Zdaniem śledczych z Prokuratury Krajowej pożar w Obi wywołał Białorusin. Sprawa ma związek z innymi podpaleniami w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. W tej sprawie między dywersantami pojawia się także gdański gangster ze słynnego raportu ujawnionego przez "Wyborczą" - dotyczący kandydatury Karola Nawrockiego na prezydenta RP.
"Jeżeli centrala życzy sobie otrzymywać informacje w dni wolne, proszę mnie poinformować o tym jutro, będę miał sesję w celu otrzymania informacji po 17.00 czasu moskiewskiego" - pisze w jednym z raportów rosyjski szpieg Paweł Rubcow, który pracował dla GRU pod przykrywką hiszpańskiego dziennikarza.
Paweł Rubcow został zatrzymany przez ABW, gdy pod przykrywką hiszpańskiego dziennikarza działał w Polsce i innych europejskich krajach.
Paweł Rubcow, szpieg pracujący pod przykrywką hiszpańskiego dziennikarza dla osławionego GRU, bywał na konferencjach w Karpaczu, jeździł po Polsce i zbierał informacje o obiektach kluczowych dla bezpieczeństwa naszego kraju.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wykryła w swoich szeregach niezwykle wartościowego dla Rosjan agenta.
Czy można było nie ujawniać akt śledztwa podejrzanemu o szpiegostwo Pablo Gonzalzezowi vel Pawłowi Rubcowowi? Nie, nie można było. Za to jego wymiany na więźniów w Rosji dokonano na podstawie procedury, której polskie prawo nie zna.
Historia rodziny Dulcewych przypomina, że rosyjskie służby wciąż stawiają na "nielegałów", rezydentów żyjących na Zachodzie podwójnym życiem - oficjalnie zwykłych mieszkańców a w tajemnicy - szpiegów.
Prawnicy zastanawiają się, jakie przepisy pozwoliły wydać Rosji Pawła Rubcowa, który czekał w polskim areszcie na proces o szpiegostwo. "Prezydent musiał go ułaskawić" - uważa prof. Ireneusz Cezary Kamiński. - To nie musiało być ułaskawienie - komentują inni prawnicy.
Po 15 października bałem się, że ta nasza wyśniona rewolucja przerodzi się w prześnioną i tylko na papierze. Analiza zmian np. w kwestii KRS pokazuje, że zakończenie jest jeszcze bardziej banalne. To policzek wymierzany sędziom, którzy przez osiem lat bronili praworządności. Klasa polityczna liczy, że praworządność zdechnie sama. Zapowiedzi ich działań były pozorne, a praworządność nabiera charakteru paliatywnego.
Prośba o azyl polityczny na Białorusi oznacza współpracę z tym państwem. Każdy, kto się na to zdecydował, zdaje sobie sprawę, że ten reżim go wyssie. Zadaniem naszych służb powinno być jak najszybsze ustalenie skali i zakresu informacji, do których sędzia miał dostęp.
Wg ABW zatrzymany szpieg rosyjskiego GRU ze Złotoryi Michaił A. zajmował się rozpoznawaniem obiektów strategicznych, wojskowych i portów. - Grzeczny, ułożony. Ludzie mówili, że "mądry, choć wcale nie wygląda" - opowiadają "Wyborczej" jego sąsiedzi.
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali mężczyznę działającego na zlecenie rosyjskich służb wywiadowczych - przekazał minister Tomasz Siemoniak. ABW ustaliło, że mężczyzna przygotowywał się do "działań polegających na podpaleniu obiektów na terenie Wrocławia".
Obcokrajowiec miał szpiegować w Polsce na rzecz rosyjskiego wywiadu, zbierać informacje m.in. o infrastrukturze krytycznej i działalności służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała szesnastą osobę podejrzewaną o szpiegostwo na rzecz Rosji - podał koordynator służb specjalnych i szef MSWiA Mariusz Kamiński. To 39-letni obywatel Białorusi, który przebywa w Polsce od 2021 roku.
Rosyjski szpieg za zdjęcia otrzymywał wynagrodzenie. To już piętnasta osoba zatrzymana w śledztwie. Druga w tym roku działająca na terenie Pomorza.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o szpiegowanie na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego. Trafił już do aresztu.
Oficer niemieckiego wywiadu Carsten L. jest podejrzany o szpiegostwo na rzecz Rosji - poinformowała niemiecka prokuratura. "Szkody, jakie wyrządził, są na razie nie do oszacowania" - ocenia dziennik "Bild".
W Europie coraz głośniej o hiszpańskim dziennikarzu, który zatrzymany został w lutym w Przemyślu i aresztowany pod zarzutem współpracy z rosyjskim GRU. Padają zarzuty, że polskie władze łamią wolność mediów, nie przedstawiają żadnych wiarygodnych dowodów winy i utrudniają podejrzanemu kontakt z prawnikiem i rodziną.
Po aresztowaniu Pabla G., hiszpańskiego dziennikarza, który miał szpiegować dla Rosji, zatrzymana została kolejna osoba. Ale na jej aresztowanie sąd się nie zgodził. Możliwe, że dowody są zbyt słabe.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych przekazał, że zatrzymani zostali dwaj Białorusini i Rosjanin.
