Zaczęło się od miłości do trabanta. Dawid Błatoń, strażnik miejski z Rybnika, szyje tapicerki do samochodów. Niedawno założyl manufakturę tapicerską Bocian, nazwę wziął od swojej ksywy. - W Rybniku wszyscy mówią do mnie "Bocian" - śmieje się strażnik z Rybnika.
Co ciekawego dzieje się w weekend 15-17 grudnia we Wrocławiu? Klasyka kina hiszpańskiego, 20-lecie wrocławskiego duetu Skalpel, alternatywny Jarmark Bożonarodzeniowy, targi rzemiosła w Czasoprzestrzeni i premiera teatralna w OPT Zamek - to tylko niektóre imprezy, jakie zaplanowano na najbliższe dni.
Co robić w weekend 24-26 listopada we Wrocławiu? Hip Hop Festival i One Love Music Festival w Hali Stulecia, premiera w Teatrze Pantomimy, koncert gwiazdy flamenco, festiwal magii na stadionie Tarczyński Arena, targi Moda na Nadodrzu i filmowo-literackie Korelacje - to tylko niektóre ciekawe imprezy na najbliższe dni.
Podczas Święta Lasu na Siwej Polanie swoje umiejętności prezentowali ludzie na co dzień pracujący w lesie. A na Targach Cieśli w Chochołowie można było zobaczyć, jak pracują fachowcy w mszeniu i budowie domu.
W Bydgoszczy rozpoczął się ogólnopolski zlot kominiarzy. W czwartek (11 maja) uczestnicy przeszli przez centrum miasta.
W niedzielę, 30 kwietnia, na Wyspie Tamka we Wrocławiu trwają targi sztuki, na których prezentują się lokalni artyści. Można też pomóc osobom poszkodowanym w trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii.
Uwielbia angielskie materiały, a za szkocką kratę dałby się pokroić. Sam jeszcze kroi i szyje ubrania, dla siebie, rodziny i przyjaciół. 82-letni Paweł Lubos jest najstarszym rybnickim krawcem.
W Cieszynie zostanie uruchomiona Szkoła Rzemiosł. Będzie kształciła swoich adeptów w plecionkarstwie, rusznikarstwie, introligatorstwie, obróbce wełny, koronczarstwie koniakowskim oraz snycerstwie.
78-letni Eugeniusz Kalkowski co dzień o godzinie 7 rano wspina się po 96 schodach rybnickiego starego ratusza, żeby nakręcić zabytkowy zegar na wieży. Robi to od 38 lat.
Rzemieślnicy i przedsiębiorcy z woj. kujawsko-pomorskiego alarmują, że wskutek "proinflacyjnych i zarazem antykonsumenckich działań NBP i rządu" ponoszą wysokie straty i muszą opłacać drastycznie wysokie koszty działalności.
Na jej fryzjerskim fotelu siadali I sekretarz komitetu miejskiego PZPR, prezydent miasta i późniejszy biskup. Ma żelazną zasadę. O polityce i religii przy strzyżeniu się nie rozmawia. Bo to dzieli ludzi i potrafi być niebezpieczne.
W piątek swoje 120-lecie świętowała Kujawsko-Pomorska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bydgoszczy. Jak przystało na tak dostojny jubileusz, nie zabrakło nagrodzonych.
Monika Splotka tka na ramie i robi to w tradycyjnym stylu: - Narzucam osnowę starą metodą i tkam techniką kilimową-gobelinową, czyli ręcznie, głównie z wełny. Podobnie wykonywano np. arrasy wawelskie, przy czym przy jednym takim arrasie pracowało kilka tkaczek - opowiada.
Najważniejszą historię tworzą ludzie żyjący i pracujący obok nas. To społeczność lokalna, rzemieślnicy i kupcy, z którymi stykamy się na co dzień, którzy tak naprawdę tworzą i rozwijają nasze miasta i wsie.
Pierwszy motek własnoręcznie uprzędzonej wełny jest najpiękniejszy - nie ma wątpliwości Aleksandra Olszewska, prządka, twórczyni Pracowni Rzemiosł Dawnych, która w Żerdnie koło Czaplinka prowadzi warsztaty przędzenia.
Na Przegląd Nowego Rzemiosła na Wyspie Słodowej przyszły w sobotę, 28 maja, nie tylko panie, ale również panowie, a przede wszystkim sporo młodych ludzi. - To szczególnie nas ucieszyło, bo pokazuje, że rękodzieło znów jest modne - mówi Martyna Piątas-Wiktor z Concordii Design Wrocław.
Niepowtarzalne miejsce i ludzie, którzy tworzą unikatowe przedmioty - w sobotę 28 maja w Concordii Design na Wyspie Słodowej odbędzie się Przegląd Nowego Rzemiosła.
Wiersze Bohdana-Ihora Antonycza poleca Andrzej Zagozda
Od piątku (29 października) można już kupować piwo z Browaru Rybnik. Na razie dostępne są trzy rodzaje, ale za kilka tygodni będzie kolejne piwo, żużlowe.
Rybnik był miastem rzemiosła. Teraz w muzeum możemy zobaczyć, czym zajmowała się modystka, dowiedzieć się, czy garncarz tworzył wyłącznie garnki i do czego lutnikowi potrzebna była dusza.
