Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys przekonuje podczas forum w Krynicy do tego, by na jesieni obniżać stopy procentowe. I to mimo wciąż dwucyfrowej inflacji. Nic więc dziwnego, że ekonomiści prognozują, iż jeszcze w tym roku Rada Polityki Pieniężnej nawet cztery razy obniży stopy procentowe, za każdym razem o 0,25 p.p.
Minister Jacek Sasin obiecał obniżkę cen prądu o 5 proc. To miało pomóc rządowi zbić inflację poniżej 10 proc. i otworzyć Radzie Polityki Pieniężnej drogę do głębszych cięć stóp procentowych. Ale PiS nie zdążył przepchnąć ustawy przez parlament.
Ekonomiści nie mają wątpliwości - w środę Adam Glapiński i Rada Polityki Pieniężnej ogłoszą obniżkę stóp procentowych. Płacący raty hipotek mogą być jednak rozczarowani efektem. Płatność za kredyt na 300 tys. zł, zaciągnięty w czasie ultraniskich stóp procentowych, spadnie zaledwie o kilkadziesiąt złotych.
Jeżeli ktoś chce kupić mieszkanie z rynku wtórnego za "Bezpieczny kredyt 2 procent" i w dodatku bez wkładu własnego, potrzebuje i tak kilkudziesięciu tysięcy złotych oszczędności. Powód? Przy umowie przedwstępnej kupujący mieszkanie musi zapłacić sprzedającemu zadatek, którego bank nie wliczy do udzielonego kredytu.
W sierpniu ceny w Polsce rosły w tempie 10,1 proc., czyli więcej, niż spodziewali się ekonomiści. Niewykluczone, że te dane skłoniły prezesa Adama Glapińskiego do zmiany terminu posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej na 5-6 września. Ekonomiści nie mają wątpliwości: to wtedy RPP obniży stopy procentowe, przynajmniej o 0,25 pkt proc.
Szef banku centralnego Adam Glapiński nie może się zdecydować: najpierw przesuwa termin wrześniowego posiedzenia z połowy na początek miesiąca, a teraz kolejny raz zmienia zdanie. Dziś już bowiem wiadomo, że decyzję o stopach procentowych poznamy 6 września, bo posiedzenie RPP odbędzie się jednak w terminie 5-6 września.
W cenie czterech godzin zabawy w aquaparku Suntago spędziłam trzy dni w ulubionym miejscu nad jeziorem.
Im było bliżej uruchomienia programu "Bezpieczny kredyt 2 procent", tym mocniej rosły ofertowe ceny mieszkań. Jak wynika z najnowszego raportu ZBP, zaledwie od połowy grudnia 2022 roku do czerwca 2023 roku ceny ofertowe w Warszawie wzrosły o ponad 10 proc. Podwyżki widać też w Krakowie i w Gdańsku.
Do banków wpłynęło 32 tys. wniosków o kredyt 2 procent. Niektórzy czekają na decyzję od początku lipca i boją się, że stracą zadatek, który zwykle wynosi 10 proc. wartości mieszkania. "Może uda mi się w banku zamknąć procedurę w dwóch miesiącach, ale to będzie już na styk" - skarżą się klienci.
Do ekonomicznego chaosu nad Bosforem już się przyzwyczailiśmy. Teraz Turcja postanowiła przebić prognozy i podnieść stopy procentowe aż do 25 proc.
Według Komisji Nadzoru Finansowego wskaźnik WIBOR odzwierciedla rynek i realia gospodarcze. Mimo to posłowie dopytują o szczegóły wyników "testu reprezentatywności". I mówią wprost: skoro wszystko jest w porządku, to po co zmieniać wskaźnik WIBOR na WIRON?
- Wrzesień jest realnym terminem ogłoszenia, czy rozwiązania dotyczące wakacji kredytowych będą kontynuowane - zapowiedział w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller. A niewykluczone, że decyzja ta zbiegnie się z kolejną, która ulży kredytobiorcom: obniżką stóp procentowych. A wszystko to akurat miesiąc przed wyborami.
Polacy zaciskają pasa, więc gospodarka jest na wstecznym. W drugim kwartale znów zanotowaliśmy spadek PKB. Co istotne - głębszy, niż się spodziewano.
Rząd Włoch chce, by banki płaciły podatek od nadmiarowych zysków. Wpływy z nowej daniny mają pójść na pomoc rodzinom dotkniętym kryzysem, spowodowanym przez wysokie koszty życia.
