O tym, czy ktoś powinien ponieść odpowiedzialność za zgony spowodowane oparami środków biobójczych, jak przepisy polskie i europejskie wypadają na tle amerykańskich i czy w ogóle możliwe jest sporządzenie listy substancji groźnych dla zdrowia - rozmawiamy z dr. Mariuszem Baranem.
Dzień wcześniej dziadek dwuletniego dziecka rozłożył w piwnicy domu środek owadobójczy.
- Pies sąsiadki dokładnie w tym samym czasie miał tak silne zatrucie, jak mój, podobnie jeszcze inny z bloku obok. To musi budzić podejrzenia - mówi pani Katarzyna.
Tabletki z zabójczym fosforowodorem znajdowały się w otworach domu i zostały zalepione pianką montażową - tłumaczą strażacy. Wciąż są na miejscu tragedii. Specjalna komisja ustala, czy brak przyjęcia zgłoszenia przez dyspozytora pogotowia mógł mieć wpływ na śmierć trzylatki.
Co było w truciźnie, którą wypił Sokrates? Czy żywopłoty z cisów to dobry pomysł? Jaka roślina jest zabójcza dla kotów?
Szczecińska policja zatrzymała mężczyznę, który groził kobiecie zaangażowanej w tropienie osoby rozrzucającej truciznę mającą zabić wyprowadzane na spacer psy. Zatrzymany może mieć z tym ścisły związek.
Między aleją Zwycięstwa i ulicą Małachowskiego w Sosnowcu znajduje się topola, która ewidentnie komuś przeszkadza. Drzewo jest podtruwane.
Prezydent Zielonej Góry okłamywał ludzi, że jest bezpieczne, a teraz nie potrafi sobie poradzić z usunięciem trucizn, a skażenie wzrasta - mówi posłanka Elżbieta Polak. Platforma Obywatelska chce, by miastem zaczął rządzić komisarz. - Prezydent jest nieudolny, działa na szkodę obywateli - dodaje poseł Waldemar Sługocki.
Przynajmniej u pewnego rodzaju traszek.
"Wyborcza" dotarła do trzech rosyjskich dysydentek, które kilka miesięcy temu poważnie podupadły na zdrowiu. Lekarze nie wykluczają, że próbowano je otruć, a służby badają, czy nie stoją za tym agenci Kremla.
Czy trucizna może być orzeźwiająca i gasić pragnienie? Tak uważa bot nowozelandzkiej sieci supermarketów, który przygotowuje przepisy z pomocą sztucznej inteligencji. Ale, bądźmy szczerzy, sam na to nie wpadł.
"Gdzie opadły trujące pyły, co skaziły? "- dopytują mieszkańcy. Tego rząd nie wyjaśnił. Choć eksperci bez problemu mogą wykonać symulację. - Obnażany jest system naszego bezpieczeństwa - podkreślają.
Prezydent Radomia złożył wniosek do minister środowiska o zabezpieczenie 20 mln zł, które będą potrzebne na zutylizowanie nielegalnego składowiska niebezpiecznych odpadów w Radomiu.
Ekolodzy po katastrofie w Zielonej Górze alarmują, że tysiące kubików wody z gaszenia pożaru toksycznego składowiska trafiło do lasów, pól i rzek. - Mamy już śnięte ryby w stawach, brunatne, cuchnące strumienie, skażone leśne rozlewiska - mówi ekolożka Joanna Liddane.
Prokurator przez dwie godziny odczytywał akt oskarżenia. Gang trucicieli zajmował się wyłudzaniem nieruchomości w Warszawie - zabijał właścicieli mieszkań. Podawano im skażony alkohol.
Do nietypowego odkrycia doszło we wtorek rano w jednym z bloków przy ul. Bartkiewiczówny w Toruniu. Na miejscu natychmiast pojawili się strażacy.
Od kilku dni media społecznościowe rozgrzewa informacja, że ktoś truje psy na terenie Sosnowca. Jeden z właścicieli wyznaczył 10 tys. zł nagrody za pomoc w ujęciu sprawcy. Policjanci apelują o zachowanie zdrowego rozsądku.
Truciciela próbuje wytropić właściciel Borysa. Apeluje do szczecinian, a zwłaszcza mieszkańców Pogodna, o ostrożność i zgłaszanie podobnych spraw. Dochodzenie prowadzi policja.
W otoczeniu premiera Mateusza Morawieckiego jest wielu harcerzy. Ale od zasady "Na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy" wolą "Ciemny lud to kupi". Swoją sprawność w tym zakresie zaprezentował nad zatrutą Odrą podharcmistrz Grzegorz Witkowski, wiceminister infrastruktury.
Zatruta Odra. Jedyną substancją, jaką do tej pory wskazały z nazwy służby ochrony środowiska, a która mogła zabić życie w Odrze, jest mezytylen. Używa się go do produkcji farb i rozpuszczalników, a także w fabrykach środków ochrony roślin. Stosuje się go również w zakładach metalurgicznych. Gdzie i w jaki sposób mógł się dostać do Odry?
