Słowa Roberta Bąkiewicza, kandydata na posła PiS w okręgu radomskim o wiceliderze listy KO są nieprawdziwe - uznał sąd w pierwszym procesie wyborczym rozpatrywanym w tej kampanii w Radomiu
Sprawcy grozi dożywotnie pozbawienie wolności. Na razie 23-latek trafił na trzy miesiące do aresztu.
Presja społeczna ma sens. Mieszkańcy ulicy Wośnickiej po tragicznym wypadku, w którym zginął 18-letni chłopak, a jego ojciec został ciężko ranny, apelowali do miasta o rozwiązania, które poprawią bezpieczeństwo. Udało się
Robert Bąkiewicz, kandydat PiS do Sejmu z Radomia, chciał odsunąć od procesu sędziego ze względu na jego przynależność do niezależnego od władzy stowarzyszenia sędziowskiego. Sąd uznał, że przynależność do stowarzyszenia nie ma znaczenia.
Poseł i kandydat PO w wyborach Konrad Frysztak wytoczył Robertowi Bąkiewiczowi proces wyborczy o słowa, których nie wypowiedział. Bąkiewicz powołał się w sądzie na prawo do wolności wypowiedzi, po czym złożył wniosek o wyłączenie sędziego, bo ten wypowiadał się w obronie sędziego Tulei i wolnych sądów.
Inspektor z wydziału komunikacji jest podejrzany o przyjmowanie łapówek. Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie
Osiem miesięcy bezwzględnego więzienia i zakaz posiadania zwierząt przez 10 lat. To wyrok, który Sąd Rejonowy w Radomiu wydał w sprawie mieszkańca podradomskiego Skaryszewa, który znęcał się nad swoim psem ze szczególnym okrucieństwem.
Straszył sąsiadów, chodząc po wsi z bronią i siekierą. Wchodził do domów, gdy mieszkańcy spali. Podciął przydrożne drzewa, aż jedno z nich spadło na jezdnię. Czy udręka mieszkańców wsi niedaleko Radomia wreszcie się skończy?
Wyrzucony przez okno z drugiego piętra psiak przeżył, ale nigdy już nie będzie chodził. Sprawca odpowie przed sądem za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem oraz nakłanianie do składania fałszywych zeznań.
Białobrzegi od 2019 roku mają problem z toksycznymi chemikaliami składowanymi na prywatnej działce. Koszt ich utylizacji to w tej chwili około 4 mln zł. - Żeby je uprzątnąć, przez trzy lata musielibyśmy zrezygnować z jakichkolwiek inwestycji - mówią przedstawiciele gminy.
Dwaj bracia spod Grójca są podejrzani w sprawie oszukania setek klientów. Oferowali w internecie markowe produkty, pieniądze pobrali, towar nigdy nie trafił do kupujących
Sąd uznał Marcina D. za winnego oszustwa i przywłaszczenia pieniędzy oraz fantów kupowanych jako nagrody w konkursach. Wymierzył mu karę dwóch lat i dwóch miesięcy więzienia. Oskarżony ma też oddać WORD-owi ponad 400 tys. zł.
Na rok pozbawienia wolności skazał Sąd Okręgowy w Radomiu Sławomira W. - cenionego radomskiego ginekologa. Wykonanie kary zawiesił warunkowo na trzy lata
Policjanci z Radomia zatrzymali mężczyzn, którzy doprowadzili do wybuchu pocisku w lesie w Wojsławicach. Wyjaśniło się, jak doszło do eksplozji, która była odczuwalna i słyszalna z kilku kilometrów.
Dawid Ł. rzekomo przygotowywał zamach terrorystyczny. Tak poważny zarzut stawiała mieszkańcowi Radomia prokuratura. Ale czy mężczyzna, który wyjechał do Syrii, gdy trwała tam wojna, rzeczywiście miał taki zamiar?
Jeden z największych wierzycieli znanej radomskiej firmy transportowej ZTE Radom złożył w sądzie wniosek o ogłoszenie jej upadłości. Pracownicy, chociaż mają w ręku sądowe nakazy wypłaty zaległych pensji, nie mogą doprosić się pieniędzy.
Jego kancelaria zajmowała się upadłością dużych radomskich spółek. Ale właściciele bankrutujących firm skarżyli się, że syndyk, zamiast spłacać wierzycieli, miał generować zbędne koszty. Ministerstwo Sprawiedliwości właśnie go zawiesiło.
Rodzice 3,5-letniego chłopca z powiatu kozienickiego staną przed sądem oskarżeni o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i pomocnictwo w zabójstwie. Grozi im nawet dożywocie
W ujęciu podejrzanego pomogła fundacja zajmująca się monitorowaniem sieci pod kątem pedofilii. Mężczyzna trafił do aresztu. Wcześniej w podobnej akcji zatrzymano mieszkańca Radomia.
