Piątkowy rosyjski atak na Odessę to kontekst niezbędny dla zrozumienia zbliżającego się porozumienia rządu Tuska i rolników
Amerykanie znaleźli w chińskich dźwigach w swoich portach urządzenia do komunikacji, które ich zdaniem nie służą do normalnej pracy. Wywołało to kolejne obawy o bezpieczeństwo narodowe.
Działania mające na celu łagodzenie zmian klimatycznych sprawiają, że kraje na całym świecie podejmują radykalnie odmienne działania wobec przemysłu i handlu. A to prowadzi do konfliktów między ich rządami.
Unia Europejska kwestionuje zatwierdzone przez prezydenta USA Joego Bidena hojne ulgi podatkowe dla nabywców aut na prąd. Bo dotyczą tylko aut produkowanych w USA, z kluczowymi podzespołami jedynie z Ameryki Północnej.
Krok po kroku, umowa po umowie, kredyt za kredytem - Chiny cierpliwie, ale systematycznie zwiększają swoją obecność w Europie Środkowej. Sylwia Czubkowska, dziennikarka i autorka książki "Chińczycy trzymają nas mocno", tłumaczy: - Na przemian są jak miła, nieporadna, nawet pocieszna panda, innym razem jak smok, który zionie ogniem.
Meng Wanzhou, dyrektor finansowa Huawei i córka założyciela tego koncernu, po ponad tysiącu dniach aresztu w Kanadzie wraca do Chin. Zwrot akcji w jej sprawie był możliwy, ponieważ 24 września amerykański Department Sprawiedliwości wycofał się z żądania ekstradycji Meng do USA.
Chińska armia zakazała wjazdu samochodom Tesli do swoich baz ze względu na obawy o możliwość wykorzystania kamer w tych autach do szpiegowania. Elon Musk zaprzeczył takim podejrzeniom.
Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa oceni, na ile Huawei znajduje się pod wpływem Pekinu. Weźmie pod uwagę m.in. poziom ochrony praw człowieka w Chinach. Operatorzy mogą mieć 5 lat na wymianę ryzykownego sprzętu.
Zachód z mniej lub bardziej pogodną rezygnacją zmierza w przepaść, a Chiny spokojnie wychodzą na środek światowej sceny politycznej i gospodarczej - do takiego wniosku można dojść, czytając prasę ekonomiczną na świecie.
USA zaczynają wycofywać się z międzynarodowych organizacji. Tam, gdzie one znikają, pojawiają się Chińczycy i zaczynają wieść prym. Czy to ostatnie lata amerykańskiej hegemonii?
Prezydent USA Donald Trump w rozmowie z telewizją Fox Business dał do zrozumienia, że jest gotów zerwać stosunki gospodarcze z Chinami. Jego zdaniem taki krok pozwoliłby zaoszczędzić 500 miliardów dolarów. Trump stwierdził też, że pozostaje w dobrych stosunkach z przewodniczącym Xi Jinpingiem, ale "na razie nie chce mu się z nim rozmawiać".
Chiny postanowiły zwolnić z karnych ceł prawie 700 towarów z USA. To ma pomóc Chinom borykającym się z koronawirusem w wypełnieniu umowy o zwiększeniu importu z USA.
Po zawarciu umowy handlowej z Chinami prezydent USA Donald Trump chce wynegocjować taką umowę z UE. A w razie fiaska zagroził karnymi cłami na europejskie auta.
W zeszłym roku wzrost gospodarczy Chin wyniósł 6,1 proc. - najmniej od 29 lat. Gospodarkę Chin schłodziła wojna celna z USA.
Przez dwa lata Chińczycy będą wydawać dodatkowo po 100 mld dol. na import amerykańskich towarów, a w zamian USA wstrzymają karne cła na kolejne towary z Chin - przewiduje umowa Waszyngtonu z Pekinem.
Wojna celna z USA wpędziła Chiny w tarapaty gospodarcze. A wyraźnym sygnałem jest spadająca już drugi rok z rzędu sprzedaż nowych aut w Chinach, także elektrycznych.
W Pekinie za zamkniętymi drzwiami zaczęło się doroczne plenum KC Komunistycznej Partii Chin. Xi Jinping dotąd wzmacniał wszechwładzę partii, ale wśród jej członków jest coraz więcej głosów za większym otwarciem gospodarczym
Presja, jaką Donald Trump wywiera na Chiny, to okazja do renegocjowania reguł współpracy. Kluczowe jest to, czy Unia zdoła się oprzeć próbom dogadywania się Pekinu z poszczególnymi państwami członkowskimi.
Jeżeli USA i Chiny wzajemnie obłożą swoje towary 10-proc. cłami, państwa Unii zyskają na tym ponad 3 mld euro. A gdyby UE wykorzystała okazję stworzoną przez Trumpa i zaczęła kształtować światowy ład ekonomiczny bez oglądania się na Amerykę, zysk może być większy.
