Były prezes RSM, komornik sądowy i radna PO usłyszeli w prokuraturze zarzuty korupcyjne związane z korzystnym rozstrzygnięciem przetargu dla firmy radnej.
Listy zarejestrowało siedem komitetów: Koalicja Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość, Nowa Lewica, Konfederacja, Trzecia Droga oraz Bezpartyjni Samorządowcy i Polska Jest Kedna. W okręgu nr 16, na północnym Mazowszu, powalczą o 10 mandatów.
To ostatnie godziny kampanii przed ciszą wyborczą. Kandydaci Koalicji Obywatelskiej na wrocławskim pl. Solnym zorganizowali wiec, aby przekonać tych niezdecydowanych. - Walczymy do samego końca, chcemy przekonać ludzi, żeby nie myśleli, że ich głos nic nie znaczy - podkreśla poseł KO Michał Jaros.
- Mam nadzieję, że ci uśmiechnięci ludzie, z szeroko otwartymi oczami w niedzielę zagłosują na Koalicję Obywatelską i inne ugrupowania opozycyjne. A już w poniedziałek obudzimy się w normalnym świecie, bez obawy o wyjście z Unii Europejskiej, bez obawy o dalsze zawłaszczanie niezależnych mediów, bez obawy, że sądy będą kierowane przez pana ministra Ziobrę - mówił w Toruniu poseł Tomasz Lenz.
Kto dostanie się na Wiejską z toruńsko-włocławskiego okręgu nr 5? Na kilkadziesiąt godzin przed otwarciem lokali wyborczych to pytanie otwarte. Typujemy, kto może mrozić szampana do toastu za sukces, a kto raczej powinien szykować chusteczkę do wycierania łez.
Opozycja ponownie zjednoczyła siły, by wygrać wybory do Senatu. W Toruniu jej kandydatem na senatora jest obecny poseł Tomasz Lenz. PiS wystawił wicekuratorkę oświaty Marię Mazurkiewicz.
Na kilka godzin przed ciszą wyborczą kandydaci na posłów Koalicji Obywatelskiej będą przekonywać do siebie wrocławian. A jest o co walczyć, bo w poprzednich wyborach w niektórych osiedlach większość zdobył PiS.
W niedzielę, 15 października odbędą się wybory parlamentarne. Oto wszyscy kandydaci do Sejmu w okręgu nr 5 toruńsko-włocławskim.
Wybory 2023. Fundacja Ocalenie stworzyła ponadpartyjną listę osób kandydujących do Sejmu i Senatu, które były i są zaangażowane w działania na rzecz cudzoziemców zamkniętych w strzeżonych ośrodkach i wspierają osoby w drodze na pograniczu polsko-białoruskim. Znalazło się na niej tylko dwoje kandydatów z województwa podlaskiego, mimo że to właśnie tu wciąż rozgrywa się dramat i lokalnym politykom trudno udać, że o tym nie wiedzą.
Na ulicy Słowackiego, na wprost ratusza, od kilku dni stoi przyczepa z banerem reklamującym jednego z kandydatów walczących o miejsce w Sejmie. Ten widok oburza niektórych mieszkańców miasta, bo zaśmieca przestrzeń miejską i zajmuje miejsca parkingowe. Czy można reklamować się w taki sposób?
- Chcemy odsunąć ten zły rząd od władzy i dać Polkom i Polakom nadzieję na inne rozwiązanie, bo to, co się dzieje w tej chwili w Polsce, to jest zaprzeczenie demokracji - mówił w Toruniu senator Ryszard Bober.
Znani są już wszyscy kandydaci do Senatu. W Katowicach PiS stawia na byłego szefa miejskiej Platformy Obywatelskiej, w Chorzowie KO reprezentuje była polityczka Wiosny, zaś w Sosnowcu z listy Bezpartyjnych Samorządowców startuje kandydat zablokowany przez PO.
Ponad 110 mieszkańców Lubina chce zostać posłem. Większość z nich startuje z list Bezpartyjnych Samorządowców w okręgach w całej Polsce, także województwie śląskim.