Rosjanin miał m.in. gromadzić informacje o jednostkach wojskowych, ich wyposażeniu i sytuacji kadrowej.
Zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pracownik Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy mógł nie działać sam - donosi Radio ZET. Trwa sprawdzanie drugiego pracownika, który do niedawna piastował wysokie stanowisko w USC.
Prezydenta Rafała Trzaskowskiego spytaliśmy, kim był urzędnik stołecznego ratusza podejrzany o współpracę z Rosją. Czy zatrzymany mógł też szkodzić uchodźcom z Ukrainy, którzy przez ostatni miesiąc dotarli i zarejestrowali się w Warszawie?
Rosyjski szpieg w Warszawie. Pracownik Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Miał kopiować i przekazywać dokumenty rosyjskiemu wywiadowi cywilnemu.
Nienawidzi pistoletów, co nie przeszkodziło jej zagrać w filmie szpiegowskim. Rozmowa z Penélope Cruz, film "355" z jej udziałem od piątku 14 stycznia w kinach
- ABW zatrzymała mężczyznę podejrzanego o działalność szpiegowską przeciwko Polsce. Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie pokazuje, że zatrzymany współpracował z wywiadem białoruskim KDB. Takie zarzuty usłyszał w prokuraturze - powiedział Stanisław Żaryn, rzecznik koordynatora służb specjalnych.
Dzięki "łóżkowym znajomościom" jej informatorki wiedziały "diabelnie dużo". Niektóre, wykorzystując przeszmuglowaną heroinę, pijanych Niemców kusiły propozycją "małej kreski". Szybko się uzależniali i w tajemniczy sposób stawali się niezdolni do pracy. Była to niebezpieczna, ale skuteczna forma działań wojennych.
CIA przez dwadzieścia lat starało się umieścić swojego człowieka w tym miejscu. A mnie udało się to w trzy lata, bez pieniędzy, bez fałszywej tożsamości. Po prostu byłem sobą - mówi Ulrich Larsen, bohater filmu "Kret w Korei".
Początkowo była jednowymiarowym czarnym charakterem, kobietą niebezpieczną, słusznie ukaraną za swoje transgresje - nawet nie szpiegostwo, ale niemoralne prowadzenie się. Potem zyskała rys tragiczny: bezwzględnej kusicielki
Operacja "Samum" rozpoczęła się 20 września 1990 r. w parku Ujazdowskim, a premier Tadeusz Mazowiecki nic o niej nie wiedział. Wcześniej "Wiślicki" złamał przysięgę złożoną pod Światowidem, a Big John pojechał na most szpiegów i odwiedził polską rezydenturę w Lizbonie
Od grudnia co najmniej trzy razy przekazał Rosjanom tajne dokumenty. "Coraz trudniej było płacić rachunki" - tłumaczy żona.
Karabinierzy ze specjalnej jednostki do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością aresztowali wysokiego rangą oficera włoskiej marynarki, który przekazywał Rosjanom tajemnice narodowej armii oraz NATO.
Virginia Hall stworzyła sieć kontaktów, która stała się zalążkiem ruchu oporu w Vichy. Jej pierwszymi rekrutkami w Lyonie były zakonnice. Kolejną - burdelmama. Jej dziewczęta nie tylko przetrząsały kieszenie niemieckich klientów i zapamiętywały łóżkowe zwierzenia, ale też zarażały ich syfilisem
Tę historię czyta się jak szpiegowską powieść Johna le Carré. Dwóch amerykańskich historyków w biuletynie CIA ujawniło dotąd nieznanego, a zapewne kluczowego rosyjskiego szpiega w amerykańskim Projekcie Manhattan. Miał kryptonim Godsend, czyli "dar niebios".
Szwajcarski dziennik "Tages-Anzeiger" ujawnił, że latem ubiegłego roku w Davos wpadli dwaj agenci podający się za rosyjskich hydraulików z dyplomatycznymi paszportami. Pozwolono im wrócić do kraju ze względu na naciski Moskwy.
Po co werbować agentów? Polscy politycy, biznesmeni sami przychodzą i donoszą - mówi Vincent V. Severski, pisarz i były oficer wywiadu.
Rodzice kupują dzieciom długopisy z podsłuchem, pracodawcy zaopatrują pracowników w lokalizatory, a podejrzliwe żony nabywają testery wierności
Butina poszła na współpracę z prokuraturą, dzięki czemu może uniknąć długoletniego więzienia. Szukała dostępu do republikanów przez wpływową National Rifle Association.
Lekarz medycyny, minister, szmugler narkotyków, wreszcie irański szpieg - opowieść o poczynaniach byłego izraelskiego polityka, który właśnie trafił za kratki, przypomina szpiegowski thriller.
CIA po raz pierwszy w swej historii ma nie szefa, lecz szefową. To wyjątkowa chwila w historii jednej z tych instytucji, których sufit przez długi czas był, nie tyle szklany, ile betonowy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.