W polskich szpitalach przeszczepiono w kwietniu 217 narządów. To absolutny rekord krajowej transplantologii. Ale oczekujących na przeszczep wciąż jest dużo więcej, a ponad połowa szpitali w ogóle nie zgłasza dawców.
62-letni Richard Slayman żył dwa miesiące z nerką, którą dostał od genetycznie zmodyfikowanej świni. - Nic nie wskazuje na to, że jego śmierć była wynikiem niedawnego przeszczepu - twierdzą lekarze ze szpitala Massachusetts General w Bostonie, gdzie przeprowadzono pionierski zabieg.
Zespoły z dwóch szpitali klinicznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego: Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu oraz Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. Andrzeja Mielęckiego SUM w Katowicach przeprowadzili jednoczasową transplantację serca i nerki.
Świńska nerka podjęła pracę, stan pacjenta jest dobry. Jeśli nie dojdzie do komplikacji, ten zabieg może stanowić przełom w transplantacji odzwierzęcych narządów.
Ta informacja, że "jest dla ciebie serce", to nie jest tylko coś, co rodzi szaleńczy zachwyt. Ale też: "O mamo, to się dzieje naprawdę".
Stała się tragedia. A dzięki nowemu zespołowi donacyjnemu ze szpitala Kopernika w Łodzi możliwe były szybka transplantacja i ratunek kilkorga pacjentów.
Po raz pierwszy w historii funkcjonowania programu przeszczepiania wątroby w Klinice Chirurgii Ogólnej, Chirurgii Wątroby i Chirurgii Transplantacyjnej Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy doszło do przetransportowania narządu drogą komunikacji powietrznej. Liczyła się każda minuta
Jedni godajom, że kałgumin jes zdrowo jak canpasta. A inksi, że poradzi łona rozlajerować szczynkowe zawiase i mogymy dostać w gymbie zapolynia nerwow. My za bajtlow tego wszyskego niy wiedzieli, a kałgumin to był powiyw zachodu i kapka luksusu.
W 2023 roku wykonano w Polsce 1910 przeszczepień narządów, to był rekordowy rok. Także w śląskich placówkach padły rekordy.
W ostatni weekend w Szpitalu Ogólnym w Wysokiem Mazowieckiem odbyło się pobranie wielonarządowe od zmarłego dawcy z rzadką grupą krwi. Jego płuca uratowały życie mężczyźnie z Czech.
Garnitur wisiał w szafie, suknia narzeczonej była już prawie uszyta, tort zamówiony, a goście zaproszeni. "W najgorszych snach nie mogłam przypuszczać, że nasze życie zawali się na miesiąc przed długo wyczekiwanym ślubem" - opisuje żona 31-letniego Kamila Czernuszki z Wrocławia.
Organy dwóch policjantów, śmiertelnie postrzelonych przez Maksymiliana F., zostaną przekazane do transplantacji. - Dzięki temu życia kolejnych osób zostaną uratowane - napisała policja z Wrocławia.
Transplantacje oka u ryb w połowie przypadków się udają. Ryby po przeszczepie widzą. Prędzej czy później to uda się także u człowieka - mówi prof. Edward Wylęgała, jeden z najbardziej znanych w świecie polskich okulistów.
- Nasz szpital zajmuje pierwsze miejsce, jeśli chodzi o jakość i przeżywalność pacjentów po transplantacjach wątrób - takie dane przedstawia dr Samir Zeair, szef transplantologów Szpitala Wojewódzkiego przy Arkońskiej w Szczecinie.
Lekarze, koordynatorzy transplantacyjni, a przede wszystkim osoby po przeszczepieniu - dawcy i biorcy, spotkają się 20 października na Głównym Mieście w Gdańsku, by uczestnicząc w marszu nordic walking, promować donację i transplantację narządów.
Rozwiązaniem problemu niedoborów narządów do przeszczepów mogą okazać się narządy zwierzęce. W szczególności te świńskie.
Ludzkich narządów brakuje, ale Robert Montgomery udowadnia, że narządy transgenicznych świń to szansa na przeżycie dla najciężej chorych pacjentów. Sława światowej transplantologii przyjedzie na Śląsk.
Badacze stworzyli embrion zbudowany z komórek macierzystych człowieka i świni, a następnie wszczepili go samicy świni. Ciąże przerwano po niecałych 30 dniach. Rozwijające się w embrionach nerki rozwijały się prawidłowo.
Opolski biskup Andrzej Czaja 19 lipca przeszedł transplantację wątroby. Operacja zakończyła się pomyślnie, ale po kilku dniach pojawiły się niepokojące informacje. Kuria Opolska jednak uspokaja, stan zdrowia biskupa zaczął się poprawiać. Ale przed nim jeszcze bardzo długa rehabilitacja.
Jesteśmy niby społeczeństwem nowoczesnym, natomiast w kwestii donacji narządów zmarłych patologicznie konserwatywnym. Taka Hiszpania, rownież katolicka, ma najwięcej w Europie donacji, a Polska najmniej. Dlatego pani Urszula ze Siecieborzyc zapewne długo poczeka na operację - mówi dr Adam Domanasiewicz, nazywany lekarzem od przyszywania rąk.
- To przełom dla pacjentów w regionie łódzkim. Do tej pory musieliśmy kierować ich do innych ośrodków w Polsce. Teraz wszystko jest na miejscu - mówi Olga Grzybowska-Izydorczyk, hematolog ze szpitala Kopernika w Łodzi.
Spośród stu transplantacji serca, jakie wykonał Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu, tylko 19 było zaplanowanych wcześniej. Wszystkie pozostałe musiały być przeprowadzone w trybie pilnym. Pierwszej takiej operacji lekarze podjęli się zaledwie trzy tygodnie po tym, jak otrzymali zgodę z Ministerstwa Zdrowia.