Funkcjonariusz, wobec którego wszczęto procedurę zmierzającą do wydalenia ze służby, chciał uciec przed konsekwencjami, składając wniosek o przejście na emeryturę. Nie do końca się udało.
Mężczyzna jechał ponad 150 km na godz. i wyprzedzał na podwójnej ciągłej na skrzyżowaniu. Odpowie za spowodowanie wypadku, w którym zginęła dyrektorka radomskiego sanepidu, a kiedyś posłanka Lucyna Wiśniewska
Prokuratura zakończyła postępowanie w sprawie niedopełnienia obowiązków przez policjantów I komisariatu policji w Radomiu, którzy prowadzili czynności przy kolizji żony szefa z miejskim autobusem
Uciekał przed policją, bo nie miał uprawnień do kierowania. Uderzył w podporę wiaduktu. Został ranny on i jego pasażerowie. Kłopoty ma też jego ojciec, którego wezwał na pomoc.
Wydarzenia Nocy Muzeów co roku przyciągają tłumy zainteresowanych, ale w tym roku wydaje się, że zostały pobite kolejne rekordy, przynajmniej tak uważają radomianie. Widać to na zdjęciach.
W internecie rodzice ostrzegają się, że mężczyzna podejrzany o usiłowanie zabójstwa ucznia przed jedną z podstawówek w Radomiu, znów był widziany w mieście. I znowu zaczepiał dzieci.
22-letnia Marta A. kierowała samochodem, w którym na obwodnicy południowej Radomia zginęła jej młodsza koleżanka. Prokurator domaga się kary pięciu lat bezwzględnego więzienia i dożywotniego pozbawienia prawa jazdy.
"Kierowca przełączył auto w tryb sportowy i wcisnął gaz" - zeznał przed sądem świadek, który jechał jako pasażer w samochodzie. Dwa lata temu na ulicy Wośnickiej pojazd wpadł na chodnik i potrącił przechodniów. 18-latek zginął na miejscu, jego ojciec został niepełnosprawny.
Radomski radny został skazany za umyślne naruszenie przepisów o ruchu drogowym. Wiadomo już, co to oznacza dla jego przyszłości.
Komisarz wyborczy po uprawomocnieniu się wyroku skazującego radnego PiS Piotra Kotwickiego rozpocznie procedurę związaną z wygaszeniem jego mandatu - poinformowało biuro wyborcze
Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec Romualda Z., byłego samorządowca z Pionek, podejrzanego o posiadanie materiałów pornograficznych z udziałem dzieci
Piotr Kotwicki, radny PiS, oskarżony o spowodowanie wypadku, w którym ucierpiały dwie nastolatki, sam zaproponował dla siebie karę. Sąd, prokuratura i rodziny pokrzywdzonych na nią się zgodzili.
40-latek celowo najechał żonę samochodem. Kobieta na szczęście wyszła z tego tylko z niewielkimi potłuczeniami. Rodzinie założono Niebieską Kartę.
Taką decyzję podjął sąd rodzinny w Kozienicach. 63-letnia ofiara nastolatka wciąż przebywa w szpitalu
Spółka ma ogromne długi, nie ma za to władz, bo prezes ją porzucił w atmosferze skandalu. A pracownikom nikt nie wypłacił zaległych pensji. I na razie nie mają szans na odzyskanie pieniędzy. Niektórym firma zalega po kilkadziesiąt tysięcy.
Uznana za winną fałszowania dokumentacji szkolnej była dyrektorka III Liceum Ogólnokształcącego w Radomiu stara się udowodnić swoją niewinność.
37-letnia kobieta w ciągu czterech lat została złapana przez policjantów aż 16 razy na kierowaniu bez uprawnień. Podczas kontroli prędkości w Radomiu wpadła po raz kolejny.
To był zupełny przypadek, że policjanci zatrzymali Piotra S. Mężczyzna skazany za posiadanie narkotyków nie stawił się do odbycia kary i się ukrywał. Wpadł podczas interwencji w jednym z barów w sprawie zakłócania ciszy nocnej.
- Zasady "dobrego sąsiedztwa" zostały złamane - uznała radomianka mieszkająca w pobliżu budowanego właśnie przy Starym Ogrodzie osiedla Enklawa Start. Deweloper jest przekonany, że jej sprzeciw tylko opóźni inwestycję, a nie ją zastopuje.
Policjanci zlikwidowali dziuplę samochodową, w której były skradzione samochody oraz części, również mogące pochodzić ze skradzionych pojazdów. Wpadło pięć osób, trzy z nich zostały aresztowane.
Kierowca jechał z prędkością ponad 150 km na godz. i wyprzedzał kolumnę samochodów na skrzyżowaniu - wynika z opinii biegłego. 59-letni mieszkaniec Opatowa dostał zarzut dotyczący spowodowania wypadku, w którym zginęła Lucyna Wiśniewska, była posłanka i dyrektorka radomskiego sanepidu.
Copyright © Agora SA