Najpierw 20 mln zł kary dla Leszka Czarneckiego, a później decyzja o przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku. Co to oznacza dla klientów Getinu? Dla większości nic się nie zmieni. Ale rykoszetem dostaną frankowicze i posiadacze akcji i obligacji Getinu.
Syndyk prowadzący upadłość Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Wołomin sprzedał nieruchomości przedsiębiorstwa, a teraz spienięża pakiety niespłaconych kredytów. Zdaniem prywatnych wierzycieli Kasy, upłynniając majątek SKOK, działa na ich szkodę. Ale za to dba o interesy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Średnie zadłużenie Polaka to 18 651 zł. Żeby wyjść na prostą, na spłatę zaległości trzeba by przeznaczyć cztery średnie miesięczne pensje.
Światowe media donoszą, że Cineworld - firma matka polskiej sieci Cinema City - wkrótce ogłosi upadłość. Co to oznacza dla kina w Zielonej Górze i innych polskich miastach?
Grupa Kapitałowa Gant była jedną z największych firm deweloperskich w Polsce. Kilka lat temu zbankrutowała. Dziś prokuratura bada wyprowadzanie z niej setek milionów złotych. Jest akt oskarżenia w jednym z wątków śledztwa dotyczącego przekrętów.
Miesięcznie upadłość ogłasza nawet 1600 osób. Tracą domy, mieszkania, samochody. Pozbywają się, czego tylko się da. "To wstrząsające, jak problemy natury finansowej mogą wpływać na nasze funkcjonowanie, postrzeganie świata, system wartości i jego hierarchiczność" - mówi Dorota Borkowska, doradca restrukturyzacyjny, pełniąca funkcję syndyka w postępowaniach upadłościowych.
Do Sądu Rejonowego w Rzeszowie wpłynął wniosek dotyczący ogłoszenia upadłości Rzeszowskich Zakładów Drobiarskich "Res-Drob" sp. z o.o. Firma ma problemy z wypłacalnością?
Spółka Darstal, która jako pierwsza stawiała swój zakład w zielonogórskiej strefie przemysłowej w Nowym Kisielinie, zbankrutowała. Pracownicy skarżą się, że zalega im z wypłatami. - Nas już nie stać. Zaległe wynagrodzenia będzie musiał wypłacić syndyk - przyznaje Henryk Dudziak, prezes Darstalu.
Po tym, jak zbankrutowała firma deweloperska Dolcan, zatrzymała się prowadzona przez nią budowa bloku przy al. Krakowskiej. Nieruchomość w ostatniej chwili została wyprowadzona poza majątek upadłej spółki. Czy budowę przejmie nowy deweloper?
Wpadłeś w długi i nie możesz spłacać swoich zobowiązań? Rozwiązaniem może być upadłość konsumencka.
Zamówione do restauracji warzywa gniły, kwiaty przeznaczone na cmentarz trafiały na przemiał. Za wieloma wywieszkami z napisem "na sprzedaż" stoją decyzje rządzących. Zamiast wspierać przedsiębiorców, rzucali im kłody pod nogi. O te kłody potknie się teraz ekipa władzy.
Ponad 13 mln zł ma oddać wierzycielom prezes spółki Religa Development - niegdyś jednego z większych wrocławskich deweloperów. Po ośmiu latach od upadłości zapadł nieprawomocny jeszcze wyrok w tej sprawie.
Pan Jan ma groszową emeryturę. Do tego prowadził mały zakład zegarmistrzowski. Ale dziś nie może już dorobić, bo ZUS wystąpił do sądu o zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Powód? Zaległości w składkach.
Kolejny miesiąc pandemii powiększył zatory płatnicze, z jakimi borykają się polscy przedsiębiorcy. Już niemal połowa firm się skarży, że w ostatnim półroczu ich zleceniodawcy nie płacą zobowiązań nawet dwa miesiące po terminie.
Jesienny lockdown to cios dla stołecznej gastronomii, po którym wiele lokali już się nie podniesie. Klienci robią, co mogą, organizują nawet zbiórki, ale i tak restauracje ogłaszają upadłość.
Warszawskie biuro podróży Hermes Travel ogłosiło niewypłacalność. Poszkodowanych jest 270 osób. Wiadomo jednak, że żaden z klientów biura nie przebywa obecnie za granicą.
Do urzędu marszałkowskiego województwa mazowieckiego wpłynęła informacja o niewypłacalności biura podróży Hermes Travel. Klienci biura nie przebywają obecnie poza granicami kraju. Poszkodowanych jest 270 osób.
Dzięki "tarczom antykryzysowym" firmy śpią na poduszkach finansowych? Rośnie zadłużenie przedsiębiorstw, przybywa upadłości i postępowań restrukturyzacyjnych. Które firmy ucierpiały najbardziej?
Trzeci kwartał tego roku jest najgorszy w historii w kontekście niewypłacalności polskich firm. Według oficjalnych źródeł aż 369 firm ogłosiło w tym czasie upadłość albo restrukturyzację.
Duża strata za pierwsze półrocze i prawie cztery razy większa spodziewana w przyszłym roku. "Bardzo zła sytuacja płatnicza, zagrożenie niewypłacalnością" - taka jest sytuacja miejskiej spółki Tramwaje Szczecińskie.
- Straciłem w tym banku sporo pieniędzy. Można by kupić za nie dobry samochód - mówi mieszkaniec Grębowa (nazwisko znane redakcji). Takich jak on jest spora grupa. Mają dokumenty potwierdzające wpłaty, mimo to nie mogą odzyskać swoich oszczędności.
