W komitecie organizacyjnym szczytu klimatycznego w Azerbejdżanie nie ma ani jednej kobiety. "Zmiana klimatu dotyka całą ludzkość, a nie połowę" - podkreślają aktywiści.
Mukhtar Babajew, minister ekologii i zasobów naturalnych Azerbejdżanu, a także wieloletni wicedyrektor państwowej spółki paliwowej Socar, będzie szefem tegorocznego szczytu klimatycznego COP29 w Baku. Trzeci rok z rzędu gospodarzem rozmów jest państwo eksportujące ropę naftową, a drugi, kiedy szefem COP zostaje baron paliwowy.
Prezydent Brazylii zdołał wykreować wizerunek międzynarodowego obrońcy przyrody i klimatu. Już podczas COP28 w Dubaju zaczął on blaknąć. A licencje przyznawane na wydobycie ropy i ustawa niwecząca prawa rdzennych społeczności do obrony lasów Amazonii wręcz go podkopują.
Rozszerzyliśmy nabór o osoby spoza Szczytna, bo uważamy, że do tej pory wyczerpało się zainteresowanie naszych mieszkańców - poinformowała wiceburmistrzyni Szczytna.
Po raz pierwszy w dokumencie kończącym szczyt klimatyczny znalazła się wzmianka o paliwach kopalnych. Jedni uznali to za historyczny przełom, inni za krok spóźniony o 30 lat. Wszyscy mają rację.
Danielle Smith, premier Alberty, i Scott Moe z Saskatchewan udali się na szczyt klimatyczny ONZ - COP28 w Dubaju.
Poza salami, w których toczą się negocjacje, szczyt klimatyczny COP28 to po części targi handlowe, po części jamboree lobbystów i po części turniej debat.
Czołowy światowy eksporter ropy naftowej stał się najbardziej zdecydowanym przeciwnikiem nowego porozumienia na szczycie klimatycznym ONZ (COP28 w Dubaju). Tak mówią nam osoby uczestniczące w negocjacjach.
Zakończył się wielomiesięczny impas, w którym Rosja korzystała z prawa weta w stosunku do krajów krytykujących inwazję na Ukrainę. Ludzie Putina za wszelką cenę nie chcieli dopuścić, żeby to kraj z Unii Europejskiej był gospodarzem COP29 w 2024 r.
Listy szefa OPEC wyciekły w czasie, gdy negocjacje klimatyczne w Dubaju zmierzają ku końcowi. Haitham al-Ghais wezwał członków tej organizacji do odrzucenia każdej umowy na COP28, która skierowana byłaby przeciwko paliwom kopalnym.
W symbolicznym momencie, bo podczas trwającego w Dubaju szczytu klimatycznego COP28, dowiedzieliśmy się, że globalne emisje gazów cieplarnianych niestety wciąż rosną.
Internetowi influencerzy, firmy zajmujące się paliwami kopalnymi i niektóre kraje uczestniczą w szerzeniu kłamstw na temat zmiany klimatu.
Kuriozalne słowa przewodniczącego COP28 Sułtana al-Dżabera o tym, że nie trzeba rezygnować z paliw kopalnych, by zatrzymać globalne ocieplenie, sprowokowały jednoznaczne stanowisko UE i USA w tej sprawie.
Specjalny pawilon na szczycie klimatycznym COP28 to przestrzeń do medytacji, modlitwy i czegoś, czego czasami brakuje w rozmowach na temat globalnego ocieplenia: nadziei.
- Miasto, które nie traktuje na serio wyzwań klimatycznych, nie ma szansy na unijne finansowanie - przypomina z Dubaju prezydent Warszawy. Przy okazji uspokaja warszawiaków, którzy obawiają się wprowadzenia zakazu wjazdu starymi samochodami do centrum miasta. I dodaje: - Bierzemy pod uwagę sytuację mniej zamożnych.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Oto zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
W Dubaju trwa szczyt klimatyczny COP28. Na takich wydarzeniach Władimir Putin z zasady się nie pojawia. Kreml zapowiedział jednak na środę bilateralne spotkania z gospodarzem COP28 oraz największym - obok Rosji - hamulcowym rozmów klimatycznych.
Pomysł wykorzystania sztucznej inteligencji do walki z emisjami gazów cieplarnianych zrobił furorę na szczycie klimatycznym COP28. Jest jednak pewien haczyk: sztuczna inteligencja tworzy ogromne, dodatkowe zapotrzebowanie na energię.
Gdyby lobbyści paliwowi byli oficjalną delegacją, liczebnie przewyższałyby ich tylko delegacje Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które są gospodarzem szczytu, jak i Brazylii, gdzie odbędzie się COP 30.
"Nie ma nauki, która mówi, że stopniowe wycofywanie paliw kopalnych jest tym, co pozwoli osiągnąć 1,5 st. C"- powiedział szef szczytu klimatycznego w Dubaju Sułtan al-Dżaber. Wprawiłby tym świat w osłupienie, gdyby nie to, że świat już nie spodziewa się wiele po COP28. Al Gore powiedział, że wybór szefa giganta naftowego na przewodniczącego COP28 to "nadużycie zaufania".
Pod deklaracją, aby potroić produkcję energii z atomu, podpisały się 22 państwa, w tym Polska. Jednocześnie tę o potrojeniu energii z OZE popiera 118 państw. Ale w weekend na COP28 padły jeszcze inne ważne informacje, np. w kwestii ograniczenia wycieków metanu w USA.
