Głosujmy na postępowe kobiety. - Jeśli wygramy, u ginekologa nie będzie już czekał Ziobro w przebraniu - mówiła Barbara Nowacka. - Dlaczego decydują o nas stary kawaler z Żoliborza, śpiący Korwin-Mikke oraz "Szczęść Boże!" Braun? - pytały polityczki.
Konferencja prasowa Ogólnopolskiego Strajku Kobiet o drugiej edycji projektu społecznego "Po Jej Stronie. Samorząd Przyjazny Kobietom".
- Nie zdecydowałbym się na powrót do polityki, gdyby nie moje głębokie przekonanie, że to jest zadanie numer jeden: przywrócić wszystkim polskim kobietom poczucie godności, bezpieczeństwa, normalności - powiedział w Gliwicach Donald Tusk.
Jak do mnie zadzwonili, że Robert Bąkiewicz chce bronić kobiet, to po prostu głupawki ze śmiechu dostałam. Przecież on sam dopuścił się przekroczenia granicy mojej nietykalności cielesnej! - mówi "Wyborczej" kobieta, którą narodowiec Robert Bąkiewicz zepchnął ze schodów podczas protestu Strajku Kobiet
Będę rozmawiać o nowych bohaterkach literackich: lesbijkach, bezdomnych, singielkach, transdziewczynach.
Magdalena Środa: Ukraińskim feministkom mówię: dziewczyny, nie dajcie się zrobić w konia. Nie słuchajcie, że są ważniejsze sprawy, że najpierw niepodległość i demokracja, a potem kobiety
Kacper Hołda, ukarany grzywną za to, że trzy lata temu podczas Strajku Kobiet trzymał transparent z napisem "Wypier...lać", został uniewinniony przez Sąd Najwyższy.
Funkcjonariusz Straży Granicznej z Fidei Defensor zabrał głos w ostatnim dniu procesu Krzysztofa Soroki w sądzie w Szczecinie, twierdząc, że jego obraz obraża uczucia religijne.
Donald Tusk zrealizował jedną ze swoich sztandarowych obietnic: na listach wyborczych PO połowę miejsc zajmują kobiety. O parytet ma również zadbać Nowa Lewica. To efekt Strajku Kobiet i zmiany w polskiej polityce.
- Jak byście się czuli, gdyby taka sytuacja was spotkała? Gdyby to waszą matkę, siostrę czy partnerkę w gabinecie lekarskim otoczyła gromada umundurowanych zbirów? Kazała rozebrać się do naga i wykonywać urągające ludzkiej godności polecenia? - pytał policjantów Dariusz Bobak z Obywateli RP podczas wtorkowej manifestacji "Solidarnie z Joanną".
- To będzie wyraźny sygnał dla policji, by nie przekraczano więcej cienkiej linii - zapowiada Małgorzata Marenin, organizatorka wtorkowego protestu.
"Nigdy nie będziesz szła sama" - to hasło organizowanego przez Manifę marszu solidarności z Joanną z Krakowa. Wydarzenie odbędzie się we wtorek, 25 lipca. Uczestnicy przejdą pod Komendę Miejską Policji.
Bąkiewicz pozwał Agorę, wydawcę "Wyborczej", za teksty, w których relacjonowaliśmy jego udział w "obronie kościołów". Podczas jednego z nich zepchnięto ze schodów aktywistkę
W Sądzie Okręgowym w Gdańsku miał zapaść w czwartek wyrok w sprawie 23-letniej Julii Landowskiej, studentki medycyny, ukaranej za to, że krzyczała "je...ć PiS" podczas protestów Strajku Kobiet. Ale nie zapadł. Asesor sądowy wyznaczył nowy termin rozprawy.
Nikt nie ma prawa do opresji wobec połowy społeczeństwa, do poniewierania i upokarzania kobiet, do odzierania ich z prywatności i intymności - przekonują organizatorzy protestu, który już w piątek (21 lipca) odbędzie się na pl. Wolności w Opolu. To gest solidarności z Joanną, skandalicznie potraktowaną przez policję, gdy okazało się, że zażyła tabletkę poronną.
