W poniedziałek po długim weekendzie toruńscy policjanci od rana kontrolowali trzeźwość kierowców.
Toruńska drogówka przeprowadziła w poniedziałek akcję "Trzeźwy kierujący". Dziś policja podała szczegóły.
Dmuchanie w alkomat sprzyja roznoszeniu wirusów, w tym koronawirusa - przestrzega szef oddziału zakaźnego w Zielonej Górze. Lubuska policja słucha. Rezygnuje z akcji masowych typu "Trzeźwy poranek" i zmienia urządzenia na takie z wymiennym ustnikiem.
Zielonogórscy policjanci od kilku lat regularnie prowadzą masowe kontrole trzeźwości wśród kierowców. Coraz trudniej przyłapać im kogoś na podwójnym gazie. Tak było w niedzielę w Wilkanowie - na ponad 300 sprawdzonych kierowców wszyscy byli trzeźwi.
W poniedziałek policja prowadziła na terenie Podkarpacia akcję "Trzeźwy Poranek". Funkcjonariusze zatrzymali niedaleko Ropczyc pijanego kierowcę autobusu, który przewoził kilku pasażerów.
Policjanci prowadzili akcję "Trzeźwy poranek". W ciągu kilki godzin skontrolowali 15 tys. kierowców. Zatrzymali m.in. mężczyznę, który jechał na rowerze, mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Gdyby ukraiński kierowca wiedział, że w Zielonej Górze i okolicach policjanci z upodobaniem prowadzą akcję "Trzeźwy poranek", to może by po flaszkę nie sięgnął. A tak odpowie za promil alkoholu
Zielonogórscy policjanci w ramach akcji "Trzeźwy kierowca" skontrolowali ponad 5,5 tys. kierujących autami. Zatrzymali dwie osoby prowadzące samochód pod wpływem alkoholu i trzy pod wpływem narkotyków. Wystawili też prawie 150 mandatów.
53-latek miał po badaniu alkomatem 0,7 promila. Przy sobie nie miał dokumentów. Wspaniałomyślny syn postanowił mu je podwieźć, tyle że... on też za kółko wsiąść nie mógł. Policja przestrzega przed wsiadaniem za kółko na kacu
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.