W Rosji gwałtownie podniesiono stawki opłaty recyklingowej, doliczanej do cen detalicznych nowych samochodów. Ma to skłonić firmy z Chin, aby montowały swoje pojazdy w rosyjskich fabrykach, opuszczonych przez zachodnie koncerny.
Rosyjski gang cyberprzestępców wyłudzających okupy za odblokowanie zainfekowanych komputerów miał bliskie związki z politykami i funkcjonariuszami służb specjalnych Rosji - ujawniło wspólne dochodzenie USA, Wielkiej Brytanii i Australii.
USA i Holandia zwinęły rosyjskim cyberprzestępcom platformy w darknecie do handlu skradzionymi danymi z kart kredytowych oraz giełdy kryptowalut, na których miliardy dolarów prali przestępcy posługujący się językiem rosyjskim.
Z końcem listopada wygasa porozumienie o współpracy ośrodka badań jądrowych CERN z Rosją. Setki rosyjskich naukowców i inżynierów, którzy są tam zatrudnieni, będzie musiało opuścić Szwajcarię. Niektórzy jednak będą mogli zostać - jest na to sposób.
Na czarną listę USA wpisały trzy kolejne rosyjskie banki. Według Waszyngtonu służyły do prowadzenia tajnych rozliczeń Rosji z Koreą Północna, z pogwałceniem sankcji ONZ.
Sąd UE oddalił skargę objętych sankcjami rosyjskich oligarchów na unijne rozporządzenie, które zobowiązuje ich do ujawnienia państwom Wspólnoty swoich majątków podlegających zamrożeniu.
Węgierski koncern MOL na własną rękę zajął się tranzytem rosyjskiej ropy naftowej przez Ukrainę, chroniąc swoje umowy z rosyjskimi nafciarzami przed sankcjami Kijowa.
Nawet 60 lat więzienia za łamanie sankcji USA wobec Rosji i pranie pieniędzy grozi znanemu amerykańskiemu politologowi Dimitrowi Simesowi. Jego żona Anastazja za takie przestępstwa może dostać nawet 120 lat więzienia.
Po wyborze Kamali Harris na kandydatkę Demokratów na prezydenta USA, spowolniły prace nad przygotowaniem dla Ukrainy funduszu, który miał być spłacany z odsetek od zamrożonych aktywów banku centralnego Rosji - ujawnił magazyn "Politico".
W przeddzień święta niepodległości Ukrainy Stany Zjednoczone na czarną listę wpisały prawie 400 osób i firm, głównie z Rosji, ale także z krajów pomagających jej w omijaniu sankcji z Azji, Europy i Bliskiego Wschodu.
Rząd Węgier ogłosił, że koncern MOL szykuje rozwiązanie, które umożliwi wznowienie tranzytu przez Ukrainę surowca kupowanego przez Węgrów od rosyjskiego Łukoila. Zwiększy to jednak wydatki MOL-a.
W geście sygnalizującym problemy w branży naftowej rząd Rosji przedłużył do końca roku zakaz eksportu benzyny. Pierwotnie miał on być zniesiony od września.
Od czerwca włoski koncern Eni zaczął wysyłać rurociągiem "Przyjaźń" do Niemiec ropę naftową ze swoich złóż w Kazachstanie - napisał dziennik "Wiedomosti".
Od września bank centralny Rosji będzie mógł rozliczać międzynarodowe transakcje w kryptowalucie i zorganizować giełdę kryptowalut, a od listopada zostanie uregulowane kopanie rosyjskich kryptowalut - przewidują ustawy podpisane przez Władimira Putina.
Ministerstwo Finansów zwleka z wyjaśnieniem, dlaczego Polska nie zakazała wjazdu aut zarejestrowanych na Białorusi, tak jak inne państwa Unii graniczące z tym sojusznikiem Rosji. Niespodziewanie wyjaśnił to wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna.
Położone nad Bałtykiem państwa Unii Europejskiej już nie importują gazu z Rosji - ani rurami, ani statkami jako LNG. Gazprom coraz głębiej pogrąża się w stratach.
Rosyjska Duma zaakceptowała kryptowaluty jako oficjalny środek płatności w rozliczeniach międzynarodowych. Ma to pomóc omijać zachodnie sankcje. Wprowadzono również nowe prawo dotyczące kopania kryptowalut.
Rosyjski oligarcha Wiaczesław Kantor znowu kontroluje prawie 20 proc. akcji Grupy Azoty, bo sąd w Warszawie uchylił decyzję ministra rozwoju i technologii o przekazaniu tych akcji pod przymusowy zarząd w celu ich sprzedaży. Nie wiadomo, dlaczego nowi szefowie tego resortu nie zaskarżyli tych wyroków.
- Polska nadal importuje ok. 2 proc. ropy naftowej z Rosji - powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w TVP Info. To oznaczałoby łamanie unijnych sankcji. Polska nie importuje rosyjskiej ropy naftowej od ubiegłego roku.
Jak to możliwe, że na oskarżenie iż Polska omija unijne embargo, kupując ropę naftową z Rosji nie zareagował jeszcze Daniel Obajtek? To potwarz, która powinna uruchomić jego wiedzę o kontraktach Orlenu i kontakty na Węgrzech, gdzie dorabia teraz do płacy europosła.