Białoruskie siły specjalne ćwiczą razem z wagnerowcami niedaleko polskiej granicy, w gdańskim sądzie odbyła się rozprawa działaczki Strajku Kobiet, w Peru manifestujący domagają się natychmiastowych wyborów prezydenckich. Każdego dnia w ramach obowiązków służbowych fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, czasem tysiące zdjęć. Najlepsze i najciekawsze z nich ilustrują potem wydarzenia opisywane przez dziennikarzy. Niemniej wiele tych wspaniałych fotografii nie ma szans zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej" - a szkoda, by przepadły. Oto 13 zdjęć, które nas dziś zaciekawiły.
Urodzony w Gliwicach Rafał Milach jako pierwszy Polak dołączył na stałe do grona legendarnej agencji fotograficznej Magnum. W ostatnich latach fotoreporter był zaangażowany m.in. w dokumentowanie antyrządowych protestów w Polsce.
Charakterystyczny, kolorowy van, nazwany "Landryna", w ten weekend objeżdża Trójmiasto i nadmorskie kurorty. Podróżują nim aktywistki Aborcji bez Granic, które rozdają materiały o swojej działalności i udzielają wsparcia tym, którzy się do nich zgłoszą.
Nie mogłyśmy pozwolić, żeby wyrok skazujący Justynę Wydrzyńską nas załamał. Przeciwnie, korzystamy z widoczności. Właśnie ruszamy w trasę nad polskie morze, aby tam mówić głośno i bez tabu o aborcji - zapowiada Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu. Zobacz wideo.
Nagonka nakręcona przez Zbigniewa Ziobrę i rządowe media przyniosła owoce. Znajdziemy je wpięte w akta największego procesu politycznego rządów PiS.
Dramat kobiet? Wicepremier Kaczyński go nie widzi. Według niego aborcji można dokonać "niemalże na każdym rogu w Warszawie i w wielu różnych miejscach". Odleciał - komentuje opozycja.
Duda na meczu zapytany o aborcję: "A co to ma wspólnego z pucharem Tymbarku?". Kim trzeba być, żeby powiedzieć coś takiego.
Organizatorzy demonstracji "Ani jednej więcej" Dariusz Bobak i Agnieszka Itner złożyli w Komendzie Miejskiej w Rzeszowie skargę na bezczynność policji w sprawie kontrmanifestacji antyaborcyjnych aktywistów. - Przepisy są po to, żeby kontrmanifestacja nie przeszkadzała w odbyciu się zgłoszonego zgromadzenia. Policja, niezależnie od zachowania, miała obowiązek odsunąć jej uczestników na wymaganą odległość - tłumaczą.
W Szwecji rośnie liczba rozwodów ludzi po 60. - i to najczęściej kobieta wychodzi z inicjatywą rozstania. "A co ja mam robić z tym workiem na kartofle przez kolejne lata?"
Niemal 200 osób wzięło udział w czwartkowej manifestacji "Przestańcie nas zabijać" w Częstochowie - po śmierci Doroty z Nowego Targu. W Alejach pojawili się też, dużo mniej licznie, kontrmanifestanci z ruchów tzw. pro-life.
Jarosław Tafelski zasłaniał parasolką plakaty przeciwników aborcji, którzy przeszkadzali w proteście po śmierci 33-letniej Doroty. Gdy wracał do domu, zatrzymali go tajniacy z wydziału wywiadu kryminalnego - specjaliści od policyjnych obserwacji.
W imieniu sporej części polskich lekarzy przepraszam za to, co stało się w Nowym Targu. Ale wszyscy odczuwamy strach - mówi ginekolog, dr n. med. Wojmir Ziętkowiak.
- Prawica wyobraża sobie, że my, kobiety, jesteśmy męczennicami, które wszystko znoszą. Męczennice dawno wymarły. My powinnyśmy walczyć - mówiła Agnieszka Itner z rzeszowskiej Manify podczas demonstracji "Ani jednej więcej" w Rzeszowie. Około 300 osób przyszło w środę zaprotestować po śmierci Doroty z Nowego Targu.
