Reporter nie pisze i nie mówi po to, by się komukolwiek przymilać. Reportażu nie czytamy dla przyjemności
W Rwandzie mordercy, najczęściej katolicy, nosili tranzystorowe radia. Papieskiego głosu nie usłyszeli ani razu.
W stolicy Rwandy na szczycie państw członkowskich tzw. Protokołu Montrealskiego zapadła decyzja o wycofaniu szkodliwych gazów stosowanych w urządzeniach chłodniczych i klimatyzacyjnych. - To wielkie zwycięstwo dla Ziemi. Dzięki temu możemy zredukować globalne ocieplenie aż o pół stopnia Celsjusza - mówił sekretarz stanu USA John Kerry.
20 lat temu Jean Hatzfeld zachorował na obsesję. Na wieść o ludobójstwie w Rwandzie zaczął pisać reportaż, który z założenia ma się nigdy nie skończyć. Oto jego najnowszy odcinek
Mieszkańcy Rwandy w referendum zdecydują, czy zmienić konstytucję, by prezydent Paul Kagame mógł kandydować na trzecią kadencję. Ludzie poprą ład zamordyzmu, gdy alternatywą jest anarchia lub rzeź
Pasażerowie międzynarodowych lotów czasem widzą, jak na pokład samolotu wprowadza się kogoś w kajdankach i pod konwojem: to aresztowani odsyłani za granicę, by stawili się przed sądem czy odbyli karę. Coraz częściej jednak można obserwować także samo aresztowanie. I to nie byle kogo, bo oficjeli.
Prezydent Clinton nie mówił prawdy, gdy 25 marca 1998 r. oświadczył w Kigali, że ?nie miał świadomości skali i tempa terroru?, jaki ogarnął Rwandę cztery lata wcześniej.
- Nie chcę epatować cierpieniem, choć słowa mnie do tego pchają. Ale nie możemy zapomnieć o tym kraju sierot, morderców i dzieci gwałtu - mówi reżyser Jan Naturski. Premiera spektaklu ?Umwuka?, który wyreżyserował na podstawie reportażu Wojciecha Tochmana, w czwartek we wrocławskim Capitolu
W głosowaniu wybierają tatę i mamę. Pomagają sobie finansowo, cieszą się sukcesami, wspierają w kłopotach - jak to w rodzinie. Dzieci ofiar ludobójstwa w Rwandzie, już nie chcą być sierotami.
Na długich metalowych półkach ułożono czaszki i kości, przy ołtarzu - zardzewiałe maczety, noże i pałki. Zakrwawione i podarte ubrania poukładano w równych stertach. Słynny amerykański fotoreporter David Guttenfelder po 20 latach wraca do Rwandy, gdzie w 1994 r. fotografował ofiary ludobójstwa.
Firma Kaloti, właściciel największej rafinerii złota na Bliskim Wschodzie, skupowała cenny kruszec z naruszeniem międzynarodowych standardów. Czy wprowadzała na światowe rynki "krwawe złoto" z targanych konfliktami zakątków Afryki?
Czy mamy prawo wiedzieć, jaki grzech uczynku i jaki grzech zaniechania Kościół w Rwandzie i w sprawie Rwandy popełnił?
Jan Paweł II przez wiele tygodni nie powiedział do Rwandyjczyków: ?Nie zabijajcie? - mówi Wojciech Tochman. Mnie wystarczył jeden wieczór, by znaleźć liczne stanowcze wypowiedzi papieża na ten temat
Kościół był wielkim poszkodowanym ludobójstwa w Rwandzie, a wcześniej podejmował heroiczne wysiłki, by zatrzymać eskalację konfliktu - przekonuje w rozmowie z KAI abp Henryk Hoser, który przez wiele lat przebywał w tym afrykańskim kraju.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.