- Uwierzenie, że mogę być artystką, zajęło mi całe życie - mówi Ursula von Rydingsvard . Po drodze była uchodźczynią, ofiarą przemocy domowej, samotną matką, wykładowczynią na Yale i żoną noblisty. Oraz Polką, która Polskę pierwszy raz zobaczyła w wieku 43 lat.
Radna Edyta Łongiewska-Wijas nazwała projekt, który wygrał w Szczecińskim Budżecie Obywatelskim, żenującym dowcipem i domagała się, aby z niego zrezygnować. Mimo to figura szefa wszystkich szefów jest już gotowa i wkrótce powinna stanąć na Łasztowni.
- Rzeźbienie łączy. My tutaj jesteśmy jedną, wielką rodziną - opowiada Marcin Lichosyt, artysta z Orawy. W Poznaniu rozpoczął się wyjątkowy festiwal. Zmagania artystów rzeźbiących w drewnie będzie można oglądać w parku Wilsona.
Nowy bachusik ma na sobie policyjny mundur i wyrzeźbiony został z myślą o uhonorowaniu funkcjonariuszy. Statuetka stanęła w samym centrum zielonogórskiego deptaka.
Interaktywna rzeźba Zuzi Łapki stanęła w bibliotece na Smolnej. Czytelnicy myślą, że to stanowisko do dezynfekcji rąk.
Po publikacji wizerunku mężczyzny podejrzewanego o uszkodzenie rzeźby braci Szafranków w Rybniku, do miejscowej komendy policji zgłosił się 19-latek.
- Jedna rzeźba pojechała do Palo Alto w Kalifornii, jedna do Luksemburga. Mój klient z Eindhoven zakłada własną galerię i będzie mnie tam wystawiać - mówi Bartek Śnieciński, ekonomista, który w czasie lockdownu zaczął rzeźbić.
Nie masz pomysłu na wakacje? Może to dobra okazja, by nauczyć się rzeźbić? I to pod okiem fachowca. W niedzielę (11 lipca) Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej zaprasza na warsztaty rzeźbiarskie pod okiem twórcy Marka Szyszki. Artysta pokaże, jak obchodzić się z drewnem, by przy pomocy dłuta nadać mu wymarzony kształt.
Na rondzie przy budynku Ergo Hestii w Sopocie stanęła rzeźba z brązu. Dzieło Xawerego Wolskiego podzieliło opinię publiczną. Internetowi komentatorzy mają ciekawe skojarzenia.
Sześciometrowy okrąg o nieregularnych brzegach, ustawiony przed wieżowcem przy Prostej, jest, w intencji autora rzeźby, bryłową interpretacją świtu wędrującego po kuli ziemskiej wraz z jej obrotem wokół Słońca.
Jury konkursowe, pod długich sporach, uznało, że żadna z propozycji, które wzięły udział w II etapie rywalizacji, nie zasługuje na miano zwycięzcy. Sąd przyznał tylko drugą nagrodę i cztery wyróżnienia.
Leon Podsiadły, świetny artysta, rzeźbiarz, rysownik, cudowny profesor, wychowawca kilku pokoleń znaczących w sztuce polskiej twórców, człowiek niezapomniany, obywatel świata i podróżnik. Był moim ojcem.
Ludzie się zatrzymują, robią zdjęcia, zastanawiają, kto to jest - opowiada brat Szymon Janowski z klasztoru Kapucynów. I o to chodziło.
Był ciągle w ruchu. Jeśli nie Francja, to Afryka albo chociaż wyprawa do Zgorzelca. W listopadzie wyjechał w podróż, z której nie ma już powrotu. Ale tak naprawdę nie opuścił Wrocławia. Została jego sztuka i arcyciekawe opowieści.
Wyglądają, jakby się wysypały z pradawnych świątyń i chramów - niczym bóstwa celtyckie, słowiańskie, germańskie czy skandynawskie. To intrygujące rzeźby Wojciecha Pawliczuka, które na wystawie "Lignumity" oglądać będzie można od piątku (21 maja) w Galerii im. Sleńdzińskich przy ul. Legionowej 2. Wernisaż - dziś o godz. 18.
Niedoszły stolarz, pionier polskiego pop-artu, gwiazda warszawskich salonów i międzynarodowego świata sztuki. Genialny rzeźbiarz i wyklęty twórca "ubelisku". Władysław Hasior nawet po śmierci nie przestał budzić kontrowersji.
- Są takie ślady, które w nas zostają. Powstają, kiedy ktoś przekroczy nasze granice - mówi Ewa Maria Śmigielska. Jej wystawę o wzajemnym przenikaniu się energii i przemianie pt. "Follow the Dragon" można już oglądać w Centrum Polskiej Rzeźby w Orońsku. Otwiera jego jubileuszowy, 40. sezon
Można już zobaczyć w pełnej krasie cztery fontanny w salonie ogrodowym Branickich. Od tego sezonu zdobią je rzeźby mitologicznych bóstw.
W setną rocznicę urodzin Josepha Beuysa jego najważniejsze dzieła będzie można zobaczyć w wirtualnej galerii. Na zwiedzanie zaprasza Goethe-Institut w Warszawie.