W czwartek (15 czerwca) nieopodal białostockiej katedry katolickiej organizowany jest protest w ramach ogólnopolskiej akcji "Ani jednej więcej". - Solidaryzujemy się z ofiarami i ich bliskimi, które straciły życie w imię antyaborcyjnych chorych uprzedzeń - zapowiadają organizatorzy i organizatorki manifestacji.
Walczymy w imieniu swoim i naszych córek. Walczymy o możliwość wyboru, przeciwko narzucaniu nam dewocji. Ta sprawa łączy pokolenia. Widzę tu starsze kobiety, nie klęczą w kościółku, tylko walczą - mówi demonstrantka pod gorzowską katedrą.
W środę (14 czerwca) na placu Praw Kobiet w Bydgoszczy odbył się protest w związku ze śmiercią kolejnej ofiary nowelizacji ustawy antyaborcyjnej uchwalonej w 2020 r. głosami PiS, SP Ziobry i Konfederacji. Zebrani wysłuchali historii kobiet zmarłych na skutek obowiązywania obecnej ustawy antyaborcyjnej.
Strajk Kobiet wrócił na plac Solidarności w Szczecinie. Demonstracja pod hasłem "Ani jednej więcej!" to wyraz sprzeciwu po śmierci 33-letniej Doroty, która w piątym miesiącu ciąży zmarła w szpitalu w Nowym Targu.
- Nie ma we mnie zgody na barbarzyńskie prawo. Nie ma we mnie też zgody na akceptację barbarzyńskiego prawa przez kogokolwiek z nas, a w szczególności przez lekarzy - grzmiał podczas środowej manifestacji w Lublinie adwokat Krzysztof Sokołowski.
Mimo brzydkiej pogody dziesiątki osób przyszły upamiętnić panią Dorotę i zaprotestować przeciwko nieludzkim przepisom aborcyjnym. - A o ilu kobietach nie wiemy? - spytała prowadząca protest Małgorzata Marenin. I zastanawiała się, ile kobiet właśnie drży o swoje życie.
Dziś wieczorem na placu Wolności zgromadził się tłum mieszkańców w różnym wieku. Wiele osób przyszło z transparentami i flagami. Nie zabrakło czarnych elementów na ubraniach protestujących.
Do akcji "Ani jednej więcej!" w środę (14 czerwca) dołączyła także Łomża - postrzegana jako jedna z ostoi PiS. W tym dniu obradowała też rada kobiet przy podlaskim marszałku z PiS. O koszmarze kobiet wskutek bezwzględnego prawa aborcyjnego mowy tu jednak nie było. W Białymstoku manifestacja w ramach tej akcji ma się odbyć w czwartek (15 czerwca).
Kilkaset osób demonstrowało w środę (14 czerwca) w Bielsku-Białej pod hasłem "Ani jednej więcej. Przestańcie nas zabijać". Manifestację zorganizowali też przeciwnicy aborcji. Przyszło na nią kilka osób.
Każą czekać kobiecie z nogami do góry, licząc, że nagle wody płodowe się znajdą. To znachorzy, a nie lekarze. Boją się polityków PiS i prokuratorów - mówi Hanna Kustra z Rybnickiej Rady Kobiet, organizatorka protestu kobiet pod biurem Bolesława i Wojciecha Piechów z PiS.
"Ani jednej więcej" - pod takim hasłem trwają środowe protesty zorganizowane przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Demonstracje to reakcja na śmierć ciężarnej 33-latki, do której doszło na oddziale położniczo-ginekologicznym w szpitalu w Nowym Targu. Demonstracje odbywają się w wielu miastach Polski. Łódź, Warszawa, Kraków, Wrocław, Rybnik, Szczecin, Rzeszów, Kielce, Poznań - nasi fotografowie są prezentują Wam najlepsze zdjęcia z tego wydarzenia.
Pomimo deszczu w łódzkim proteście wzięło udział kilkaset osób. Na transparentach mieli hasła: "Lekarzu odwagi. Pacjentka", "Ginekologu, ginekolożko, kiedy się zbuntujecie?".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.