Rzeź drzew w Łodzi vs. sadzenie dorodnych okazów w Katowicach. Londyńskie atrakcje w ramach przygotowań do koronacji króla Karola III. Transplantologia na wojnie w Ukrainie. Nasi w Watykanie, czy "Moda stanu wojennego"... Co dzień każdy z fotoedytorów "Gazety Wyborczej" w ramach obowiązków zawodowych ogląda setki, czasem tysiące zdjęć. Najlepsze i najciekawsze z nich ilustrują wydarzenia opisywane przez dziennikarzy. Jednak wiele z tych fotografii nie ma szans zaistnieć w serwisie wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "GW". A żal by przepadły. Oto 13 zdjęć, które nas dziś zaciekawiły, zainspirowały, sprowokowały do zadumy. Mniej lub bardziej zachwyciły...
- Rzadko się zdarzają takie zbiegi okoliczności - opowiada prof. Marek Jemielity, szef Kliniki Kardiochirurgii i Transplantologii przy ul. Długiej.
Dzięki współpracy lotników i koordynatorów ds. transplantacji oraz doświadczeniu i umiejętnościom lotniczym ten dzień miał swój szczęśliwy finał. Trzech pacjentów w Warszawie i na Śląsku ma szansę na nowe życie za sprawą organów dostarczonych przez załogi policyjnego blackhawka i Mi-8 oraz wojskowej CAS-y.
Po raz pierwszy w historii zespół transplantacyjny z Polski pojechał za granicę po serce do przeszczepu. Narząd pobrano w jednym ze szpitali na terenie Republiki Czeskiej, a transplantację przeprowadzono w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Kilku osobom w całym kraju uratują życie i zdrowie narządy pobrane w środę (1 marca) w Białymstoku od zmarłego młodego dawcy. Późnym wieczorem jego serce i płuca zostały przetransportowane do Zabrza, przeszczep wątroby zaplanowano w Warszawie, a nerek i rogówek - w białostockim Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Dawca nosił przy sobie oświadczenie, że zgadza się na transplantację.
Szymon uczył się w X LO we Wrocławiu. W tym roku miał zdawać maturę. Któregoś ranka w listopadzie się nie obudził. - Jest nam bardzo ciężko, ale świadomość, że "część" Szymona nadal żyje w innych osobach, dodaje otuchy - mówi pani Agnieszka, mama 18-latka.
Jeden dawca i dwóch biorców - to kolejny kamień milowy w programie transplantologii na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. W pionierskiej operacji przeszczepu wątroby udział brało blisko 30 osób. Pacjenci są w dobrym stanie, bez powikłań pooperacyjnych.
Przeszczep przeprowadzony w Szpitalu Wojewódzkim przy ul. Arkońskiej w Szczecinie zakończył się sukcesem. Gdy okazało się, że pani Magda może zostać dawcą nerki dla męża, nie wahała się. - Jesteśmy młodzi, życie przed nami - mówi już po operacji. - Przecież razem idziemy przez życie, a teraz to już na pewno razem do samego końca.
Równo 57 lat temu po raz pierwszy w Polsce udało się z sukcesem przeszczepić nerkę. Z tej okazji 26 stycznia w Polsce ustanowiony został Dniem Transplantacji. Obecnie w kraju co roku wykonuje się ponad tysiąc przeszczepów narządów, jednak potrzebujących jest znacznie więcej. Każdy z nas może pomóc ten proces usprawnić.
Pacjenci do przeszczepów przyjeżdżają do nas karetkami, serca przylatują śmigłowcami i samolotami. I trzeba wszystko zgrać w jednym miejscu i czasie. Taka zegarmistrzowska precyzja - mówi transplantolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu
To była walka z czasem. 19-letnia Weronika z powodu niewydolności wątroby w ciężkim stanie trafiła do wojewódzkiego szpitala w Szczecinie. Ratunkiem był przeszczep. Wtedy okazało się, że chora ma też COVID-19, doszła niewydolność oddechowa.
- Ten dokument ratuje życie - mówi Justyna Socha, namawiając do wysyłania zgłoszeń do centralnego rejestru sprzeciwów. To rejestr osób, które nie godzą się zostać po śmierci dawcami narządów czy tkanek. Sugeruje, że lekarze pobierają narządy od osób, które miały szansę na przeżycie. - Najlepiej tego w ogóle nie komentować - proponują medycy.
Socha namawia do akcji masowego wypełniania formularzy sprzeciwu w sprawie pobierania narządów po śmierci. - To atak na polską transplantologię. Chciałbym, żeby ta pani stanęła twarzą w twarz z ludźmi, którzy czekają na przeszczep - komentują lekarze.
Prof. Jan Styczyński został powołany do Krajowej Rady Transplantacyjnej.
W malutkiej Leśnej na Żywiecczyźnie już ponad 770 osób zarejestrowało się jako potencjalni dawcy szpiku, a pięć z nich oddało szpik, w tym dwie dwukrotnie. To fenomen na skalę światową.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w ciągu roku zgłasza około 20 dawców narządów. Właśnie otrzymał ponad pół miliona złotych na doposażenie w nowoczesny sprzęt oddziału anestezjologii i intensywnej terapii.
Utworzone struktury rozwijały się w sztucznej macicy. Syntetyczne embriony myszy wytworzyły zaczątki mózgu oraz innych organów, a także... bijące serce.
Chorzy na serce muszą tylko pamiętać o ładowaniu baterii. - Po wszczepieniu pompy zazwyczaj od razu czują poprawę, często spektakularną - mówi wrocławski lekarz. - Zdarzyło się już, że pacjent wcześniej czekający z niecierpliwością na transplantację po implantacji nie chciał już o niej słyszeć.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.