Spektakl "Tydzień nie dłużej" był grany na scenie Teatru Kwadrat w Warszawie przez kilka sezonów. Nie ma go już w repertuarze, choć jest pokazywany w innych miejscach w Polsce i na świecie.
Publiczność, która szturmem kupowała bilety na galę 44. PPA we Wrocławiu otrzymała od Jakuba Skrzywanka ni to galę, ni to antygalę, bo cały projekt zawisł gdzieś w połowie między tymi dwoma porządkami, dlatego też jest nieznośny i niestrawny, a nie dlatego, że niewygodny czy kłopotliwy.
W weekend ostatnia możliwość zobaczenia spektaklu "Drach", który powstał według powieści Szczepana Twardocha o tym samym tytule. Prapremiera odbyła się w Rybniku i w tym mieście pożegnamy się z tym tytułem. Spektakl wywołał w Rybniku kontrowersje.
Historia kołem się toczy i ma to do siebie, że się powtarza. Na scenie Białostockiego Teatru Lalek w marcu dwa spektakle o polskim DNA. Sięgają do klasyki, mierzą się z Fredrą i Gombrowiczem: "Zemsta" i premierowa "Hulajgęba".
Co ciekawego w kulturze dzieje się w Szczecinie w weekend i następne dni? Oto przegląd najciekawszych imprez.
Ten spektakl, pokazywany latem w sopockiej Operze Leśnej, zachwycił publiczność. Wkrótce trafi na scenę Opery Bałtyckiej w Gdańsku, ale w nieco okrojonej wersji.
To nie może być przypadek, że w tym samym czasie ukazują się książka Lucii Berlin w polskim przekładzie oraz pierwszy polski spektakl teatralny na podstawie "Instrukcji dla pań sprzątających".
Teatr im. J. Osterwy w Gorzowie zaprasza na uroczo zwariowaną farsę "Na pełnych obrotach" 14, 15 i 16 lutego o godz. 19. Gwarantujemy świetną zabawę, a do tego po każdym walentynkowym spektaklu widzowie mają okazję wylosować vouchery do gorzowskich kawiarni oraz restauracji.
Białostocka Akademia Teatralna już szykuje się do czerwcowego Międzynarodowego Festiwalu Szkół Lalkarskich LALKANIELALKA. I ma nowy pomysł. W tym roku uchyla furtkę dla twórców niezwiązanych z lalkarstwem, a którzy chcą na festiwalu zaprezentować swój projekt. I ogłasza nabór na rezydencje twórcze OPEN CALL. Zgłaszać się można do końca lutego.
Gdyby kosmici obejrzeli "Złote Płyty" w Teatrze Muzycznym Capitol, dowiedzieliby się, że tu, na Ziemi, mamy duże problemy z dochowaniem wierności, za to świetnie radzimy sobie ze śpiewaniem coverów i dysponujemy ogromnym poczuciem humoru.
Nasz spektakl jest o tym, jaki obraz samych siebie chcielibyśmy stworzyć - mówi Mateusz Pakuła, reżyser spektaklu "Złote Płyty", którego premiera w sobotę 3 lutego w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu.
Jest okazja, aby ponownie zobaczyć, a także posłuchać niezwykle popularnego spektaklu "Trzy razy Piaf". W niedzielę, 4 lutego Teatr im. J. Osterwy w Gorzowie zaprasza na wieczór z historią życia wielkiej francuskiej pieśniarki.
Spektakl dyplomowy studentów wydziału aktorskiego wrocławskiej filii AST na podstawie książki "Bowie w Warszawie" wiernie oddaje zarówno tempo, jak i dopracowany do perfekcji przez Dorotę Masłowską chaos i absurd dramatu.
Nie wiem, czy spektakl "Korfanty. Rebelia!" - najnowszy tytuł Teatru Śląskiego - w jakikolwiek sposób przybliży oglądającym czyny tej historycznej postaci. Z całości scenicznych działań - energetycznych, ale i nieco chaotycznych - wyłania się jakaś magma: rymowanek, dialogów, powiedzeń, przestróg, okrzyków i piosenek. Na pewno jednak zapamiętamy artystyczny entuzjazm i rewolucyjnego ducha tej produkcji.
W piątek 12 stycznia w Teatrze Śląskim odbędzie się premiera spektaklu "Korfanty. Rebelia!". O jego powstaniu rozmawiamy z Robertem Talarczykiem - reżyserem spektaklu i dyrektorem teatru.