- Nie ma lepszego symbolu lub sposobu na wykorzystanie pieniędzy Kremla niż uczynienie z Ukrainy i całej Europy bezpieczniejszego miejsca do życia - skomentowała tę decyzję szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Dotąd Rosjanie nie odczuwali ekonomicznych skutków wojny z Ukrainą i zachodnich sankcji. Ale przybywa oznak naciągającego do Rosji kryzysu - rosną stopy procentowe, podskoczą podatki.
Takie posunięcie stanowiłoby trwałe zabezpieczenie wsparcia dla Ukrainy, finansowanego z odsetek od zamrożonych na Zachodzie aktywów banku centralnego Rosji.
Polska dotąd nie ogłosiła zakazu wjazdu dla samochodów osobowych zarejestrowanych na Białorusi. Ten zakaz ma utrudnić wykorzystywanie Białorusi do omijania unijnych sankcji wobec Rosji.
Rząd premiera Viktora Orbána postanowił za pośrednictwem UE wywrzeć presję na Ukrainę, która wstrzymała tranzyt ropy naftowej rosyjskiego koncernu Łukoil do rafinerii koncernu MOL na Węgrzech i Słowacji.
Po długich wahaniach państwa Unii Europejskiej zdecydowały się rozszerzyć sankcje wobec Białorusi. "Dzięki temu sankcje wobec Rosji będą skuteczniejsze" - zapowiada szefowa KE Ursula von der Leyen.
UE wycofała się częściowo z wprowadzonych na początku roku sankcji na rosyjskie diamenty. I zagwarantowała na piśmie Węgrom, że nie nałoży sankcji na elektrownię atomową budowaną przez Rosję.
Organizacje pozarządowe, fundacje i media w Europie nie będą mogły przyjmować pieniędzy z Rosji, a europejskie firmy nie będą mogły korzystać z rosyjskiego odpowiednika systemu bankowego SWIFT - przewidują nowe sankcje UE wobec Rosji.
Zakaz pomagania Rosji w reeksporcie skroplonego gazu LNG, a także sankcje wobec tankowców łamiących restrykcje na eksport rosyjskiej ropy naftowej oraz uszczelnienie restrykcji finansowych przewiduje kolejny, 14. już pakiet sankcji UE wobec Moskwy.
Wciąż nie wiadomo, jak ma funkcjonować fundusz pożyczek dla Ukrainy, zabezpieczony dochodami z pieniędzy Rosji zamrożonych na Zachodzie. Na razie to tylko obietnica.
Największe potęgi gospodarcze Zachodu porozumiały się w sprawie utworzenia dla Ukrainy funduszu o wartości 50 mld dol., zabezpieczonego zamrożonymi aktywami Rosji - ogłosiła agencja AP.
Prawie o 16 proc. w czwartek rano spadł kurs akcji moskiewskiej giełdzie po jej wpisaniu na czarną listę przez USA. W kantorach ceny sprzedaży dolarów i euro podskoczyły o ponad 10 proc.
Przywódcy grupy G7 zbierają się we Włoszech na szczycie, który ma uzgodnić plan wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów do pomocy Ukrainie. We wspólnym liście szefowie komisji spraw zagranicznych europejskich parlamentów proponują całkowitą konfiskatę.
Od czwartku moskiewska giełda zawiesza obroty dolarami i euro. To najbardziej widoczny na razie skutek nowych sankcji USA na Rosję, które właśnie zostały ogłoszone.
Sąd w Sankt Petersburgu zajął warty prawie 325 mln euro majątek rosyjskich oddziałów niemieckich banków Bayerische Landesbank i Landesbank Baden-Württemberg. Żądała tego spółka Gazpromu, oczekując wypłaty gwarancji za zerwany z powodu sankcji kontrakt niemieckiej firmy Linde.
Rosja ostatecznie kończy z liniowym podatkiem PIT, znacznie podniesie stawkę podatku dochodowego od firm i wprowadzi nowe podatki, m.in. od produkcji nawozów. Zmianie towarzyszą hasła pogłębienia sprawiedliwości społecznej, ale nie sposób zapomnieć, że Rosji potrzeba pieniędzy na wojnę przeciw Ukrainie.
W Rosji wciąż działa 2,1 tys. zachodnich firm. Niektóre z góry nie chciały rezygnować z zarobku w Rosji, inne nie chcą zostawiać biznesu za grosze, a jeszcze inne mają dość administracyjnych przeszkód przy sprzedaży majątku w Rosji.
Jeśli rząd USA skonfiskuje aktywa banku centralnego Rosji, w odwecie będzie można konfiskować rosyjskie aktywa Amerykanów i amerykańskich firm - przewiduje dekret Putina.
Poszkodowany przez Gazprom europejski koncern energetyczny może zająć zapłatę austriackiego koncernu OMV za gaz importowany z Rosji. A wówczas Gazprom zakręci Austrii kurek z gazem - zaalarmował OMV.
W lipcu Ukraina dostanie pierwszą ratę zysków netto z zamrożonych przez UE aktywów banku centralnego Rosji - ogłosiła Komisja Europejska. Rząd nie odpowiada, czy Polska zamroziła takie aktywa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.