W kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do wstrząsu. Dwóch górników trafiło do szpitala.
W sobotę w należącej do KGHM kopalni w Polkowicach doszło do kolejnego w ostatnich tygodniach wstrząsu. Czterech górników zostało poszkodowanych.
- W czwartkowy wieczór doświadczyliśmy wstrząsu sejsmicznego, który był wynikiem robót górniczych w kopalni Rudna. Oczywiście przy dużych energiach, gdy drgania odczuwalne są na powierzchni, możemy w cudzysłowie mówić o "małym trzęsieniu ziemi" - wyjaśnia prof. Jan Butra z Politechniki Wrocławskiej.
O trzęsieniu ziemi koło Lubina na Dolnym Śląsku poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne. Siedmiu górników było poszukiwanych.
W poniedziałek po godz. 14 mieszkańcy Katowic poczuli dość silny wstrząs. - Aż otworzyły się drzwi z lodówek - mówią katowiczanie.
W sobotę przed godz. 9 mieszkańcy Katowic odczuli wstrząs. Zgłaszają, że był on odczuwalny niemal we wszystkich dzielnicach miasta.
Mieszkańcy Katowic, Sosnowca, Chorzowa i Rudy Śląskiej odczuli we wtorek wieczorem silny wstrząs.
W poniedziałek rano doszło do wstrząsu w KWK "Budryk" o sile 2,7 w skali Richtera. Odczuli go mieszkańcy okolicznych domów.
Mieszkańcy części Katowic odczuli silne wstrząsy. Tak jak kilka dni temu przyczyną były zdarzenia w kopalni Staszic-Wujek.
Silny wstrząs odczuli mieszkańcy śląskich i zagłębiowskich miast w czwartek przed południem.
W czwartek przed godz. 11 doszło do silnego wstrząsu w Zakładach Górniczych Rudna. Ewakuowano dwudziestu pracowników firmy.
W Urzędzie Miasta w poniedziałek odbyło się posiedzenie Komisji Górniczej Rady Miasta. Ujawniono, które części miasta są najbardziej narażone na wstrząsy.
Do groźnego zdarzenia doszło nad ranem w kopalni Polkowice-Sieroszowice należącej do spółki KGHM. Ośmiu górników trafiło do szpitali.
Przed godz. 16 mieszkańcy m.in. Katowic, Bytomia i Chorzowa odczuli silny wstrząs. Do tąpnięcia doszło w kopalni Bobrek.
W czwartek po godz. 23 doszło do wstrząsu w kopalni Budryk w Ornontowicach. Wstrząs odczuli mieszkańcy okolicznych miejscowości.
Do wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło w poniedziałek o godz. 8 na poziomie 665 metrów. Nikomu nic się nie stało
W kopalni Rydułtowy we wtorek przed północą doszło do tąpnięcia. Jeden z górników zginął, ośmiu jest rannych i zostało odwiezionych do szpitali.
Mieszkańcy Lędzin, Tychów i Bierunia odczuli w środę po południu silny wstrząs. Doszło do niego w KWK Piast-Ziemowit.
W czwartek ok. godz. 20.30 mieszkańcy kilku śląskich miast odczuli silny wstrząs. Doszło do niego w kopalni Budryk w Ornontowicach. Żaden z górników nie ucierpiał.
Silne wstrząsy w Zagłębiu Miedziowym. Mocno odczuli je mieszkańcy Polkowic.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.