Najpierw posiedzenie sejmowej Komisji Finansów Publicznych poświęcone projektowi Trzeciej Drogi o przedłużeniu wakacji kredytowych na 2024 rok zostało odwołane, a teraz okazuje się, że cała ustawa stoi pod znakiem zapytania. - Do decyzji nowego rządu - zapowiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Na stronach sejmowych znalazł się projekt ustawy wprowadzającej wakacje kredytowe na 2024 rok. To projekt autorstwa partii Polska 2050, więc raczej pewne jest, że kredytobiorcy będą mogli i w 2024 roku skorzystać z urlopu od jednej raty w każdym kwartale przyszłego roku.
Wskaźnik WIBOR dzień w dzień rośnie i jest już na poziomie 5,82 proc. Rynek przestał wierzyć w dalsze obniżki stóp procentowych, a to oznacza, że to nie koniec wzrostów wskaźnika, który wraz z marżą banku decyduje o oprocentowaniu kredytów. Dlatego teraz dotychczasowa opozycja nie wyklucza wydłużenia wakacji kredytowych na 2024 r.
"Po co ta szopka?" - pytają komentatorzy w odpowiedzi na post premiera Mateusza Morawieckiego na Twitterze i Facebooku. Morawiecki opublikował bowiem post, w którym wzywa marszałka Sejmu Szymona Hołownię do szybkich prac nad pisowską ustawą.
- Stary rząd nie posiada legitymacji do prowadzenia prac [nad wakacjami kredytowymi], to tylko obietnice bez pokrycia. Tym mógłby się zająć dopiero nowy rząd po przeanalizowaniu sytuacji gospodarczej - powiedział we wtorek na konferencji prasowej Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Na stronie kancelarii premiera pojawiły się szczegóły i warunki przedłużenia wakacji kredytowych na 2024 rok. I zapowiedź: rząd przyjmie projekt ustawy w czwartym kwartale 2023 roku. Ale to tylko pusta obietnica. PiS i tak nie może procedować projektu w Sejmie, prawo do tego będzie miał nowo utworzony po wyborach parlamentarnych rząd.
Rynki finansowe w poniedziałek hucznie obchodziły odsunięcie PiS od władzy. We wtorek korekty kursu jednak brak. Nadal zyskuje złoty, a giełda jest niemal cała "zielona". Dobrze radzą sobie banki. - Raczej nie złożymy już ustawy o wakacje kredytowe - mówi Wyborcza.biz jeden z polityków PiS.
- Polityka fiskalna i monetarna ramię w ramię w walce z inflacją - skomentowali ironicznie na Twitterze ekonomiści mBanku. Premier Morawiecki zapowiedział przedłużenie wakacji kredytowych mimo ostrego cięcia stóp procentowych. Inflacja wystrzeli?
- Wrzesień jest realnym terminem ogłoszenia, czy rozwiązania dotyczące wakacji kredytowych będą kontynuowane - zapowiedział w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller. A niewykluczone, że decyzja ta zbiegnie się z kolejną, która ulży kredytobiorcom: obniżką stóp procentowych. A wszystko to akurat miesiąc przed wyborami.
- Przedłużenie wakacji kredytowych mogłoby być uzasadnione o jeden-dwa kwartały, do czasu, aż stopy procentowe nie spadną poniżej 6 proc. - powiedział Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. To byłaby duża ulga dla złotówkowiczów, ale jednak już nie wszystkich.
PiS składa kolejną obietnicę przed jesiennymi wyborami: już w lipcu lub najpóźniej w sierpniu ma zapaść decyzja o przedłużeniu wakacji kredytowych. A to oznacza, że rządzących zupełnie nie interesuje, co zrobi Rada Polityki Pieniężnej, czy i kiedy obniży stopy procentowe. Inflacja znowu w górę?
Premier Mateusz Morawiecki nie wyklucza przedłużenia na kolejny rok wakacji kredytowych dla posiadaczy kredytów hipotecznych. Jednak niewykluczone, że jednocześnie rząd wprowadzi kryterium dochodowe.