- To nie jest afera, to nawet nie jest aferka, to jest głupi i rzeczywiście przestępczy pomysł jakiejś grupki ludzi, których ogromna większość nie ma nic wspólnego z aparatem władzy - tak o aferze wizowej w MSZ mówił Jarosław Kaczyński na wojewódzkiej konwencji PiS w Toruniu. I tradycyjnie: dobry PiS i władza, ci źli: Tusk, Trzaskowski i cała opozycja.
- Co wiceminister rolnictwa ma wspólnego z rozdawaniem laptopów czwartoklasistom? - pytał Arkadiusz Jąkalski, kandydat Trzeciej Drogi do Sejmu w okręgu toruńskim. - Dla mnie to zwykła farsa.
Żeby wygrać kampanię wyborczą, nie wystarczą banery i plakaty. Nie wystarczą bezpośrednie rozmowy i ściskanie rąk. Trzeba być jeszcze obecnym w mediach społecznościowych: na Facebooku, Instagramie, X i TikToku. Czy zdjęciami z bronią w ręku, koszykiem grzybów i na traktorze mają szansę pozyskać niezdecydowanych? - Młodzi patrzą dziś w komórki, nie na programy wyborcze - ocenia politolog.
W wyborach do Sejmu w Toruniu oprócz PiS, KO, Konfederacji, Trzeciej Drogi, Lewicy i Bezpartyjnych Samorządowców wystartują jeszcze trzy inne ugrupowania.
W wyborach do Senatu dawne województwo radomskie zostało podzielone na dwa okręgi. Z okręgu nr 49 wystartuje trzech kandydatów, z okręgu nr 50 - aż pięcioro kandydatów.
- 15 października przekroczymy 40 proc. poparcia - przekonywał we wtorek w Toruniu poseł Mariusz Kałużny, ubiegający się o reelekcję z listy PiS w naszym okręgu.
Rafał Trzaskowski, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i prezydent Warszawy, przyjedzie dzisiaj do Radomia, by spotkać się z mieszkańcami miasta.
Do zdobycia z naszego okręgu jest dziewięć mandatów. Do tej pory swoich kandydatów zarejestrowało siedem komitetów. W sumie jest na nich 120 nazwisk. Zebraliśmy je wszystkie w jednym miejscu. Kim są?
Evelina Višnevska, która zasłynęła zawarciem "traktatu sopockiego" z prezesem NBP Adamem Glapińskim, startuje w wyborach do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej w Toruniu.
Radom na to zasługuje - mówią kandydaci Nowej Lewicy z okręgu radomskiego i zapowiadają walkę o przywrócenie miastu statusu wojewódzkiego.
- Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej niemoralną partią w historii Rzeczypospolitej - mówił w czwartek w Toruniu kandydat na senatora, obecny poseł KO Tomasz Lenz. - Partią bez zasad nastawioną wyłącznie na to, aby trzymać się u władzy.
Ostrą wymianą zdań i zapowiedziami procesów w trybie wyborczym zakończyła się prezentacja kandydatów do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej w Radomiu.
W niedzielę wybory. Przedstawiamy ostatateczne listy kandydatów. Warto je przejrzeć, zanim pójdziemy do urn.
Kto zgłosił do rejestracji swoich kandydatów do Sejmu i Senatu? Oprócz tych najbardziej znanych partii i koalicji listy zgłosiły zupełnie nieznane partie i organizacje. W Rzeszowie zgłosił się także komitet wyborczy wyborców Krzysztofa Gutkowskiego. Okazuje się, że znany lekarz będzie kandydował do Senatu. Natomiast Zbigniew Stonoga prawdopodobnie nie zmierzy się na Podkarpaciu ze Zbigniewem Ziobrą, jak zapowiadał.
Koalicja Obywatelska, Bezpartyjni Samorządowcy, Konfederacja, Nowa Lewica, Prawo i Sprawiedliwość oraz Mniejszość Niemiecka to ugrupowania, które już zarejestrowały swoje listy, a te zostały opublikowane do godz. 19 w środę (6 września) przez Krajowe Biuro Wyborcze w Opolu. Oto wszystkie nazwiska kandydatów.
Film Agnieszki Holland "Zielona granica" o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej będzie walczył o Złote Lwy na festiwalu w Wenecji. W poniedziałek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro porównał twórczość reżyserki do propagandowych filmów w III Rzeszy pokazujących Polaków jako bandytów i morderców.