W weekend 24-26 września ponad 40 warszawskich pracowni rzemieślniczych otworzy swoje podwoje dla zwiedzających. Można będzie przyjrzeć się z bliska pracy rękodzielników, kupić unikatowe przedmioty, a podczas warsztatów samemu wykonać jakąś rzecz.
W sobotę Nadodrze po raz kolejny zaprosi wrocławian na atrakcje związane z muzyką, sztukami wizualnymi, artystycznym rzemiosłem i poezją. W 26. edycji Nocy Nadodrza weźmie udział dwadzieścia sześć miejsc.
Będzie mieć powierzchnię ponad 600 metrów kwadratowych. Znajdzie się w niej największa w Polsce czekoladowa fontanna, pod sufitem będą jeździć pociągi z czekoladą. Chętni będą mogli sami przygotować czekoladę wg własnej receptury. Otwarcie już wkrótce.
Rybnickie muzeum wystawiło na ekspozycję piękną kasę. Podobną do tej, jaka kiedyś stała w dawnym hotelu Świerklaniec.
- Do gospody w Czechach potrafi zajść na piwo 60-letnia gospodyni wracająca z zakupów. Ten klimat w Polsce można spotkać też w pubach rzemieślniczych. To w nich ludzie odkrywają tajemnice piwa - opowiada Grzegorz Stachurski, organizator Targów Piwnych 2021 w Poznaniu.
Garbary z pewnością nie są dziś reprezentacyjną ulicą w centrum miasta. Dlatego grupa poznaniaków chce zrobić wszystko, by ją ożywić. Pierwszą dużą imprezą, którą planują zorganizować, będzie święto ulicy.
Zaklęte Rewiry startują z nową inicjatywą, czyli Zaklętym Targiem. Pierwsza edycja wydarzenia odbędzie się w sobotę i w niedzielę, 8-9 maja.
"Wałbrzyskie białe złoto. Krucha trwałość" - to tytuł publikacji wydanej przez Stowarzyszenie Ceramików Polskich. Twórcy pokusili się o opisanie historii wałbrzyskich fabryk porcelany oraz ich związków z artystami ceramikami, którzy dawniej przyjeżdżali tu na plenery artystyczne, a teraz prezentują swoje dzieła w tutejszych galeriach. Całość została także wzbogacona o ilustracje.
Miasta szukają sposobów na wsparcie lokalnych rzemieślników. - Nie chcemy, żeby ich zakłady zniknęły z mapy miasta - mówi prezydent Bytomia.
Naszymi klientami jest na pewno klasa średnia, mieszkańcy miast, który nie tylko chcą mieć funkcjonalne naczynie, ale również cenią, że od początku do końca zrobiła to ręka ludzka, a nie maszyna. Do tego z tak pierwotnego materiału, jakim jest glina - mówią garncarze Monika i Robert Jehn-Olszewscy.
Koronawirus. - Gdyby nie praca, byłabym do niczego, ona mnie uskrzydla. Ale nie wiem, ile jeszcze się utrzymam. A prowadzę zakład ponad 50 lat - mówi Krystyna Warda, łódzka kaletniczka.
Aktywiści z Miasto Jest Nasze obdzwonili przeszło 200 zakładów rzemieślniczych i pomagają im przenieść się do internetu na czas pandemii. Pierwsi chętni są z Żoliborza i Ursynowa.
Rzeźbiarz, złotnik, projektant, artysta, biznesmen. Wszystkie te zawody opisują Jacka Byczewskiego, jednego z najbardziej charakterystycznych autorów polskiej biżuterii, którą robi już od 46 lat. Wykorzystuje do tego stal chirurgiczną, złoto, platynę i kamienie szlachetne.
U Tadeusza Pawlikowskiego można naprawić cenny sweterek czy przypadkowo przecięty krawat. Jedyny w Polsce mistrz cerowania artystycznego działa w Łodzi, ale zlecenia ma z całej Polski.
Kiedyś ustawiały się do nich kolejki. Ale dziś nikt już nie naprawia popsutej parasolki, a po czapkę idzie się do marketu, nie do mistrzyni czapnictwa. Kim są rzemieślnicy ginących profesji?
Czujesz, że twoje stare ubrania zasługują na nowe życie? A może masz ochotę pobrudzić sobie ręce w glinie? Nic prostszego, w sobotę wieczorem wybierz się do jednej z ponad 20 stołecznych pracowni rzemieślniczych i poznaj jej tajniki od kuchni.
Kopuła ma 3 m wysokości, 2,5 m średnicy i waży nawet 400 kg. Pokryta jest 24-karatowym złotem i została zamontowana na pierwszej w Polsce hinduskiej świątyni, jaka powstaje w Brzegach pod Krakowem.
Piękne rzemiosło, ginąca umiejętność, wizytówka woj. podlaskiego. Tkanina dwuosnowowa naszego regionu to prawdziwa perełka. Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury chce się ubiegać o wpisanie tkactwa dwuosnowowego na prestiżową listę Krajowego Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Rodzinną firmę prowadzi Piotr Konieczny. Pomaga mu 27-letni syn, Filip. Na brak zleceń nie narzekają, ale brakuje im pracowników. Ostatnio jeden dołączył, ale ciągle szukają nowych.
"Zaułek Rzemiosła" to miejski program, który ma pomóc rzemieślnikom i sprawić, że centrum Poznania zapełni się małymi, klimatycznymi zakładami rzemieślniczymi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.