COP28 nie cieszy się wielkim zaufaniem aktywistów, nadziei nie pokładają w nim również obserwatorzy. Po wystąpieniu przywódców państw można się spodziewać, że cieniem na szczycie klimatycznym położą się wojny i pieniądze.
Prezydent Andrzej Duda przemawiał na szczycie klimatycznym COP28 w Dubaju. A po nim odmówił zapozowania do wspólnego zdjęcia z pozostałymi głowami państw. Powód? Obecność dyktatora Aleksandra Łukaszenki.
Śmierć ponad 5 mln ludzi można powiązać z zanieczyszczeniem powietrza spowodowanym spalaniem paliw kopalnych, co jest liczbą znacznie większą, niż szacowano wcześniej. Tak wynika z badań opublikowanych dzień przed szczytem klimatycznym COP28 w Dubaju.
Ze szczytem klimatycznym jest trochę jak z wysłużonym golfem w garażu. Może to nie jest szczyt marzeń, ale przynajmniej jeździ.
W czwartek rozpoczyna się szczyt klimatyczny COP28 w Dubaju. Już wiadomo, że nie pojawią się na nim przywódcy dwóch czołowych trucicieli planety. Zadebiutować miał papież Franciszek, ale z powodów zdrowotnych odwołał wizytę w ostatniej chwili. Aktywistki z Polski będą mogły znów spotkać na korytarzu Andrzeja Dudę.
Bojownicy o kotleta odmawiają weganom męskości, alternatywne białko wiążą z "plandemią" i Billem Gatesem, a biednych bronią bohatersko przed "jedzeniem robaków". Po analizie niemal miliona wpisów, postów i komentarzy zawierających dezinformacje na temat mięsa okazało się, że połowę zaangażowania napędza 50 kont.
Dzień za dniem fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" - w ramach obowiązków służbowych oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Niestety, niewiele z nich ma szanse zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". Większość na zawsze pozostanie w archiwach... By tę szkodę minimalizować dzielimy się z wami tymi kilkoma, które dziś nas zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Tylko 1 procent globalnych inwestycji w czystą energię pochodzi od firm naftowych. To moment, w którym muszą zdecydować: albo są częścią problemu, albo rozwiązania.
COP28. Po szczycie klimatycznym sprawa Funduszu Strat i Szkód utknęła w martwym punkcie. Największy wkład powinna wnieść Arabia Saudyjska - uważa Gordon Brown, były premier Wielkiej Brytanii. - Wkład w wysokości 9 miliardów dolarów byłby mniejszy niż to, co Saudyjczycy wydają rocznie na piłkę nożną i golfa.
Do 2030 r. wyprodukujemy ponad dwa razy więcej paliw kopalnych, niż pozwala na to budżet emisji gazów cieplarnianych, które pozwoliłyby nam ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 st. C.
Gospodarza przyszłorocznego szczytu klimatycznego mają wybrać tym razem kraje z grupy Europy Wschodniej. Jeszcze niedawno wydawało się, że pewniakiem jest Bułgaria, ale Rosja skutecznie zablokowała tę kandydaturę. Nie zgodzi się na żadne państwo należące do Unii Europejskiej.
Dwa lata temu 140 krajów podpisało się pod zobowiązaniem do powstrzymania wylesiania do 2030 r. Mimo lokalnych sukcesów wylesianie wzrosło w zeszłym roku aż o 4 proc.
W mieście uzależnionym od klimatyzatorów, które będzie gospodarzem tegorocznego szczytu klimatycznego, zbiera się koalicja dla wprowadzenia lepszych standardów dla klimatyzacji pomieszczeń. Dziś emisje z nich to około 7 proc. globalnych, a w ciągu 25 lat mają się potroić.
Przywódcy światowi dostali od ONZ ostrzeżenie, że jeśli poważnie nie podejdą do swoich zobowiązań dla ochrony klimatu, nie będą uczestniczyli w nadchodzącym szczycie w Nowym Jorku. Tymczasem deklarujące przywództwo polityczne w sprawie klimatu Stany Zjednoczone odpowiadają za jedną trzecią planów inwestycyjnych w nowe źródła ropy i gazu.
Deklaracja płynąca ze szczytu państw Afryki wzywa światowych przywódców do "poparcia propozycji globalnego systemu opodatkowania emisji dwutlenku węgla, w tym podatku węglowego od handlu paliwami kopalnymi, transportu morskiego i lotnictwa, który może być również wzmocniony globalnym podatkiem od transakcji finansowych"
Dużą przeszkodą jest brak pożyczek, co jest z kolei przedmiotem intensywnych sporów między bogatszymi i biedniejszymi krajami. Ale przykład ciężko wywalczonej inwestycji w energię słoneczną w Kongo pokazuje, że jest droga naprzód.
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest ministrem ds. przemysłu i szefem państwowego giganta naftowego, więc jego nominacja na prezydenta szczytu klimatycznego COP28 budzi ogromne kontrowersje. Dlatego ludzie Sultana al-Dżabera poprawiają mu wizerunek w Wikipedii.
- Sami stworzyli problemy dotyczące ochrony środowiska, a dziś rozmawiają o tym, jak je rozwiązać. To szopka greenwashingowa - aktywiści ekologiczni krytykują szczyt klimatyczny ToGetAir, który miał miejsce w bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. A studenci i wykładowcy piszą do rektora list.
Sułtan Ahmed al-Dżaber w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest kimś więcej niż w Polsce Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. Nie tylko jest szefem kluczowego koncernu naftowego, ale też ministrem i inteligentnym negocjatorem. Właśnie został przewodniczącym szczytu klimatycznego ONZ.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.