Kilka tysięcy osób obejrzało słynne spektakle, na które bilety kosztowały od 99 do nawet 399 zł. - Siedzieliśmy w zimnie i hałasie na plastikowych krzesełkach - opowiada Wojtek Bróździak.
"Boska" - nowy spektakl w Teatrze Śląskim w reżyserii Tadeusza Łomnickiego - to propozycja dla tych, którzy chcą spędzić w teatrze przyjemne dwie godziny. Kolorowe obrazki z ostatniego etapu życia nieudolnej śpiewaczki Florence przeplatane są jej komicznymi występami, ale i chwilami refleksji czy gorzką krytyką jej działalności.
Ksiądz Kościoła katolickiego obsadził prezydenta z Platformy Obywatelskiej w roli grabarza. - Ludzie są podzieleni poglądami, a i tak wszyscy kopniemy w kalendarz. I wtedy nie będziemy odpytywani z tego, do jakiej partii należeliśmy, tylko z tego, ile miłości daliśmy - mówi ks. Marek Noras.
"Czarna komedia" w Teatrze Miejskim w Gliwicach niestety nie śmieszy czy też powoduje uśmiech z rzadka. Tytuł trąci myszką. Wiarygodności w nim żadnej. A reżyser przez prawie dwie godziny wykorzystuje te same pomysły, które - w kółko powtarzane - nużą.
Wychowałem się na piosenkach Marka Grechuty, to one ukształtowały moją wrażliwość - mówił Artur Barciś, reżyser "Świecie nasz". Spektakl ponownie w gorzowskim teatrze w najbliższy weekend.
Teatr Dramatyczny chce w przyszłości zbudować drugi obiekt ze sceną na 200 osób, przestrzenią warsztatową i pokojami gościnnymi w ramach projektu "Scena za rzeką". Póki co jednak ciągle nie wiadomo, kiedy skończy się remont głównej siedziby teatru przy ul. Elektrycznej. Budynek do użytku miał być oddany w 2023 roku.
Lata 50., Stasiek był na Półwyspie Kolskim, Józia czekała, aż wróci, by ruszyć dalej. Kilkadziesiąt lat później ich listy odnajdzie córka. Zanurzy się w skomplikowaną historię miłosną, odkryje swoich rodziców na nowo i postanowi, że opowie ją innym.
Nowy spektakl Teatru Lalek Arlekin, "Frankenstein. Ballada o przemocy" utalentowanego duetu Magda Żarnecka (tekst) i Przemysław Jaszczak (reżyseria), trochę mnie jednak rozczarował. To jak wariacja Wojciecha Brawera na temat gombrowiczowskiej "Iwony", wersja ad usum delphini.
Białostocki Teatr Lalek po Nowym Roku zmierzy się m.in. z Gombrowiczem. Będzie więc o przyprawianiu gęby, upupianiu i zniewoleniu nas przez formę. Ale nie tylko, nowych spektakli będzie więcej. Nim jednak to nastąpi, BTL proponuje świąteczną akcję promocyjną - bilet otwarty.
- Jestem ciekaw, czy wychodząc z teatru ludzie będą sobie mówić: "Nie, może od dziś już nie piję" - mówi Marcin Perchuć przed premierą polskiej premiery "Na rauszu".
W Teatrze Śląskim w Katowicach trwają próby do spektaklu "Boska" w reżyserii Tadeusza Łomnickiego. W roli śpiewaczki Florence zobaczymy Grażynę Bułkę. Premiera 5 stycznia, ale pierwsze, przedpremierowe pokazy odbędą ię w sylwestrowy wieczór, a potem 3 i 4 stycznia.
Tak naprawdę mówią o tym samym, ale przecież inaczej. "Noc nadchodzi"? "Nie, dzień odchodzi". I zwarcie gotowe. W rytmie dziecięcej wyliczanki objawiają się mechanizm kłótni i egoncentryczne postawy, a wszystko w formie dadaistycznej zabawami słowami. W Białostockim Teatrze Lalek - kolejna propozycja dla dzieci, choć część dorosłych też się w niej może odnaleźć.
To trzechsetna premiera Arlekina, który obchodzi 75. urodziny. W sobotę, 16 grudnia, o godz. 17 spektakl na motywach powieści Mary Shelley - "balladę o przemocy" - pokaże duet Przemysław Jaszczak i Magda Żarnecka. Jak opowiedzą o monstrum i jego szalonym twórcy?