- Będziemy to ogłaszać w listopadzie, w grudniu, jeżeli stopy procentowe będą nadal wysokie albo nie będziemy widzieć realnych obniżek stóp - powiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda o przedłużeniu wakacji kredytowych. To pierwsza tak konkretna zapowiedź: albo kredytobiorcom ulży rząd, albo RPP.
Najpierw Narodowy Bank Polski, a teraz Europejski Bank Centralny skrytykowały rządowe wakacje kredytowe. - Zagrażają wypłacalności banków - alarmuje EBC, podkreślając, że to europejskie banki ponoszą koszty pomysłu polskiego rządu. A to tylko wierzchołek góry lodowej, jeżeli chodzi o problemy polskiego systemu bankowego.
- Zarzuty dotyczące reprezentatywności WIBOR-u to główne ryzyko, przed którym stoi sektor bankowy w najbliższym czasie - ocenił podczas Forum Bankowego wiceminister finansów Piotr Patkowski. Wtórował mu Piotr Tomaszewski, szef BFG: To absurd; trzeba dać zdecydowany odpór próbom kwestionowania WIBOR-u, żeby to, co jest przedmiotem kuluarowych żartów, nie stało się poważnym ryzykiem.
Z raportu firm Expander i Rentier.io wynika, że w większości polskich miast, w tym w Warszawie, ceny mieszkań spadały drugi kwartał z rzędu. Eksperci analizują, jak na ten trend mogą wpłynąć zapowiedzi o możliwościach przedłużenia wakacji kredytowych
O 13,4 mld zł spadła wartość zadłużenia gospodarstw domowych z tytułu posiadanych kredytów i pożyczek w porównaniu do grudnia 2021 r. Po pierwsze dlatego, że Polacy nie mają zdolności kredytowej, żeby kupować mieszkania na kredyt. Ale po drugie: to przez wielkie nadpłaty kredytów, przede wszystkim dzięki rządowym wakacjom kredytowym.
- Decyzja o przedłużeniu wakacji kredytowaych na 2024 roku będzie zależeć od wysokości stóp procentowych i zostanie podjęta w połowie roku - tak zapowiedział w środę rzecznik rządu Piotr Müller.
3 mln zł kary będą musiały zapłacić banki BNP Paribas i Bank Pocztowy za utrudnianie kredytobiorcom korzystania z rządowych wakacji kredytowych. Tak zadecydował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
"Financial Times" opublikował artykuł o kondycji banków działających w Polsce pod złowieszczym tytułem "Hipoteczna bomba zegarowa tyka pod polskimi bankami". Czy zagrożenie bankructwami banków w Polsce rzeczywiście jest realne?
Tegoroczna jesień była dla banków bardzo trudna. Wszystkie największe banki zanotowały potężne straty, wywołane głównie wprowadzeniem rządowych wakacji kredytowych. A przecież to, co straciły, odbiją sobie na nas, klientach, w postaci coraz wyższych cen usług bankowych.
Jak łatwo stracić pieniądze? Nie wziąć wakacji kredytowych. Choć rządowa propozycja to żyła złota, to nadal nie korzysta z niej aż co trzeci kredytobiorca. Przypominamy, dlaczego więc warto.
Rządowe wakacje kredytowe to spore wsparcie dla kredytobiorców. Niestety - jak podkreślają eksperci portalu RynekPierwotny.pl - przepisy wprowadzające to rozwiązanie są nieprecyzyjne, co rodzi pewne kłopoty.
W takiej sytuacji są teraz tysiące kredytobiorców. Po kolejnych podwyżkach stóp procentowych płacą dwukrotnie wyższą ratę niż jeszcze rok temu. I co teraz? Jak nie zbiednieć, spłacając kredyt hipoteczny na mieszkanie? Sprawdzamy, co można zrobić, żeby zmniejszyć raty.
Wszyscy kredytobiorcy, którzy nie mają jeszcze wpisu do księgi wieczystej, dostaną zwrot podwyższonego oprocentowania pobieranego przez banki w oczekiwaniu na taką operację. W sobotę weszła w życie ustawa nakazująca bankom zwrot pobieranych tysięcy złotych.