W pierwszej połowie tego roku o 50 procent wzrosła liczba firm , które ogłosiły upadłość. Wierzyciele stracili ponad 50 mln złotych.
Jeśli organy państwa nie zareagują na wezwania do zapłaty odszkodowań, to nawet już w sierpniu poszkodowani przedsiębiorcy pójdą do sądu z pozwem zbiorowym przeciwko skarbowi państwa.
Michał od lat kolekcjonuje figurki postaci z najpopularniejszych filmów, gier i komiksów. Popiersia miały ozdobić kawiarnię w jednym z polskich miast. Miały, bo Michał zaufał sklepowi Aliens Group, który z wielkim hukiem zniknął z rynku, pozostawiając tysiące osób bez pieniędzy i latami wyczekiwanych statuetek. Straty sięgają co najmniej 250 tys. zł.
Z danych opublikowanych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej wynika, że przez ostatnie koronawirusowe trzy miesiące mamy minimalnie więcej upadłości niż w tym samym okresie w 2019 r. Czyżby mylili się ci, którzy pisali czarne scenariusze dla polskich firm w czasie lockdownu? Niestety, na to nie wygląda.
Dominująca na rynku rowerów miejskich w Polsce spółka Nextbike Polska złożyła w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości. Nie jest przesądzona, ale co te problemy oznaczają dla szczecińskiego roweru miejskiego Bike_S opartego na systemie Nextbike?
Szczeciński sąd gospodarczy ogłosił we wtorek upadłość fabryki ST3 Offshore. To nie jest niespodzianka. Gorsza wiadomość jest taka, że epidemia koronawirusa może znacząco spowolnić sprzedaż zakładu przez syndyka.
Od tygodnia obowiązuje znacznie złagodzona ustawa o upadłości konsumenckiej. Daje prawo osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą do ogłoszenia upadłości tak jak konsument.
Sąd Rejonowy w Szczecinie ogłosił w poniedziałek upadłość Energopolu Szczecin. Teraz kontrolę nad majątkiem firmy przejmie syndyk, którego zadaniem będzie zaspokojenie roszczeń wierzycieli, wśród których są pracownicy.
Marszałek Olgierd Geblewicz domaga się od rządu ratowania "unikatowego i nowoczesnego zakładu produkcyjnego" i wytyka, że nikt nie chciał skorzystać z pomocy samorządu w szukaniu inwestorów. Tymczasem z upadającej ST3 Offshore ewakuowane są wielkie portowe suwnice, których firma nie ukończyła.
Nie ma pieniędzy na wypłaty, nie ma na prowadzenie produkcji, pracownicy dostali polecenie, by nie przychodzili do pracy. Tymczasem minister Marek Gróbarczyk zapowiada, że pracownicy firmy mogą czuć się bezpieczni.
Dramatyczny list ponad 300 pracowników upadającej fabryki ST3 Offshore w Szczecinie. Chcą odejść, ale w tej kontrolowanej przez skarb państwa firmie rozwiązano dział kadr. Nie ma im kto wystawić świadectw pracy. "Zachowujecie się wobec nas jak kacykowie" - piszą w liście do swoich szefów.
"Wydzierżawienie majątku i kontynuacja działalności" - taka jest koncepcja rządu na przyszłość fabryki ST3 Offshore w Szczecinie, której zarząd wystąpił o ogłoszenie upadłości. Kiedy? Komu? Za ile? Takie odpowiedzi nie padły.
Raport NIK-u w sprawie afery GetBacku daje szanse poszkodowanym nabywcom obligacji na dochodzenie od skarbu państwa utraconych pieniędzy. Ale obligatariusze zastanawiają się, czy sędziowie "dobrej zmiany" i ci, którzy ulegną presji "ustawy kagańcowej", będą chcieli narażać się skarbowi państwa. Gra idzie o 2,5 mld zł.
Nie ma pieniędzy na wypłaty dla 300-osobowej załogi ST3 Offshore, nie ma środków na zaspokojenie 400 wierzycieli. Upadłość supernowoczesnego szczecińskiego zakładu do produkcji elementów farm wiatrowych wydaje się nieunikniona.
"W związku z utratą możliwości pozyskania środków zewnętrznych oraz wobec braku własnych rezerw finansowych" zarząd fabryki ST3 Offshore złożył w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości. Jednocześnie Agencja Rozwoju Przemysłu oświadczyła, że nie może wziąć udziału w ratowaniu fabryki.
Zapewne przepadnie 38 mln zł zdeponowane dla wierzycieli. Z firmy odeszli prokurent i członek zarządu. Rok 2019 kończy się dla państwowej firmy ST3 Offshore w Szczecinie katastrofalnie. Pracownicy martwią się, czy dostaną wynagrodzenia za grudzień.
Na koniec III kwartału tego roku zaległości przedsiębiorstw wobec partnerów biznesowych i banków osiągnęły 31,5 mld zł. Zdaniem Ministerstwa Rozwoju wchodząca w życie na początku stycznia 2020 r. ustawa antyzatorowa będzie lekiem na całe zło. Co wprowadzi?
Zależna od skarbu państwa Agencja Rozwoju Przemysłu blokuje uprawomocnienie się postanowienia sądu, za którym miało pójść wypłacenie wierzycielom ST3 Offshore 40 mln zł. Pieniądze miały pochodzić właśnie z ARP. W piątek po południu agencja przedstawiła swoje stanowisko.
350 pracowników fabryki ST3 Offshore nie dostało wynagrodzenia za listopad. Kiedy zorganizowali nieformalny strajk, na ich konta trafiła część pensji. Atmosfera w firmie balansującej na skraju bankructwa jest fatalna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.