- Paradoksalnie część zmian dotyka bardziej klasę średnią, ci bowiem spadli z wysokiego konia, chociażby z opcji swobodnego korzystania z dostępu do kultury - mówi Wyborcza.biz dr Katarzyna Sekścińska z Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje: - Tu nie ma co się dziwić, raty kredytów wzrosły nawet dwukrotnie, jeżeli ktoś brał kredyt, kiedy stopy były na rekordowo niskim poziomie.
Złoty miał się umacniać, a słabnie. Druga połowa wakacji będzie dużo droższa. - Mamy do czynienia z gwałtowną wyprzedażą złotego - komentują analitycy
W lipcu o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 43,5 tys. osób. To o 208 proc. więcej niż przed rokiem i największy wynik od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. Rząd mówi, że to sukces, ale najbardziej cieszą się banki i deweloperzy. Wiele osób właśnie straciło szansę na mieszkanie, choć WIBOR zaczął moco spadać. Jest już niższy niż stopa procentowa NBP. Raty spadną w przeddzień wyborów.
Amerykański bank centralny Fed prawdopodobnie ostatni raz w tym cyklu podniósł stopy procentowe. EBC dokonał w czwartek dziewiątej podwyżki w ciągu ostatniego roku.
Kolejki ustawiają się po kredyt z rządową dopłatą, znany jako kredyt 2 proc. To jednak wcale nie jest gwarantowana stawka oprocentowania. Ci, którzy poczekają z decyzją o zakupie pierwszego mieszkania na kredyt trzy miesiące, mogą mieć już dużo wyższą stawkę oprocentowania.
- Przedłużenie wakacji kredytowych mogłoby być uzasadnione o jeden-dwa kwartały, do czasu, aż stopy procentowe nie spadną poniżej 6 proc. - powiedział Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. To byłaby duża ulga dla złotówkowiczów, ale jednak już nie wszystkich.
Jedni muszą się rozwieść, inni spisać intercyzę, a jeszcze inni wziąć szybki ślub, żeby móc wziąć bezpieczny kredyt 2 proc. Nasza czytelniczka przekładała datę ślubu z jesieni na początek lipca, bo sama nie miała zdolności kredytowej. A rząd PiS wyklucza z programu niezamężne pary.
Mimo że tempo wzrostu cen spowalnia, to inflacja rozlała nam się po całej gospodarce.
- Pani Anno, proszę napisać w tytule, że jest bonanza. Pracuję teraz po 14 godzin, a mógłbym w ogóle nie wychodzić z pracy - mówi nam ekspert jednej z największych firm pośrednictwa kredytowego w Polsce. I zdradza, jak banki "załatwiły" bezpieczny kredyt 2 procent dla zamożnych znajomych.
- Praktyka orzecznicza po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pokazuje, że wyrok ten nie rozwiał wszystkich wątpliwości. Niektóre sądy wskazują, że w ich ocenie TSUE nie wykluczył możliwości waloryzacji kwoty kapitału kredytu - mówi serwisowi Wyborcza.biz radca prawny Robert Wechman w Lawspective Litwiński Valirakis Radcowie Prawni, kancelarii reprezentującej banki w sporach sądowych.
Po słowach szefa banku centralnego Adama Glapińskiego, że stopy procentowe mogą zostać obniżone już we wrześniu, z dnia na dzień spada WIBOR. A to ten wskaźnik, który wraz z marżą banku decyduje o oprocentowaniu kredytów. W czwartek wynosi już 6,85 proc., czyli o 0,5 pkt proc. mniej niż choćby jeszcze tydzień temu. A w listopadzie był na poziomie 7,61 proc.
To kolejna luka w przepisach: nawet jeśli ktoś ma na koncie kilkaset tysięcy złotych i chce kupić swoje pierwsze mieszkanie, to nie opłaca mu się wydawać swoich oszczędności. Taniej jest wziąć bezpieczny kredyt 2 proc., a pieniądze włożyć choćby na lokatę w banku.
11,9 proc. średniorocznej inflacji w 2023 r., a 5,2 proc. w 2024 r. Takie liczby pokazuje lipcowa projekcja Narodowego Banku Polskiego. Ale ekonomiści banku centralnego nie wykluczają, że w pesymistycznym scenariuszu jeszcze w tym roku zobaczymy odczyty na poziomie 14 proc.