Paweł Kowal, poseł KO i jedynka na liście kandydatów KO w wyborach parlamentarnych w okręgu nr 23 na Podkarpaciu, obiecał 20-procentowe podwyżki dla nauczycieli w przypadku wygranych przez opozycję wyborów. - Nie ma rozwoju, nie ma zmiany kraju bez dobrze opłaconych nauczycieli - mówił, stojąc przed jedną z najstarszych szkół średnich w Polsce.
- Każdy się pcha na jedynkę na liście, bo społeczeństwo - w swej masie - nieoczytane, nie rozumie, że brak zainteresowania powoduje, iż mamy byle jakich polityków, a nie ciekawych ludzi, którzy mogliby realizować ciekawe pomysły. Przecież jedynkami PiS-u są często ludzie nigdzie niezatrudnialni - uważa socjolog prof. Radosław Markowski z Uniwersytetu SWPS.
Zbigniew Ziobro został jedynką PiS-u na Podkarpaciu. Konfederaci uważają, że Zbigniew Ziobro startuje na Podkarpaciu, bo PiS boi się tu utraty mandatów na rzecz ich ugrupowania. A może chodzi o Pawła Kowala, mocnego kandydata KO? Prof. Anna Siewierska-Chmaj, politolożka, uważa, że chodzi o wsparcie dla Zbigniewa Ziobry. A Łukasz Błąd napisał o tym wierszyk.
Jeździ po całym kraju, obiecując pieniądze strażakom, gospodyniom wiejskim, seniorom i samorządom. Zawsze przygotowana, uśmiechnięta, wyuczona kwestii, które potrafi wyrecytować bez względu na okoliczności.
Dwóch "spadochroniarzy" ze stolicy otwiera listę PiS w wyborach do Sejmu z okręgu numer 7 (Chełm). "Jedynka" dla wiceprezesa PiS Mariusza Kamińskiego, "dwójka" dla zaufanego Jacka Sasina - Ryszarda Madziara, "trójka" dla byłej posłanki Lewicy, a "czwórka" dla posła Kukiz'15.
Na listach poparcia kandydatów do Sejmu udało się zebrać dwa razy więcej podpisów, niż wymaga tego ordynacja wyborcza. Po cztery tysiące podpisów poparcia zebrano na listach kandydatów do Senatu. - Mamy tyle podpisów, że możemy być spokojni o zarejestrowanie naszych list - zapewniał dzisiaj Szymon Ogłaza, kandydat na posła KO.
Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało wszystkich kandydatów w okręgu nr 23. Do walki o mandat poselski wyrusza m.in. Ewa Leniart, wicewojewoda podkarpacki, a także obecni posłowie z PiS-u. Na liście kandydatów nie ma Lucjusza Nadbereżnego, prezydenta Stalowej Woli, oraz europosła Tomasza Poręby.
Małgorzata Zych miała być reprezentantką ludowców w pakcie senackim w okręgu stalowowolskim. Podczas spotkania z dziennikarzami nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie, czy uważa Putina za zbrodniarza wojennego.
Z powodu startu Zbigniewa Ziobry z listy PiS na Podkarpaciu start w wyborach w tym regionie zapowiedział też kontrowersyjny biznesmen Zbigniew Stonoga, który od razu zapowiada ostrą walkę za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Niektóre filmiki będą kontrowersyjne - mówi.
Posłanka zapewnia, że ogłoszenie jedynki na poznańskiej liście PiS nie było dla niej żadnym zaskoczeniem. - Mniej więcej wiedzieliśmy, jak te listy będą wyglądać - zapewnia Jadwiga Emilewicz. I przekonuje, że dalsze miejsce na liście nie ma już żadnego znaczenia.
- Lewica musi być w Sejmie. Ten, kto jest sprytny, wie, że Platforma nie będzie sama rządzić. Wie, że nie można dopuścić Konfederacji do współrządzenia. Sprytny głosuje na Lewicę - mówił w czwartek w Rzeszowie Włodzimierz Czarzasty. Nowa Lewica przedstawiła swoich kandydatów do Sejmu i Senatu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.