Rządowe wakacje kredytowe to finansowy hit 2022 roku. Można zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy złotych i zmniejszyć oprocentowanie kredytu. Jednak ponad połowa kredytobiorców nie korzysta z tego przywileju. Dlaczego?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty BNP Paribas, Getin Noble Bank i Bankowi Pocztowemu. Te banki nie pozwalały złożyć jednego wniosku na wszystkie miesiące wakacji kredytowych. Ale jest też dużo poważniejszy problem: banki biorą nadpłatę kredytu na spłatę odsetek, a nie kapitału.
Biuro Informacji Kredytowej odsłania karty: wakacje kredytowe szczególnie chętnie biorą ci, którzy nie mają problemów ze spłatą rat, a kredyt hipoteczny zaciągnęli w ostatnich czterech latach. Nic dziwnego - to im najmocniej wzrosły comiesięczne raty po podwyżkach stóp procentowych.
Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Gdy frankowicz myśli, że wygrał z bankiem, bank wytacza mu proces z żądaniem zwrotu dziesiątek tysięcy złotych. Za przyzwolnieniem KNF i NBP. Skala takich kontrpozwów rośnie, jesienią zajmie się nimi TSUE.
Razem z przepisami wprowadzającymi ustawowe wakacje kredytowe prezydent Andrzej Duda podpisał nowe zasady dotyczące finansowania społecznościowego, czyli crowdfundingu.
Okazuje się, że nie tak łatwo nadpłacić kredyt hipoteczny z pieniędzy odłożonych z wakacji kredytowych - wynika z ankiety "Wyborczej" przeprowadzonej wśród największych banków. W niektórych bankach można zapłacić za nadpłatę nawet kilka procent prowizji.
Wzrost stóp procentowych powoduje, że spłacanie bieżących rat kredytu staje się coraz większym obciążeniem. Raty urosły już czasem dwukrotnie - a to może nie być koniec.
Po ustawie wprowadzającej wakacje kredytowe, teraz na podpis prezydenta czekają kolejne przepisy, dzięki którym część kredytobiorców dostanie zwrot pieniędzy. Najwięcej zyskają ci, którzy dopiero co wzięli kredyt. Banki będą musiały im oddać po kilka tysięcy złotych.
Jedne wakacje kredytowe w jednym banku i drugie wakacje kredytowe w drugim banku. Takie pomysły ma część kredytobiorców. Bankowcy mówią wprost: będziemy to sprawdzać i zgłaszać organom ścigania.
Wakacje kredytowe dla pożyczek kredytowych - tak czy nie? Przez to, że ustawa Ministerstwa Finansów wprowadzająca wakacje kredytowe była pisana na kolanie, interpretacja zależy od banku. Posypią się pozwy klientów czy banków?
- Wakacje kredytowe, czyli kredyt okresowo za darmo. Już pojawiają się głosy o ewentualnym w razie potrzeby wydłużeniu tego programu - mówi Wyborcza.biz Piotr Kwiatkowski, prezes banku Credit Agricole.
2,5 mld zł - tyle Polacy nadpłacili już kredytów hipotecznych. I to jeszcze przed wakacjami kredytowymi. Co trzeci z nas jednak przyznaje, że nie oszczędza wcale, a jeśli nawet ma zaskórniaki, to minimalne.
Jest już aż 500 tys. wniosków o wakacje kredytowe. Ale część kredytobiorców ma problemy. Nagle, po złożeniu wniosku o wakacje kredytowe na sierpień i wrzesień, październikowa rata rośnie im dwukrotnie. W listopadzie ich rata wraca już do poprzedniego poziomu.
Agnieszka Soin, nowa szefowa wrocławskiego PiS, zapowiadała spotkania z mieszkańcami i "uświadamianie ich o sile rządowego wsparcia" dla stolicy Dolnego Śląska. Ale unika nawet konferencji.
W jeden dzień aż 250 tys. kredytobiorców złożyło wnioski o wakacje kredytowe. Według posłanki PiS, czym większy kredyt, tym większa oszczędność. Czy to znaczy, że rząd przygotował ustawę dla najbogatszych kredytobiorców?
Copyright © Agora SA