejsze urządzenie w Polsce.
- Ręka chirurga może zadrżeć, nie widzi, nie wszędzie jest w stanie dotrzeć. Robot nie ma tych problemów - mówi prof. Wojciech Witkiewicz. Dziś we Wrocławiu zostanie zaprezentowany najnowocześniejszy robot chirurgiczny na świecie. Wrocław jest pierwszym miastem w Polsce, w którym rozpoczną się operacje z jego pomocą.
Chorzy są nawet gotowi opłacić całą operację, byle tylko we Wrocławiu operował ich da Vinci
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.