Kilka dni temu pisaliśmy, że pestycydy znaleziono w truskawkach sprzedawanych w Lidlu i Biedronce. Wyspecjalizowane laboratorium postanowiło zbadać, czy zdrowsze są truskawki z warszawskiego bazaru, czy od rolnika. Wnioski nie są przyjemne.
Eksperci z aplikacji PanParagon sprawdzili, czy ceny nowalijek i truskawek zmieniły się w porównaniu do ubiegłego roku. - Tym razem nasze zestawienie obfituje w pozytywne wieści - twierdzą analitycy.
Na zlecenie Fundacji Pro-Test akredytowane laboratorium przebadało truskawki z dwóch sklepów sieci Lidl i Biedronka. Wyniki? "W owocach z Biedronki wykryliśmy siedem szkodliwych związków, a w truskawkach z Lidla - trzy" - ujawnia Fundacja.
Polacy cieszą się tanimi truskawkami w tym roku. Ale zza węgła znów zaczyna szczerzyć zęby inflacja. W maju roczna dynamika cen podskoczyła do 2,5 proc. To dokładnie tyle, ile wynosi cel inflacyjny RPP.
Na Lubelszczyźnie plantatorzy truskawek sprzedają je za 2,3 zł za kilogram, w Małopolsce - 12 zł. Skąd się biorą te wahania cen? Rynkiem owoców sezonowych rządzi klient, pogoda i koszty produkcji. Regionalnie te czynniki sporo się różnią.
Przymrozki dają się we znaki roślinom, które zaczęły kwitnąć już kilka tygodni temu, gdy temperatura za oknem sięgnęła nawet powyżej 25 stopni. Rolnicy już mówią o sporych stratach i podkreślają, że może to mieć wpływ na wzrost cen, przede wszystkim owoców.
Mieszkańcy budynku na Sielcach boją się wychodzić z domu. Powód? Agresywni pracownicy nielegalnego warzywnika, który rozstawia się na chodniku. - Z tym problemem boryka się cała Warszawa, nie tylko my - mówi Damian Kret, rzecznik Mokotowa.
Truskawki, najbardziej wyczekiwane owoce wiosny, dobrze smakują nie tylko w deserach. Świetnie pasują też do wytrawnych przekąsek.
Pochodzący z okolic Grójca handlarze truskawek oszukali na prawie ćwierć miliona złotych firmę zajmującą się skupem i przetwórstwem owoców.
Na knedle wiosną najlepsze są stare ziemniaki. W sezonie nadziewam je truskawkami. Poznajcie mój przepis.
Tarta z truskawkami: cieniutkie kruche ciasto, delikatny krem waniliowy i świeże truskawki. Trudno się temu oprzeć.
Na targowiskach ceny truskawek poszły ostro w górę. Łubianka w kilka godzin zdrożała o pięć złotych. Tymczasem sadownicy boją się zalewu tanich truskawek z Ukrainy.
W PRL-u władza mówiła, że, co prawda, żywność drożeje, ale przecież tanieją lokomotywy. Teraz władza stara się wmówić, że jak inflacja spada, to spadają ceny. Niestety wiele osób, szczególnie wyborców PiS, w to wierzy. Tylko że ta rozbieżność między tym, co ludzie słyszą od polityków i z mediów rządowych, a tym, co widzą, robiąc zakupy, może pogłębiać ich frustrację i budzić złość na władzę - pisze w felietonie dla Wyborcza.biz Alicja Defratyka.
W Bydgoszczy na targowiskach można kupić truskawki taniej niż w kujawsko-pomorskim zagłębiu truskawkowym na plantacji w Buszkowie pod Koronowem.
Orhan od sześciu lat sprzedaje owoce, teraz truskawki i czereśnie, na Pasażu Szymborskiej przed PKiN. Robi to bez zezwolenia. Codziennie odwiedzają go więc strażnicy miejscy i rekwirują skrzynki z towarem. A on po chwili rozkłada nowe.
Zalewają nas ukraińskie maliny? Polscy przetwórcy i cała gospodarka wygrywają dzięki importowi tych owoców. Jednak politycy kalkulują, że lepiej mieć głosy 100 polskich plantatorów niż jednego producenta. Producentów będzie zawsze mniej niż sadowników.
Zaczyna się wyczekiwanie na polskie truskawki. Sprawdziliśmy na dużym targowisku w Łodzi: na razie można kupić tylko greckie, są za to pierwsze krajowe warzywa. Za ile?
Ceny truskawek w sklepach i na targach szokują. Nie każdego stać na kupno popularnych owoców po 40 zł za kilogram. Inflacja? - Też - odpowiadają sprzedawcy. Ale zaraz dodają: - O tej porze roku to normalne.
Od kilku dni na rynku hurtowym w Broniszach regularnie pojawiają się polskie truskawki. Tanie nie są. - Gdy pierwszy raz się pojawiły, ich cena wynosiła 35 zł za kg - mówi dla Wyborcza.biz Maciej Kmera, ekspert Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego Bronisze.
65-letni mężczyzna odpowie przed sądem za kradzież 270 kg truskawek w Ożarowie Mazowieckim. Został zatrzymany przez policjantów na jednym z warszawskich bazarów.
