Do tej pory opłaty za tranzyt rosyjskiego gazu Bułgaria dostawała za pośrednictwem Gazprombanku. Ale pod koniec listopada USA nałożyły sankcje na ten bank.
Szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó znowu poleciał do Moskwy, aby negocjować utrzymanie dostaw gazu i ropy naftowej z Rosji. Budapeszt szykuje też rurociąg, który pozwoli nafciarzom Putina dostarczać ropę naftową do Serbii.
Mieszkańcy Nowego Sadu protestują po tym, jak w piątek zawaliło się tam zadaszenie dworca, zabijając 14 osób. Demonstracja zakończyła się dewastacją budynków ratusza i biur partii rządzącej oraz aresztowaniami.
14 osób zginęło wskutek zawalenia się części dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie w Serbii - przekazał minister spraw wewnętrznych Serbii Ivica Daczić. Kolejne trzy osoby znajdują się w szpitalu. Premier kraju zapewnia, że "zrobi wszystko, żeby znaleźć odpowiedzialnych".
Była w pierwszej dziesiątce rosyjskich poetów, dziś zajmuje się przekonywaniem, że "Wielka Polska to rusofobiczny projekt"
Francja sprzeda tuzin samolotów wielozadaniowych Rafale lotnictwu Serbii, która jest jednym z głównych sojuszników Rosji i Chin w Europie. Paryż ma też nadzieję na budowę elektrowni atomowej w Serbii i dostawy litu z tamtejszych złóż.
Protesty w Serbii znowu postawiły pod znakiem zapytania nadzieje Unii Europejskiej na własne zasoby litu, niezbędnego do produkcji aut na prąd. A już w połowie przyszłej dekady sprzedaż nowych aut z innym napędem będzie w UE zakazana.
W piątek do Belgradu przyjechać ma kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Lokalne media piszą, że głównym tematem rozmów ma być przyszłość serbskich złóż litu, surowca niezbędnego do produkcji akumulatorów aut na prąd.
Jezioro Rusanda w Serbii, które zawiera lecznicze błoto, wyschło po raz pierwszy w historii. W Atenach greckie ministerstwo kultury kolejny raz w tym roku podjęło decyzję o zamknięciu Akropolu.
Przed ambasadą Izraela w Belgradzie postrzelono w sobotę funkcjonariusza policji. MSW Serbii nazwało atak zamachem terrorystycznym.
Gola strzelili w ostatniej sekundzie meczu, wciąż mają szanse na wyjście z grupy.
Jeśli Serbowie ogłoszą wyjście z Bośni i Hercegowiny, kraj może ponownie stanąć w obliczu wojny. Konflikty bałkańskie na początku lat 90., powodowane rozpadem Jugosławii, kosztowały życie 150 tys. osób.
Chorwacko- słoweńskie emocje: Serbowie prowadzą politykę "pozbawionej skrupułów eksploatacji i kradzieży, niemającej sobie równych w całej Europie"
W serbskim miasteczku Valjevo działa restauracja, w której Polacy są goszczeni całkowicie za darmo. - Musimy podziękować za to doktorowi Ludwikowi Hirszfeldowi - napisała Ambasada Polski w Belgradzie.
Adam Michnik poleca: Bitwa między serbskimi i bośniackimi architektami o króla Tvrtka zaostrzyła się, kiedy włączyli się politycy
Jeśli Serbowie nie zwyciężą w walce z kradzieżą ostatnich wyborów, to w ich kraju więcej wyborów nie będzie. "Adam Michnik poleca".
Na straganach dla turystów magnesy z Putinem i Titem, a obok billboard zachwalający handlowe relacje Serbii z Unią Europejską. Serbowie mierzą się z kompleksami i syndromem oblężonej twierdzy.
Szef serbskiego wywiadu spotykał się z prawą ręką Putina, byłym szefem FSB. Przekazał nagrania z podsłuchu spotkania w Belgradzie deputowanych z rosyjskiej opozycji i zainicjował utworzenie rosyjsko-serbskiej "grupy roboczej" w celu "monitorowania działaczy opozycji, organizacji pozarządowych i niezależnych dziennikarzy".
Tysiące bośniackich Serbów wzięło we wtorek udział w obchodach niepodległości, które jednostronnie ogłosił ich przywódca Milorad Dodik. W paradzie uczestniczył rosyjski ambasador.
Rządząca Serbska Partia Postępu (SNS) zwyciężyła w wyborach parlamentarnych, zdobywając 46,75 proc. głosów, opozycyjna koalicja Serbia Przeciw Przemocy (SPN) uzyskała ich 23,66 proc. - oznajmiła centralna komisja wyborcza. To ostateczna decyzja, potwierdzająca rezultat głosowania z 17 grudnia, po którym miały miejsce liczne protesty kwestionujące przebieg wyborów.
