Alicja Giedryś, studentka gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, przepłynęła kanał La Manche w nieoficjalnym czasie 12 godzin i 29 minut.
- Bałyśmy się odzywać na zajęciach, aby nie dostać wiadomości od wykładowcy - mówi "Wyborczej" jedna ze studentek Uniwersytetu Łódzkiego.
- Miała prawo wyrazić wściekłość - tak sędzia Anna Czaja z Sądu Okręgowego w Gdańsku uzasadniła wyrok uniewinniający studentkę Julię Landowską. Wyrok zapadł po trzech latach od zdarzenia.
Maria zmarła w środę nad ranem w szpitalu w Gryficach. Czy jej śmierć oznacza zmianę kwalifikacji przyjętą w prokuratorskim śledztwie?
- Sąd uznaje Julię Ladnowską za winną zarzucanego jej czynu - ogłosił w piątek 22 września asesor sądowy Jakub Zank. Studentka, która krzyczała "J...ać PiS" na proteście po wyroku TK w sprawie aborcji, popełniła wykroczenie, ale nie poniesie kary. - Dziwny wyrok - komentuje adwokat Julii.
- Spełnił się mój najgorszy sen - komentowała decyzję asesora sądowego obwiniona Julia Landowska.
- Kierowca wyciągnął dziewczynę z samochodu, dotkliwie pobił, zgwałcił i zostawił zakrwawioną - relacjonuje pracownik warszawskiego pogotowia, który pomagał kobiecie. Prokuratura i policja prowadzą śledztwo. Ale choć dramatyczna historia wydarzyła się pod koniec stycznia, sprawca do dziś jest na wolności.
Studentka studiów zaocznych skarży się, że Uniwersytet Rzeszowski zamyka na weekend wewnętrzny parking przy budynku Kolegium Nauk Społecznych. Zachowanie władz uczelni jest dla niej niezrozumiałe: "Dziekan i prodziekan w ogóle nie reagują na zaistniałą sytuację".
We wtorek odbyła się sekcja zwłok 20-letniej Portugalki, która zmarła 14 października na terenie kampusu warszawskiego AWF. Śmierć nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Rok temu w Wigilię pielęgniarka na Sumbie opatrywała jej nogę dziwnymi maściami. W sylwestra tańczyła już na rajskiej plaży.
Do napadu na studentkę doszło w styczniu 2016 r., a więc dwa lata temu. Sprawiedliwości stanie się jednak zadość, ponieważ kryminalnym z Gdańska udało się ustalić tożsamość sprawcy napadu i zatrzymać go. Grozi mu 12 lat więzienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.