W środę przed lubelskim ratuszem obędzie się manifestacja związana ze śmiercią w nowotarskim szpitalu ciężarnej Doroty. Organizatorki tłumaczą, że to efekt skandalicznej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, po której lekarze boją się przerywania ciąż. Nawet gdy zagrożone jest życie kobiety.
"Polskie prawo antyaborcyjne zabija". W całej Polsce, także w Szczecinie, organizowane są protesty przeciwko drakońskiemu prawu aborcyjnemu po śmierci 33-letniej Doroty.
Liczę na to, że z tej kolejnej tragedii wyniesiemy ziarno tego buntu dalej - a tym ziarnem będzie wiedza, powszechna, że do szpitala, będąc w ciąży, trzeba iść z "wizytówką ratunkową", na której są numery do Federy i Aborcyjnego Dream Teamu, z kontaktami do prawniczek, posłanek. Z gotowością do alarmowania mediów. Z zamiarem kłócenia się do upadłego o swoje zdrowie i życie.
- Rodzenie to nie heroizm - mówiła nam w 2021 r. posłanka PiS. Dziś Anna Milczanowska uciekała sprzed kamery. Czy po kolejnym dramacie młodej kobiety którykolwiek polityk obozu władzy żałuje, że złożył wniosek do TK w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego? Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
Organizatorki kieleckiego protestu po śmierci ciężarnej Doroty w nowotarskim szpitalu poinformowały o ważnej zmianie w jego planowanym przebiegu - rozpocznie się on w środę przed pomnikiem Henryka Sienkiewicza.
Od początku mówimy: "Ani jednej więcej" - mówią organizatorzy demonstracji w Gorzowie, po śmierci 33-letniej Doroty z Nowego Targu
- Dorota jest kolejną kobietą po Izabeli z Pszczyny i Agnieszce z Częstochowy, która zmarła przez skandaliczny wyrok TK - mówią aktywistki. W środę odbędzie się Strajk Kobiet w Lublinie.
Dorota jest kolejną kobietą po Izabeli z Pszczyny i Agnieszce z Częstochowy, która zmarła przez skandaliczny wyrok TK - mówią aktywistki. W środę 14 czerwca 2023 r. odbędzie się manifestacja Strajku Kobiet we Wrocławiu pod hasłem "Ani jednej więcej".
Protest przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego i upamiętniający śmierć 33-letniej ciężarnej Doroty odbędzie się w środę przed kieleckim biurem Prawa i Sprawiedliwości. - Nie żyje, bo polskie prawo antyaborcyjne zabija - piszą organizatorzy protestu.
Każda z nas może być w miejscu Izy i Doroty. Nie zapomnijmy ich imion - po to, by w kraju, w którym Polki jako jedne z pierwszych wywalczyły sobie prawo wyborcze, nie było już "ani jednej więcej".
Kilkadziesiąt osób manifestowało w Krakowie po śmierci Doroty - 33-latki, która w 20. tygodniu ciąży trafiła do szpitala w Nowym Targu. - W radzie społecznej tego szpitala jest więcej księży niż kobiet. Wnosimy o kontrolę NFZ w tej placówce - mówiła posłanka Daria Gosek-Popiołek.
Piękna energia, życzliwość, serdeczność i radość z bycia tu i teraz tysięcy uśmiechniętych ludzi wypełniły 4 czerwca Warszawę. A mnie naładowały akumulatory, które poprowadzą do jesiennych wyborów parlamentarnych. Bo nie jestem odosobniona w myśleniu z troską i czułością o moim kraju i jego przyszłości.
To, co mnie wzrusza, to te prawdziwe deklaracje "idę" płynące szeroką falą. Piękne, mądre słowa od świetnych ludzi, zwykłych i niezwykłych, potwierdzające, że nam, opozycji ulicznej, nic się w sprawie demokracji nie uroiło.
Film o gwieździe przedwojennych salonów Warszawy zjeździł festiwale we Francji, ale w Polsce blokuje go PISF. Poszło o scenę ze Strajku Kobiet? A może o to, że poetkę o żydowskich korzeniach wydała na śmierć Polka? PISF twierdzi, że film jest "niewyobrażalnie nudny".
Nadia Oleszczuk znalazła się wśród wyróżnionych w plebiscycie Polskiego Radia. Ale tuż przed ogłoszeniem finalistów została usunięta z listy. - Musiałam nagłośnić tę sprawę, bo nie mogę przejść obojętnie obok cenzury - komentuje poszkodowana.
Gdy tylko ma czas pani Jolanta staje pod Sądem Okręgowym we Wrocławiu albo przy ruchliwej ulicy z plakatami, którymi chce uświadomić społeczeństwo o tym, co się dzieje w ojczyźnie za rządów PiS. - Jeśli nie będziemy protestować, to nasze państwo będzie wyglądać tak, jak wygląda, albo gorzej - tłumaczy.
Czy w PiS mogą otwierać szampana po zaskakującym raporcie Fundacji Adenauera? Wynika z niego, że młodzi są przeciwko aborcji, nie popierają związków partnerskich i chcą głosować na PiS
Nie pałamy sympatią do Platformy. Ale to ostatni moment, żeby opowiedzieć się po którejś ze stron, a mówiąc dokładniej: przeciwko PiS - mówią działaczki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, które zdecydowały się dołączyć do marszu, na który wezwał Donald Tusk.
Niecodzienny plebiscyt, który organizują Ogólnopolski Strajk Kobiet i ASZdziennik, trwa do niedzieli. Piszemy, gdzie głosować
Grażyna Welon, radna PiS w Sosnowcu, publicznie odniosła się do wyroku w procesie, który wytoczyła jej Ewa Szota, przewodnicząca rady z KO.