Pod siedzibą głównej komisji wyborczej w Belgradzie i pod stołecznym ratuszem doszło do starć protestujących przeciw nieuczciwie przeprowadzonym wyborom Serbów z policją. Co najmniej ośmiu funkcjonariuszy jest rannych. Prezydent Serbii, którego faworyci wygrali przedterminowe wybory, mówi o "zagranicznym spisku"
Mieszkańcy Belgradu protestują na ulicach, a liderzy opozycji zapowiadają strajk głodowy i żądają powtórzenia niedzielnych wyborów. Obserwatorzy OBWE informują o przypadkach zastraszania wyborców i kupowania głosów
Według exit polls rządząca Serbska Partia Postępu (SNS) zdobyła w niedzielę 47 proc. głosów i może liczyć na samodzielną większość w 250-miejscowym parlamencie. Prezydent Aleksandar Vucić ogłosił zwycięstwo, opozycja chce powtórzenia wyborów w stolicy, niemal 1,5-milionowym Belgradzie.
Za sprawą nowego połączenia gazowego z Bułgarią Serbia będzie mogła zacząć import gazu spoza Rosji. Pierwszy w szranki rywalizacji z Gazpromem stanie Azerbejdżan.
Aleksander Vucić w środę rozwiązał parlament i wyznaczył datę wyborów na 17 grudnia. Opozycja tworzy wspólną listę.
Parlament Bułgarii uchwalił specjalną opłatę za dostawy i tranzyt gazu z Rosji. Bułgaria już nie sprowadza gazu z Rosji i nowe opłaty podbiją ceny surowca kupowanego od Gazpromu przez Węgry i Serbię.
BBC donosi, że Rosjanom udało się jak na razie wcielić do rosyjskiej armii około stu serbskich najemników. Większość z nich ma służyć w szeregach 106. Tulskiej Dywizji Powietrznodesantowej.
Do bojowników, którzy wywołali krwawą strzelaninę w Kosowie, a w konsekwencji kryzys na granicy z Serbią, przyznał się biznesmen i nacjonalista Milan Radoicić. Nic z jego wyjaśnień nie brzmi przekonująco.
Rośnie napięcie na Bałkanach. Według Waszyngtonu Serbowie zgromadzili na granicy artylerię, czołgi i piechotę zmotoryzowaną. Stacjonujące w Kosowie siły pokojowe NATO wzmocniła Wielka Brytania.
Powodem zatrzymania nastolatka może być czapka z liściem gandzi albo po prostu kaptur. Pouczenie o przysługujących prawach dzieciaki wsadzane do radiowozu owszem, kojarzą. Z filmów na Netflixie
Co najmniej cztery osoby zginęły po trwającej kilkanaście godzin strzelaninie między grupą uzbrojonych przestępców a policją. Doszło do niej w niedzielę w półnonej częsci Kosowa. "Profesjonalna, umundurowana" - jak przekazał premier kraju - grupa napastników zaatakowała najpierw kosowskich policjantów, a potem skryła się w klasztorze Serbskiego Kościoła Prawosławnego.
"Jestem zdruzgotany. Pozbawiono mnie radości i szczęścia, jakie niosą ze sobą występy dla was" - pisze Bregović, który w niedzielę, 20 sierpnia, nie został wpuszczony do Mołdawii, gdzie miał wystąpić na festiwalu.
Władze Kosowa uznały dwie serbskie organizacje działające na terenie kraju za terrorystyczne. Decyzję skrytykował jako przedwczesną serbski minister w kosowskim rządzie Nenad Rasic. Niezadowolenie wyraziły też Stany Zjednoczone, przestrzegając przed zagrożeniem dla procesu pokojowego w regionie
Wybory w Czarnogórze wygrywa centrowa Europa Teraz (PSE) urzędującego od maja prezydenta Jakova Milatovicia. Przegrywa, choć nieznacznie, Demokratyczna Partia Socjalistów (DPS) byłego prezydenta Milo Djukanovicia, która współrządziła Czarnogórą od początku jej niepodległości.
Do zamieszek i walk z policją oraz żołnierzami doszło w poniedziałek w północnym Kosowie. Miejscowi Serbowie protestowali tam przeciwko objęciu lokalnych urzędów przez albańskich polityków.
Do starć między serbskimi demonstrantami a policją i siłami pokojowymi NATO doszło w trzech miejscowościach na północy Kosowa. Protestujący chcieli zająć budynki lokalnych władz.
Djoković napisał te słowa na ekranie kamery telewizyjnej tuż po zwycięstwie w I rundzie wielkoszlemowego turnieju na kortach Rolanda Garrosa.
Prezydent Serbii Aleksandar Vucić postawił armię kraju w stan pełnej gotowości bojowej i rozlokował ją przy granicy z Kosowem. Decyzję podjęto po starciach z policją, do których doszło w zamieszkałym głównie przez Serbów kosowskim mieście Zvecan. Wcześniej w stolicy Serbii zebrały się dziesiątki tysięcy ludzi na wiecu poparcia dla prezydenta.
16 osób zginęło i blisko 30 zostało rannych w dwóch niepowiązanych ze sobą atakach uzbrojonych szaleńców w ostatnich dniach. W żadnym kraju Europy nie ma tyle niezarejestrowanej broni, co w Serbii.
Osiem osób zginęło, a co najminiej 14 zostało rannych w czwartkowej strzelaninie we wsi Dubona, położonej ok. 60 km na południe od Belgradu. Policja po obławie aresztowała 21-letniego sprawcę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.