- Sprawcą całego zamieszania może być na przykład staruszka, która przekonana, że dokarmia bezdomne zwierzęta, rozrzuca resztki z obiadu po trawnikach i krzakach. Zdarza się, że mój pies znajduje takie kości. Już kilka razy było o krok od katastrofy - mówi mieszkanka północy Poznania.
Mieszkańcy katowickiego Kokocińca odkryli, że w lasku w okolicach ulic Kijowskiej i Hadyny ktoś zasypuje drzewa i potok gruzem. Wcześniej zauważyli, że sporo drzew w tym miejscu usycha. Okazało się, że nawiercono w nich dziury i wlano do nich truciznę.
Ktoś nawiercił otwory i wlał truciznę w dorodne drzewa rosnące w Katowicach-Kokocińcu. O podtruwaniu władze miasta powiadomią prokuraturę.
Mężczyzna podaje psu coś do jedzenia. Zwierzę po chwili pada na bok, dostaje konwulsji i przestaje się ruszać - taki film opublikował sklep DIK Rowery w Legnicy. Właściciele szukają mężczyzny, który próbował otruć ich 12-letniego owczarka.
W niedzielę do Glinianek Szczęśliwickich ktoś wrzucił pojemniki z trującą substancją chemiczną. Dziewięć ptaków słaniało się na nogach, były nieprzytomne. Pozostałe, oblepione chemikaliami, chowały się po krzakach i żeby je ratować, trzeba było zamknąć teren. Kilka kaczek padło.
Niekiedy trucizna jest trudna do wykrycia, kiedy indziej jej użycie jest tak oczywiste, że trudno odczytywać je inaczej niż jako brutalne ostrzeżenie. Nie zmienia się jedno: Moskwa od dekad bez skrupułów pozbywa się swoich przeciwników za pomocą zabójczych substancji.
Nie ma ostrzeżeń, działa "Niewidzialna ręka". Trucizna jest silna - piszą na Facebooku zielonogórzanie, którym otruto psa. Policja nie ma żadnych zgłoszeń.
W parku Winnym powstał labirynt z cisów. Miasto nie zbiera nasion roślin, choć kryją w sobie truciznę. A są słodkie i wyglądają jak żelki.
Według lekarzy, którzy spotkali się z rosyjskim opozycjonistą, niewykluczone, że do jedzenia dodano mu truciznę. Nawalny w niedzielę dostał ostrej reakcji alergicznej i został przewieziony z celi do cywilnego szpitala.
W bibliotece jednego z duńskich uniwersytetów dwaj naukowcy - bibliotekoznawca i fizyk - znaleźli trzy trujące wolumeny z XVI i XVII w. - Zupełnie jak w powieści "Imię róży" Umberto Eco - stwierdzili. Tyle że nie była to fikcja literacka
Kolejne kraje nakazują opuszczenie swoich granic rosyjskich dyplomatom. Do Moskwy pilnie musi wrócić już 140 osób. To konsekwencje, jakie wywołała próba otrucia byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala i jego córki w Londynie. Przez lata Siergiej Skripal był podwójnym agentem. Pracując dla GRU, rosyjskiego wywiadu wojskowego, przekazywał informacje brytyjskiemu MI6. W 2006 roku został skazany w Rosji na 13 lat więzienia za zdradę, ale potem, w ramach programu wymiany szpiegów, trafił na Wyspy Brytyjskie. Ze wstępnych ustaleń brytyjskich ekspertów wynika, że Skripal został otruty środkiem paraliżującym o nazwie "nowiczok". Trucizna tego typu przedostaje się do organizmu poprzez drogi oddechowe lub skórę. W najwyższym stężeniu wykryto ją na drzwiach wejściowych ich domu - poinformowała brytyjska policja Kreml konsekwentnie odrzuca oskarżenia o zamach na byłego szpiega, twierdząc że źródłami śmiercionośnej substancji, którą otruto Skripala, są Republika Czeska, Słowacja lub Szwecja.Wielką Brytanię solidarnie wsparły nie tylko kraje Unii Europejskiej i USA, ale również sojusznicy z NATO, o czym poinformował na Twitterze sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg. Także szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz poinformował, że z Warszawy zostanie wydalonych 4 dyplomatów, którzy najpóźniej do północy 3 kwietnia muszą opuścić terytorium Polski. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zapowiedział, że Rosja zamknie amerykański konsulat w Petersburgu oraz wydali dyplomatów z krajów, które zdecydowały się na sankcje wobec Rosji. Brytyjska premier Theresa zapowiedziała natomiast nie tylko wydalenie 23 rosyjskich dyplomatów, ale również zawieszenie relacji na wysokim szczeblu i bojkot zbliżającego się mundialu w Rosji przez brytyjskich dygnitarzy. Próba zamordowania byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala to pierwsze od zakończenia II wojny światowej użycie broni chemicznej na terytorium Europy.
To nie kolejny przepis kulinarny, ale niebezpieczna roślina. Uważajcie szczególnie na dzieci, które w tym tygodniu kończą szkołę i będą hasać po łąkach i lasach
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.