Już od miesięcy prezydent Trump nie szczędzi swoich złośliwości wobec krajów Unii. Według niego transatlantyckie stosunki handlowe nie są zdrowe i wymagają bliższej uwagi jego administracji.
O polityce zagranicznej, o tym, co ważne w Europie, o wyborach, decyzjach i planach przeczytasz w sobotę w tygodniku "Nasza Europa"
Amerykanie mieli tajny dostęp do sieci 3G i 4G i wykorzystywali go w celach wywiadowczych, a teraz już nie mogą tego robić - mówi założyciel Huawei. Jego zdaniem Donald Trump właśnie dlatego wytacza teraz ciężkie działa przeciwko chińskiej firmie.
Chiny od lat przygotowywały się do starcia z USA, więc są przygotowane na wiele miesięcy wojny handlowej. Mają lepsze technologie i wyższy wzrost gospodarczy. A USA mają strategię, która może doprowadzić do destabilizacji Państwa Środka - tłumaczy Radosław Pyffel z Akademii Leona Koźmińskiego.
Zawieszenie broni między Chinami i Stanami. Wbrew pierwszym słowom Trumpa w stosunku do Huawei nie ma amnestii, a jedynie "dodatkowe zgody" na współpracę z amerykańskimi graczami.
Podczas szczytu G20 przywódcy Donald Trump i Xi Jinping zgodzili się na wznowienie rozmów handlowych między USA a Chinami. Spór pomiędzy krajami trwa niemal od roku.
Gra o cyfrowy tron trwa w najlepsze. Jej najnowsza odsłona to decyzja Google'a, by zablokować swoje usługi na sprzęcie chińskiego Huawei. Ma ona udowodnić przewagę technologii amerykańskich, ale odczują ją konsumenci na całym świecie.
W poniedziałek rano światowe giełdy poszły w górę, gdy prezydent USA Donald Trump odłożył podwyżkę karnych ceł na Chiny, tłumacząc to postępem negocjacji handlowych Waszyngtonu z Pekinem.
Jeszcze w lutym Donald Trump spotka się z Xi Jinpingiem, by załatwić punkty sporne. Chińskiemu przywódcy porozumienie z USA jest pilnie potrzebne, bo chińska gospodarka zwalnia.
Biały Dom rozważa wydanie zarządzenia, które zablokuje nabywanie przez amerykańskie firmy sprzętu od Huawei i ZTE. Współzałożyciel LinkedIn przeprasza za finansowanie dezinformacji.
Podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem szefowie niemieckich koncernów motoryzacyjnych zobowiązali się zwiększyć inwestycje w Stanach Zjednoczonych, jeśli Waszyngton zrezygnuje z karnych ceł na auta z Europy.
Nie widać końca sporów handlowych Waszyngtonu z Pekinem. Dziś USA i Chiny zaczęły naliczać karne cła na swoje towary o łącznej wartości 260 mld dol.
Za tydzień USA zaczną nakładać karne cła na kolejne towary z Chin, tym razem o wartości 200 mld dol. - ogłosił prezydent USA Donald Trump. Pekin zapowiada odwet.
Koncern Ford nagle wycofał się z planów importu do USA z Chin nowej wersji modelu Focus. Tuż przedtem prezydent USA Donald Trump zapowiedział nowe cła na Chiny.
Jeśli Stany Zjednoczone znowu podwyższą cła na towary made in China, ucierpią amerykańscy konsumenci - przekonują Amerykańska Izba Handlu i szefowie firm robiących interesy w Chinach.
Stany Zjednoczone wprowadziły cła na chińskie towary o wartości 16 mld dol. Wejdą w życie 23 sierpnia. To kolejne tego typu taryfy - na początku lipca prezydent USA Donald Trump nałożył na Chiny cła na produkty warte 36 mld dol.
Rosną rachunki za tankowanie. Ale jest szansa na obniżki, bo w środę USA zbiły ceny ropy naftowej. Z powodu wojny handlowej USA z Chinami byliśmy świadkami największych dziennych spadków cen od dwóch lat.
Rząd USA rozpoczął przygotowania do nałożenia kolejnych karnych ceł na Chiny, m.in. węgiel, opony, rowery, meble, karmę dla psów i kotów, papier toaletowy i kosmetyki.
W piątek w USA weszła w życie decyzja prezydenta USA o nałożeniu 25-procentowych karnych ceł na chińskie towary. Na razie objęły one 818 z tych, których eksport do USA przynosi Chinom 34 mld dol. rocznie. Chińczycy nie zwlekali z odwetem.
Pekin nabrał wody w usta w kwestii programu, który rozjuszył Trumpa. "Made in China 2025" to ambitny plan uczynienia z Chin globalnego mocarstwa technologicznego.
Prezydent USA Donald Trump zagroził wprowadzeniem 20 proc. ceł na auta z Unii Europejskiej, oskarżając ją o tworzenie barier dla amerykańskich firm. Na tę wieść spadły kursy akcji Daimlera i BMW.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.