To przestrzeń, w której pomieszczą się wszyscy: białostocki niezależny twórca z teatrem lalkowym dla dorosłych, wybitna aktorka Stanisława Celińska, mistrzowie jazzowej improwizacji, dzieci z Białostockiej Akademii Musicalowej z premierową wersją "Opowieści wigilijnej"... To wszystko, a także kilka jeszcze innych projektów jeszcze przed świętami w Nie Teatrze.
Przez kilka miesięcy w Białostockim Teatrze Lalek artystyczną rezydencję odbywała białoruska choreografka i tancerka Daria Ivanova. A teraz podzieli się z widzami swoim autorskim projektem, który przygotowała razem z aktorkami BTL i twórczyniami z Białorusi. Spektakl "Tryptyk" odbędzie się w niedzielę (17 grudnia) o godz. 19, wstęp wolny.
Kolektyw NoHardFeelings - Aleksandra Skraba, Elżbieta Zajko i Maciej Białoruski - wyhodował w Szklarni - Inkubatorze Teatralnym łódzkiej Fabryki Sztuki pożywne i wprawiające w euforię "Grzybki". - Ten spektakl powinna zobaczyć cała Polska - mówi żartobliwie Ela Ziajko w filmiku promującym przedstawienie na Facebooku. To prawda!
Opowieść o zakazanej miłości, spisku przeciw władcy i rozpadzie przyjaźni. Piękna muzyka, przepełnione emocjami arie, duety, kwartety. Atrakcyjna oprawa scenograficzna wzmocniona wizualizacjami. Świetne wykonanie. Taki jest "Bal maskowy" w reżyserii Anny Wieczur - pierwsza po remoncie premiera Opery Śląskiej w Bytomiu.
Dwa skłócone stworzenia, do tego dadaistyczna gra słowami i surrealizm. Białostocki Teatr Lalek w ostatnim miesiącu roku przygotował nowy spektakl z myślą o najmłodszych. Ale i dorośli się tu odnajdą i wyszukają wiele odniesień do współczesnego świata. W niedzielę (10 grudnia) o 18 - w BTL premiera spektaklu "Tamtamtam i Tututu". Kolejne pokazy - niemal codziennie do 21 grudnia.
Premiera spektaklu "Nowy wspaniały świat" w gorzowskim teatrze już w piątek. Pierwsze pokazy przez cały najbliższy weekend - 1, 2 i 3 grudnia o godz. 19. Cały czas są dostępne bilety.
Agnieszka Jakimiak wsiada w wehikuł czasu i wraca do Łodzi przełomu wieków, która była stolicą techno. Remigiusz Brzyk w "Śmierci komiwojażera" opowie o dzisiejszych pięćdziesięciolatkach, których zgubiła propaganda sukcesu. Duet Magda Żarnecka / Przemysław Jaszczak szuka podobieństw pomiędzy potworem Frankensteina a niepoukładanymi nastolatkami. Kamil Maćkowiak znów wchodzi w wielkie szpilki Tiny Turner.
W piwniczej przestrzeni Podziemnej Sceny Teatralnej Stowarzyszenia Kamera w Szczecinie udało się zrealizować rembrandtowską lekcję anatomii - nie na truchle nieodczuwającym chłodu skalpela, lecz na żywej świadomości i bez znieczulenia.
Surrealistyczna historia dla całej familii, zabawa słowami, sporo tańca, w tym projekt białoruskiej rezydentki. To niektóre z nowości, które Białostocki Teatr Lalek proponuje widzom w różnym wieku na koniec roku.
Wiele dzieje się w Szczecinie w weekend i kolejne dni. Oto nasze propozycje kulturalnego spędzenia czasu.
"Romeos & Julias unplagued. Traumstadt", czyli współczesną, taneczną wariację na temat "Romea i Julii", w którym bohaterowie mierzą się z plagami i innymi przeciwnościami losu zobaczymy podczas Festiwalu Ars Cameralis w Teatrze Rozrywki we wtorek 28 listopada.
Spektakl "Do widzenia mój pamiętniku" to kolaż naładowanych emocjami obrazów żydowskiego Będzina sprzed i w trakcie wojny, okraszony wspomnieniami, porywającą muzyką i poezją. Życie i marzenia, radość i strach, miłość i śmierć splatają się w tragicznym, zbyt szybkim i niesprawiedliwym danse macabre.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.