Ryoyu Kobayashi był zdecydowanie lepszy w pojedynku z Andreasem Wellingerem i zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni po raz trzeci w karierze. Do rekordu Janne Ahonena brakuje mu dwóch triumfów.
22 lata na zwycięstwo czekają Niemcy, dziewięć lat Austriacy. Turniej Czterech Skoczni był ostatnio bezlitosny dla gospodarzy. Tej zimy ma być inaczej.
Za nami pierwszy weekend Pucharu Świata w skokach narciarskich. Oba konkursy wygrał Stefan Kraft, żaden Polak nie znalazł się w pierwszej "20" ani w sobotę, ani w niedzielę.
Najdłuższa zima w historii skoków narciarskich (149 dni) była dla Polaków znakomita, a decyzja Adama Małysza o zmianie trenera kadry, tak mocno oprotestowana przez samych zawodników, wyszła im wyłącznie na dobre.
Halvor Egner Granerud przegrał niedzielne loty w Vikresund ze Stefanem Kraftem, ale wygrał klasyfikację generalną Raw Air, Kryształową Kulę i jest faworytem do zdobycia małej Kryształowej Kuli za loty. Gdyby nie mistrzostwa świata w Planicy, zima w skokach byłaby teatrem jednego aktora.
Halvor Egner Granerud wygrał loty w Vikersund po pasjonującym pojedynku ze Stefanem Kraftem. Dawid Kubacki był ósmy, Piotr Żyła dziesiąty.
Konkurs w Lillehammer był najsłabszy dla polskich skoczków w tym sezonie. Także dla Dawida Kubackiego, który zajął dopiero 19. pozycję. O zwycięstwo w Raw Air walczą Halvor Egner Granerud i Stefan Kraft, którzy byli najlepsi w dzisiejszym konkursie.
- Ta skocznia jest tragiczna, należy ją wyburzyć i chętnie dołożę się do materiałów wybuchowych - kwaśno zażartował Kamil Stoch po swoim skoku podczas konkursu w Oslo. Był w nim dopiero 19., trzecie miejsce zajął Dawid Kubacki.
Halvor Egner Granerud wygrał niedzielne zawody w lotach narciarskich w Kulm, ale to 22-letni Ukrainiec Jewhen Marusiak spowodował, że na austriackiej skoczni zrobiło się interesująco.
Rzecz w tym sezonie niecodzienna - podium zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich bez Dawida Kubackiego. Sobotni konkurs w Sapporo wygrał Stefan Kraft.
Tylko trzech punktów zabrakło Piotrowi Żyle do brązowego medalu mistrzostw świata na dużej skoczni w Oberstdorfie. Wygrał Austriak Stefan Kraft przed Norwegiem Robertem Johanssonem i Niemcem Karlem Geigerem.
W Willingen Kamil Stoch po raz 70. w karierze stanął na podium konkursu Pucharu Świata. Dawid Kubacki zajął 15. miejsce i to zrodziło pytanie, czy może on jeszcze zdobyć Kryształową Kulę?
Najlepsze skoki w obu seriach i pewne zwycięstwo Dawida Kubackiego na Hochfirstschanze w Niemczech. Polak już w siódmym kolejnym konkursie Pucharu Świata stanął na podium. Tej sztuki nie dokonali wcześniej ani Adam Małysz, ani Kamil Stoch.
Jeśli ktoś w Polsce rumieni się, widząc rodaków nacierających wściekle i w wielkiej masie na Wielką Krokiew w Zakopanem podczas konkursów Pucharu Świata, to może zakłopotanie złagodzi mu wiadomość, że Niemcy robią to samo.
Stefan Kraft, wicelider klasyfikacji Pucharu Świata, najlepszy w sobotnich kwalifikacjach. Do niedzielnego konkursu awansował komplet naszych reprezentantów.
Tydzień temu pierwsze zwycięstwo polskiej drużyny, teraz pierwszy triumf polskiego skoczka w w tej edycji Pucharu Świata. Kamil Stoch na szwajcarskim obiekcie wreszcie się przełamał.