Zielona szypułka, jędrny owoc i intensywny aromat - to znaki rozpoznawcze polskiej truskawki. Ważne, żeby o nich wiedzieć, bo w sklepach i na bazarach roi się od truskawek zagranicznych, które tylko polskie udają.
Kolejki ustawiały się w sobotę rano po truskawki sprzedawane na rynku przy ul. Owocowej. Cena? 8 zł za kilogram. To taniej niż na stoiskach na osiedlach.
Tylko na terenach ZDM w Poznaniu zgłoszone są 84 stoiska z truskawkami. Ale w całym mieście jest ich więcej i niekoniecznie wszystkie działają legalnie. Straż miejska przeprowadza więc kontrole. A handlowcy odpowiadają: - Zawsze mamy przy sobie dokumenty.
Drożyzna daje się we znaki zarówno klientom, jak i właścicielom zieleniaków czy budek na bazarkach. Kupujemy znacznie mniej owoców i warzyw. Hitem sprzedaży są obecnie truskawki i arbuzy, stanęła sprzedaż jabłek i mandarynek. Obecnie za 100 zł możemy zrobić niewielkie zakupy na bazarku.
Na popularnym zielonogórskim targowisku przy ul. Owocowej czereśnie są dwa razy droższe niż truskawki. Ale ceny nie szokują. Po ile za kilogram?
W kwietniu ceny dóbr i usług były średnio o 12,4 proc. wyższe niż rok temu. W Polsce takiej drożyny w XXI wieku jeszcze nie było. 17 maja sprawdziliśmy ceny warzyw i owoców sezonowych w Łodzi. Gdzie zapłaciliśmy najmniej?
Drogie truskawki? Teraz na pewno. Na straganie kosztują 20-30 zł za kilogram, bo nie ma jeszcze sezonu. Ten zacznie się za 2-3 tygodnie. I dopiero wtedy poznamy ostateczną cenę. Na razie na rolników spaść mogą trzy plagi: susza, przymrozki i przede wszystkim brak rąk do pracy. Rolnicy pracowników szukają już nawet w Nepalu.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
W sklepach spożywczych ceny szaleją napędzane gwałtowną inflacją, ale klienci nie rezygnują nawet z tych zakupów, bez których mogą się obejść. Przykładem wiosenny szał na truskawki. Są drogie.
- Jeszcze wczoraj sprzedawaliśmy hiszpańskie, ale od dzisiaj już nasze, polskie, choć odmiana jest zagraniczna. Duże, słodkie. Właśnie sprzedałam dwa kilo - zachwala pani Jolanta. Ma punkt z truskawkami na deptaku, przy ul. Pieniężnego.
Piknikowe dania: na słodko - grillowane plastry ananasa, tarta z truskawkami i rabarbarem. Na słono: sos romesco, cytrynowy z fetą, miętowy.
Truskawki w Warszawie długo kosztowały więcej niż egzotyczne owoce. Jeszcze w ubiegłym tygodniu na straganach trzeba było wydać 16 zł, by kupić kilogram. Ostatnie dni przyniosły nadzieję dla truskawkożerców. Tyle że to nadzieja chwilowa.
Za kilogram truskawek trzeba zapłacić nawet ok. 20 zł. To i tak niewiele. Jeszcze tydzień temu kosztowały powyżej 30 zł. Polskich czereśni jeszcze nie ma. Ceny tych z importu dochodzą nawet do 45 zł za kilogram.
Dżem truskawkowy wg najbardziej tradycyjnej receptury powinien zawierać pół kilo cukru na 1 kilogram owoców, ale takie szaleństwa zostaw szaleńcom - pisze Patrycja Machałek, autorka książki "Przetwory z owoców".
Przez koronawirusa i większe bezrobocie wcale nie dzwoni do Teresy więcej chętnych do pracy. Było łatwiej, kiedy nie było 500 plus. Nie bierze byle kogo. Poznaje po głosie, czy ktoś pije. Wtedy mówi, że ma już komplet. Ratuje się Ukraińcami.
Na zbieraniu truskawek można zarobić. - Dziennie nawet 250 zł na rękę - mówi jeden z plantatorów. Mnożę to razy 30, bo tyle dni ma czerwiec. Wychodzi 7,5 tys. zł. - Tak nie można liczyć! - studzi mój entuzjazm.
Truskawki dojrzewają później i słabiej, głównie przez chłodną wiosnę. To nawet dobrze, bo brakuje rąk do pracy. Prawdopodobnie będą w tym roku droższe.
Premier podziękował nauczycielom za ciężką pracę i podkreślał, że minister Ardanowski uznał swoją wypowiedź o zbieraniu truskawek za "niefortunną". Tymczasem szef MEN twierdzi, że w wakacje nauczyciele mogą popracować np. u rodziny na wsi, jeśli chcą.
Zajrzeliśmy na poznańskie rynki. Rekordy popularności biją truskawki, a cenowe - czereśnie.
Obecnie ruch pracowników z Ukrainy jest niemal zerowy. Na zbiory czereśni, truskawek czy malin mogą do Polski nie dojechać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.