Kapsuła czasu stanęła na bulwarach wiślanych obok pomnika warszawskiej Syrenki. Rzeźba kryje w sobie ok. 4 tys. prac dzieci i młodzieży z całej Polski. Rysunki i opisy pokazują, jak wyobrażają oni sobie życie mieszkańców stolicy za sto lat.
W przyszłym roku Niemcy zaczną zwracać Nigerii setki rzeźb, w tym słynne brązy z Beninu, zrabowane w XIX wieku.
Bluesman ma przygrywać na banjo. Student będzie przysypiać na stosie książek. Hetman - spoglądać przyodziany w strój godny magnata. Wiemy, jak będą wyglądały pierwsze figurki miśków, które staną w centrum Białegostoku.
Ktoś skradł dębową rzeźbę upamiętniającą pochowanych w Ogrodzie Pamięci na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. To była prawdopodobnie kradzież na zamówienie. Poszukiwani są świadkowie.
- Będę przekonywać konserwatora zabytków, by się zgodził na jajko - mówi o rzeźbie przymierzanej na tzw. placu pięciu rogów wiceprezydent Warszawy Aldona Machnowska-Góra.
Dawno dawno temu, prawdopodobnie przed 70 laty, prawdopodobnie w Warszawie, dwaj panowie urządzili sobie niezwykłą sesję. Jeden, kawalarz, strzelał miny, wygłupiał się albo też zmieniał w mroczną postać. Drugi z pasją wszystko rejestrował. W sobotę (13 marca) o godz. 17 fantastyczne fotografie zobaczymy po raz pierwszy na wystawie w białostockiej Galerii im. Sleńdzińskich.
Rzeźba Złotej Kaczki z ul. Tamka w ostatnich dniach zamiast połyskiwać w słońcu złotem była w kolorze srebrnym.
Pani Jeziora pojawiła się w Bydgoszczy niespodziewanie. Równie niespodziewanie jak jej australijski twórca - Garry Greenwood.
Do 1 kwietnia miasto czeka na koncepcje niewielkich miśków, które miałyby stanąć w przestrzeni Białegostoku.
Charakterystyczna rzeźba "Macierzyństwo" Kazimierza Zielińskiego miałaby zostać ustawiona w Śródmieściu w Olsztynie. Ratusz jednak uznał, że ostateczną lokalizację wskażą mieszkańcy.
Przy Muzeum Współczesnym Wrocław stanęła "Maszyna czasu", rzeźba miejska Tomasza Domańskiego. To konstrukcja z metalu, lodu i kamienia, w której na oczach widzów dokonuje się przemiana żywiołów. Instalację będzie można oglądać "do osiągnięcia przeciwwagi".
Na początku grudnia posadzono platan, a w połowie miesiąca nową instalację w rynku dopełniła rzeźba dłoni, która "oplata" drzewo.
- Będziemy mieć w Szczecinie pomnik, który jest estetycznym koszmarem, a jego szpetota obraża patronkę - tak wtorkową decyzję szczecińskich radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz Bezpartyjnych komentuje radna i pracownik Muzeum Narodowego Edyta Łongiewska-Wijas.
Pierwsi zrekonstruowali przedwojenny pomnik alegorię miasta, pierwsi mieli bulwary i aquapark. - Dosyć tego. Nie możemy być gorsi od Gorzowa - wytyka pół żartem pół serio Michał Rembas i w swoim niepowtarzalnym stylu tłumaczy dlaczego jest za odbudową szczecińskiej Sediny.
"Projekt jest dalece niezadawalający w zakresie jakości artystycznej" - to fragment opinii na temat projektu pomnika św. Jadwigi Andegaweńskiej. Wysłał ją szczecińskim radnym i do wiadomości prezydenta Szczecina dyrektor cenionej instytucji zajmującej się współczesną rzeźbą.
Wykonanie rzeźb - wśród nich są drewniany Mikołaj Kopernik i sowa - zlecił Zarząd Zieleni Miejskiej, administrator parku. - Rzeźby tworzą swoistego rodzaju galerię sztuki - entuzjazmuje się dyrektor ZZM Tomasz Lisiecki. - To nawet nie jest cepelia! - komentują mieszkańcy.
Postać Krzysztofa Jarzyny będzie cała w czerni, z charakterystyczną walizką. W miejscu twarzy będą tylko ciemne okulary. Instalacja w przyszłym roku ma stanąć na szczecińskiej Łasztowni.
Główny dialog toczy się poza naszym zmysłowym zasięgiem, między tymi, którzy spoglądają dziś na siebie spod i sponad poziomu ziemi. Wyplenienie obojętności wobec tej relacji przychodzi jednak z podobnym trudem co likwidacja chwastów zarastających zabytkowy bruk.
Na ulicy, na której się wychowałam, nic się nie zepsuło, nie zniszczyło, nikt nie wykręcił jakieś gałki i nie zabrał. Ciągle na drzwiach naszego dawnego mieszkania jest klapka z niemieckim napisem: Briefe
Od 40 lat mieszka i tworzy w Kielcach. W mieście podziwiać możemy już blisko 50 rzeźb, pomników i tablic pamiątkowych. Ale jego dzieła znajdują się też w wielu miejscach w całej Polsce.
Copyright © Agora SA