W korespondencji z prywatnej skrzynki byłego szefa Kancelarii Premiera znajdują się maile od Tomasza Szatkowskiego, ambasadora RP przy NATO. A w nich szczegóły negocjacji w sprawie obecności wojsk USA w Polsce.
- Złożę pozew przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi. Będę wykorzystywał wszelkie prawne środki ochrony mojego dobrego imienia - zapowiedział w rozmowie z dziennikiem "Rzeczpospolitej" były ambasador przy NATO Tomasz Szatkowski.
- Dlaczego mimo informacji dyskwalifikujących tego człowieka na stanowisku ambasadora, informacji, które zebrały wasze służby, przez lata go broniliście? - pytał posłów PiS Donald Tusk. I potwierdził wcześniejsze informacje "Wyborczej" na temat byłego ambasadora przy NATO.
W 2018 r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego ukryła przed ABW wynik badania na wariografie Tomasza Szatkowskiego, ambasadora RP przy NATO. Szatkowski w trzech sprawach nie mówił prawdy.
Szef gabinetu prezydenta zdementował tym samym informacje podane przez prezydenckiego doradcę Łukasza Rzepeckiego, który twierdził, że były ambasador RP przy NATO poleci do Waszyngtonu.
Tomasz Szatkowski, odwołany przez rząd ambasador przy NATO, poleci na nadchodzący szczyt Sojuszu razem z prezydentem Andrzejem Dudą. - Prezydent chce pokazać, że to jego jest na wierzchu - komentują w MSZ.
Mimo ostrzeżeń ambasady RP w USA polscy dygnitarze utrzymują kontakty z prorosyjskim kongresmenem Daną Rohrabacherem. W styczniu br. odwiedził go w USA wiceminister obrony Tomasz Szatkowski. Po co? MON nie odpowiada.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.