W 2023 r. poseł PiS Krzysztof Szczucki utworzył specjalną komórkę w Rządowym Centrum Legislacji, którego był prezesem. Zatrudnił w niej swój sztab wyborczy. Teraz odpowie za to przed sądem.
Moje dochodzenie wykazało 80 folderów. Wiele z nich zostało usuniętych. Jeśli zostanie wszczęte śledztwo, to są instytucje, które pozwolą je odzyskać - twierdzi prezes WFOŚiGW Kielce Jacek Skórski. Prokuraturze zgłosił, że w politycznych celach wykorzystywano publiczny sprzęt.
Socjologowie Sadura i Sierakowski poprosili Polaków, by wskazali, kto powinien być prezydentem. 30 proc. wskazało Trzaskowskiego, kolejni kandydaci mieli po 7 proc. Co więcej, na prezydenta Warszawy wyborcy Lewicy zagłosowaliby chętniej niż na własnych liderów. - Jego popularność wynika częściowo ze słabości rywali - twierdzi Sadura.
Prezydent w orędziu skupił się na wychwalaniu wcześniejszego i krytykowaniu obecnego rządu. Rozliczenia afer nazwał "polowaniem na czarownice" i "zaspokajaniem najniższych instynktów". Politycy PiS oklaskiwali jego wystąpienie na stojąco. Po wystąpieniu Dudy na mównicę wyszedł premier Donald Tusk.
Rok po wyborach parlamentarnych oceniamy posłów i posłanki ze wszystkich okręgów w całej Polsce. Jedni zasłużyli na najwyższą ocenę, ale są też tacy, którzy nie przepracowują się w Sejmie.
Kancelaria prezydenta uzgodniła z Szymonem Hołowinią, że prezydent wygłosi orędzie w Sejmie 16 października. Początkowo Andrzej Duda chciał przemówić do posłów dzień wcześniej, dokładnie w rocznicę wyborów parlamentarnych.
To nie obecna koalicja rządowa ani Państwowa Komisja Wyborcza odpowiadają za to, że PiS do dzisiaj nie dostał grosza za zwrot wydatków na kampanię wyborczą i z tytułu subwencji. To wyłącznie wina partii Jarosława Kaczyńskiego
Ważą się losy milionów z subwencji dla PiS. Jarosław Kaczyński już mówi o zamachu na największą partię opozycyjną i "patowładzy". Donald Tusk odpowiada: nigdy i nikomu nie przyszło do głowy by wykorzystywać publiczne pieniądze na taką skalę w kampanii.
Poseł PiS z Radomia, który startował w wyborach na kolejną kadencję, reklamował się na billboardach kupowanych za sejmowe pieniądze. Wydał na to potężną kwotę.
Państwowa Komisja Wyborcza znalazła błędy w rozliczeniu finansów kampanii wyborczej senatora Zygmunta Frankiewicza, który reprezentuje Pakt Senacki.
Bilans migracji elektoratów musi budzić najwyższy niepokój: demokraci stracili na rzecz prawicy aż 238 tys. swoich wcześniejszych wyborców z 15 października.
Nawet najtwardszy materiał łapie czasem zadyszkę, nie tylko mentalną, ale też finansową. Wszystkie siły rzuciliśmy wcześniej na barykadę wyborów parlamentarnych i teraz jechaliśmy na oparach.
Urzędnicy wojewody warmińsko-mazurskiego poinformowali w czwartek o nadużyciach finansowych, do jakich miało dojść w czasie ostatniej kampanii wyborczej do parlamentu. Sprawa jest w prokuraturze.
W czasie kampanii wyborczej państwowy instytut NASK wydawał dziesiątki tysięcy złotych na wydarzenia, podczas których mógł się promować ówczesny minister cyfryzacji Janusz Cieszyński - ustalili dziennikarze Radia ZET.
Jeszcze nie opadł kurz po bitwie o Sejm, a już trzeba szykować siły i przygotować strategię do równie ważnej batalii o 16 sejmików wojewódzkich, która czeka nas w kwietniu 2024 r.