- Ceny stoją w miejscu. Inflacja wynosi 0 proc. Każda pani Wiesia może mieć inne zdanie na ten temat. Ale to jest 0 proc. - tak w piątek o stanie polskiej gospodarki mówił prezes NBP i przewodniczący RPP Adam Glapiński. Najpierw dowiedzieliśmy się, że polskie toalety są czyste, a dopiero po godzinie trwania konferencji - że RPP kończy cykl podwyżek stóp procentowych.
"To kontrowersyjne i zdumiewające. Budzi zaskoczenie. Zaskakujące jest zainteresowanie medialne" - to pierwsze komentarze z ust prawników reprezentujących Santander Bank Polska, którego dotyczy przełomowa decyzja poznańskiego sądu o wyrzuceniu wskaźnika WIBOR z umowy kredytowej na czas właściwego procesu. Dzięki temu kredytobiorca będzie płacił odsetki tylko w oparciu o marżę banku.
Lipiec jeszcze nie przyniósł przełomowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, na którą z niecierpliwością czekają złotówkowicze. Stopy procentowe pozostają bez zmian. Czy po wakacjach Adam Glapiński i reszta RPP zdecyduje się na obniżki? Niewykluczone: jest nowa projekcja NBP dotycząca szacowanej inflacji w 2023 i 2024 roku.
Ci, którzy już wiedzą, że nie spełniają warunków, by dostać kredyt 2 proc., jeszcze przed startem programu ustawili się w kolejkach po te "zwykłe". Są już twarde dane: w czerwcu chętnych na kredyt mieszkaniowy było o blisko 13 proc. więcej niż rok temu. A przez drożejące mieszkania Polacy chcą pożyczać coraz większe kwoty.
PiS składa kolejną obietnicę przed jesiennymi wyborami: już w lipcu lub najpóźniej w sierpniu ma zapaść decyzja o przedłużeniu wakacji kredytowych. A to oznacza, że rządzących zupełnie nie interesuje, co zrobi Rada Polityki Pieniężnej, czy i kiedy obniży stopy procentowe. Inflacja znowu w górę?
Czy wskaźnik WIBOR może zostać skutecznie zakwestionowany? W Polsce sędziowie pierwszy raz w historii podjęli prawomocną decyzję o wrzuceniu wskaźnika WIBOR z umowy kredytowej na czas trwania procesu - ustaliła Wyborcza.biz.
Wraz z decyzją o poziomie stóp procentowych Narodowy Bank Polski pokaże swoje najnowsze prognozy dotyczące wzrostu cen i PKB. Czy lipcowa projekcja pokaże spowolnienie inflacji i otworzy RPP, której dwudniowe posiedzenie rozpoczyna się w środę, drogę do obniżki stóp procentowych już we wrześniu?
To już kolejny raz, kiedy pałeczkę przejmują politycy partii rządzącej i wcielając się w rolę Rady Polityki Pieniężnej, zapowiadają obniżki stóp procentowych. Teraz głos zabrał minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Stopy procentowe mają być jego zdaniem obniżane jeszcze w 2023 roku.
Nadzór finansowy opublikował długo wyczekiwany komunikat: "po przeprowadzeniu testów można jasno stwierdzić, że WIBOR jest reprezentatywnym wskaźnikiem". W dokumencie Komisji Nadzoru Finansowego brakuje jednak danych, liczb i twardych dowodów na potwierdzenie tego stanowiska.
Turcja podniosła stopy procentowe z 8,5 proc. do 15 proc., odwracając jedną z niekonwencjonalnych polityk gospodarczych prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. To desperackie próby ratowania tureckiej liry, która cały czas traci na wartości
Na argument Adama Glapińskiego, że "skala podwyżek stóp procentowych była największa w historii RPP", Joanna Tyrowicz, członkini RPP, dopisuje: "I co z tego? Wzrost inflacji też był najwyższy". Do innego fragmentu: "Zdanie chochoł bez argumentów".
Prezes NBP wysłał pismo do przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych, w którym tłumaczy się z miażdżących bank centralny wniosków po kontroli Najwyższej Izby Kontroli. Adam Glapiński twierdzi przy tym, że NIK nie ma takich uprawnień, a jednocześnie, że łamie konstytucję.
6 czerwca Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Dzień później o bieżącej sytuacji ekonomicznej kraju mówił prezes NBP Adam Glapiński, podczas tradycyjnej konferencji.
Copyright © Agora SA