Donald Tusk, lider PO, kontynuuje objazd po województwie śląskim. W poniedziałek po południu przyjechał do Pszczyny, aby spotkać się z kobietami.
Między innymi za te słowa Zbigniew Ziobro czołga poznańską sędzię Joannę Knobel. Publikujemy całe uzasadnienie wyroku, który tak zdenerwował władzę.
Także w Częstochowie nie milkną komentarze po wyroku dla aktywistki Justyny Wydrzyńskiej, która przekazała tabletki poronne kobiecie będącej ofiarą przemocy domowej. W piątek, 17 marca o godz. 17 częstochowianki pokażą, że są #jakJustyna.
Protestujący w katedrze przeszkodzili we mszy, ale mieli powody, nie działali złośliwie - uznał sąd w Poznaniu. Przyznał, że w Polsce rozdział Kościoła od państwa jest fikcją. Prokuratura Zbigniewa Ziobry przegrała.
"Nadciąga siła kobiet. Łapy precz od naszych macic" - to hasło IV Manify, która 12 marca przejdzie ulicami Rzeszowa. Organizatorzy domagają się m.in. antydyskryminacyjnych zajęć dla ginekologów oraz gabinetów ginekologicznych bez barier.
W piątek (10 marca) w Katowicach zakończony został przewód sądowy w procesie, który Ewa Szota (KO), przewodnicząca Rady Miejskiej w Sosnowcu, wytoczyła radnej PiS Grażynie Welon za naruszenie prawa do prywatności.
- 28 proc. kobiet w Sejmie, 24 proc. kobiet w Senacie. 10-krotnie mniej kobiet w samorządach. Jak mają być realizowane nasze postulaty? - pytała marszałkini województwa lubuskiego na gali "Po jej stronie. Samorządy przyjazne kobietom" w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.
Tak się dziwnie składa, że Żydzi kolejny raz są straszakiem, który uosabia samo zło. Niejedynym, ale ważkim. W szlachetnym towarzystwie maltretowanych kobiet, środowisk LGBT i umierających na granicy uchodźców o odmiennym kolorze skóry.
- W naukach Jezusa nie ma nic o aborcji - mówi Marta Dzido, autorka przełomowej książki o aborcji "Ślad po mamie".
We wtorek 7 marca zapadł wyrok w sprawie ataku na aktywistkę Katarzynę Augustynek, słynną Babcię Kasię. Jeden z liderów środowisk narodowych, do niedawna szef Marszu Niepodległości Robert B. słono zapłaci za tamto wydarzenie.
Kampania #TylkoTakOznaczaZgodę ma konkretny cel - zmianę kodeksu karnego i wprowadzenie do niego definicji zgwałcenia zgodnej z zapisami konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej Rady Europy, zwanej konwencją stambulską. Każdy niekonsensualny akt seksualny miałby się stać zgwałceniem, a organa ścigania nie mogłyby się skupiać wyłącznie na tym, jak zachowywała się i wyglądała ofiara i czy nosi ślady obrażeń po walce z gwałcicielem.
- W Bydgoszczy nie tylko mówimy o równaniu praw, zwiększaniu obecności kobiet w przestrzeni publicznej, ale rzeczywiście tak się dzieje, takie procesy zachodzą, dbamy o to. Stawiamy na kobiety - o kobietach aktywnie działających we władzach samorządowych rozmawiamy z Moniką Matowską, przewodniczącą Rady Miasta Bydgoszczy.
Aktywistki spotkały się na Manifie przed Dniem Kobiet na wrocławskim Rynku z hasłem: "Te same postulaty, silniejsze głosy". To dlatego, że tematy pochodów z ubiegłych lat są wciąż aktualne.
Aleksandra Nowara, była już rzeczniczka śląskiej policji, przyznaje, że bliskie były jej idee protestujących kobiet. - Jako policjantka jeździłam na strajki kobiet, marsze środowisk LGBT, na protesty kiboli, żeby je zobaczyć i móc o nich później opowiadać - mówi.
- Dobrze, że taki wyrok zapadł, niedobrze, że w ogóle doszło do procesu. Policja mogła oszczędzić publiczne pieniądze - komentuje adwokat Andrzej J. Reichelt.
- To niewiarygodne, jak wiele pieniędzy się wydaje, by osłabić związki zawodowe, odpychać je od ważnych spraw. Firmy prawnicze dają rady, jak ograniczać ich możliwości, oraz prowadzą lobbing, by legislacja była na rękę firmom, a prawa związków były jak najmniejsze - mówi serwisowi Wyborcza.biz Atle Hoie, sekretarz generalny IndustriALL Global Union.
Gdy mówię, że nie chcę, by państwem rządzili ksenofobowie, nie wywodzę ich działań z wrodzonych cech.
Sąd okręgowy we Wrocławiu utrzymał w mocy wyrok dla Roberta G., który podczas strajku kobiet zaatakował dziennikarki "Wyborczej". Kibol wrocławskiego Śląska spędzi w więzieniu rok i siedem miesięcy.
Prokuratura w Szczecinie wszczyna umorzone sprawy związane ze Strajkiem Kobiet. Na nowo gromadzi dowody.
Prof. Tadeusz Żuchowski zniesławił prof. Ingę Iwasiów - nie miała wątpliwości sędzia Hanna Bartkowiak. Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał wyrok skazujący, który zapadł w pierwszej instancji.
Copyright © Agora SA