Konkurs w Niżnym Tagile pokazał dobitnie, że skoki narciarskie wymagają naprawy. System współczynników, który miał je uczynić bardziej "sprawiedliwym" sportem, trzeba chyba wycyrklować jeszcze raz.
Gospodarze triumfowali na mamuciej skoczni w Vikersund w drużynowym konkursie Pucharu Świata. Drugie miejsce, tak jak tydzień temu w Oslo, zajęła nasza reprezentacja. Liderem cyklu Raw Air pozostał Kamil Stoch.
Kamil Stoch piąty w ostatnim konkursie sezonu. Polacy wygrali Puchar Narodów [ZAPIS RELACJI]
- Nie, nie czułem lęku, skacząc poza granicę 250 m. Zawsze marzyłem, by pokonać w locie ćwierć kilometra, ale nie przypuszczałem, że uda się właśnie dziś, na tej skoczni - mówi Kamil Stoch.
W ostatnim drużynowym konkursie skoków narciarskich w tym sezonie Polacy zajęli trzecie miejsce. Bohaterem konkursu na mamuciej skoczni w Planicy był Kamil Stoch.
Stefan Kraft był klasą dla siebie w piątkowym konkursie lotów na Letalnicy. Walczącego z nim o Kryształową Kulę Kamila Stocha pokonał aż o 38,1 pkt.
Austriak zwiększył przewagę w Pucharze Świata do 86 pkt nad Stochem. Polak skakał w Planicy daleko, ale nie na podium. Wciąż ma szansę na Puchar Świata. Musi w niedzielę wygrać, a Austriak musi być...
- Kraft czuje na plecach oddech Kamila - mówił Piotr Żyła. A Maciej Kot dodaje, że w walce o Kryształową Kulę Stoch zależy od siebie. W piątek o godz. 15 w Planicy konkurs indywidualny - pierwszy akt dramatu wieńczącego sezon.
- Konkurs w Lillehammer pokaże, jak silna jest nasza drużyna w obliczu trudności - zapowiada Stefan Horngacher po zawodach w Oslo, gdzie Kamil Stoch stracił pozycję lidera Pucharu Świata. Poniedziałkowy prolog wygrał Raw Air Markus Eisenbichler. Kamil Stoch skoczył tylko 117 m.
- Wierzę w doświadczenie Kamila, choć Stefan Kraft jest w wielkiej formie, a dwa tytuły mistrza świata jeszcze go pewnie nakręciły - mówi Adam Małysz. Dziś w Holmenkollen w Oslo zaczął się Raw Air, nowy maraton skoków z nagrodami wyższymi niż w Turnieju Czterech Skoczni.
Sześć konkursów przed końcem Pucharu Świata Kamil Stoch ma 60 pkt przewagi nad Stefanem Kraftem. Ale za Austriakiem przemawiają forma i okoliczności.
Trzech skoczków w czołowej dziesiątce, ale nie o to chodzi w mistrzostwach świata. Polacy wypełnili dziś na normalnej skoczni w Lahti najbardziej niewdzięczną rolę wśród faworytów. Złoto wziął Austriak Stefan Kraft, srebro Niemiec Andreas Wellinger, brąz jego kolega Markus Eisenbichler.
Lider Pucharu Świata Kamil Stoch wylądował poza podium konkursu w Willingen. Polak był piąty. Wygrał Niemiec Andreas Wellinger.
Konkurs przetrwania w Innsbrucku. Z mocno potłuczonym barkiem po upadku w serii próbnej Kamil Stoch obronił szanse na triumf w Turnieju Czterech Skoczni. Nowym liderem został Norweg Daniel-Andre Tande. - W takich warunkach nie powinniśmy skakać - powiedział Maciej Kot.
Skacząc dwa razy poza granicę 140 m, zajął drugie miejsce w niedzielnym konkursie w Engelbergu. Polak przegrał tylko z 17-letnim liderem Pucharu Świata Domenem Prevcem. Trzeci był Austriak Stefan Kraft.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.