We wtorek Sejm opowiedział się za powołaniem rządu Donalda Tuska. Dziś o godz. 9 w Pałacu Prezydenckim odbyło się zaprzysiężenie tego rządu. W środę wieczorem nowy premier był już w Brukseli - w czwartek być może spotka się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, a do Polski wróci z obietnicą pieniędzy z KPO.
Na stronie Sejmu opublikowano oświadczenia majątkowe posłanek i posłów nowej kadencji. Niektórzy dolnośląscy debiutanci mają po kilka samochodów nieruchomości i drogiego roleksa.
Procentowy przyrost liczby głosów oddanych na demokratów był większy w okręgach propisowskich niż w bastionach opozycji. Nowa koalicja powinna zbadać, kim są wyborcy, którzy ją poparli w Pislandii, i jakie są ich oczekiwania
Tzw. raport cząstkowy komisji "lex Tusk" to gruba sprawa - nie tylko urzędnicze nadużycie uprawnień, ale też czyn z pogranicza antypaństwowego spisku i zamachu stanu.
Rząd Mateusza Morawieckiego zostanie przedstawiony i zaprzysiężony jutro po południu - poinformowała w Radiu Zet Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta RP.
Przez ponad trzy dekady z uporem wańki-wstańki podnosił się z politycznych upadków. Spychany na margines - wracał. A jego polityczny magnetyzm przyciągał wyznawców. Aż do 15 października 2023 roku.
Trzech posłów i jeden senator z okręgu toruńsko-włocławskiego po raz pierwszy zasiądzie w poniedziałek w parlamentarnych ławach.
Partia Razem, która ma siódemkę posłów, ogłosiła, że nie wejdzie do rządu. Skąd taka decyzja? I jak to rozumieć? Czy partia Magdaleny Biejat i Adriana Zandberga będzie w opozycji, tak jak PiS?
Nikt od 1989 roku nie otrzymał równie silnego mandatu do sprawowania władzy jak zwycięzcy październikowych wyborów. Z tak silnym mandatem wiąże się jednak ponadprzeciętna odpowiedzialność.
Oni naprawdę nie wierzyli w możliwość przegranej, ale teraz do partyjnych działaczy powoli zaczyna docierać, że PiS w obecnej postaci już do władzy nie wróci
Na wyborach nie kończy się nasza obywatelska aktywność. Społeczeństwo, które obudziło się z politycznego letargu, już nigdy nie powinno zasnąć.
Zbigniew Bogucki złożył rezygnację z funkcji wojewody zachodniopomorskiego. To konsekwencja zdobycia przez niego mandatu posła.
PiS jest w stuporze, nie może uwierzyć, że przegrał. Nie przewidywał tego. Jarosław Kaczyński przegrał z rzeczywistością, którą sam tworzył przez ostatnie osiem lat.
Polska po raz kolejny w najnowszej historii zasłużyła się dla świata. Pokazała, że nacjonalizm i populizm, żerujące na zacofaniu, nienawiści i fanatyzmie, można pokonać w wyborach, nawet nieuczciwych.
Nie gorączkujcie się. Nic takiego się nie dzieje, żeby prezydent musiał szybko ogłosić nazwisko premiera. Jest tylko wojna w Ukrainie, na Bliskim Wschodzie konflikt, a w Izraelu nie mamy ambasadora.
Martwią mnie zapowiedzi licznego powrotu na kluczowe urzędy osób, które przed PiS były na szczycie władzy, i odsuwanie na margines tych, którzy pod pisowskim jarzmem wyrośli ze społeczeństwa i stali się jego głosem.
- Jeśli prezydent szybko uzna fakty i realia i pozwoli większości utworzyć rząd, ja gwarantuję, że będzie to oznaczało szybką wypłatę środków z KPO. Nie będzie potrzebne zakończenie procesu legislacyjnego - mówił Donald Tusk w Brukseli.
Obowiązująca w Polsce ordynacja nie gwarantuje równości głosu. Gdyby siła głosu każdego wyborcy była taka sama, demokraci mieliby więcej mandatów.
Przez lata słyszeliśmy, że tramwaj na Jagodno może jeszcze poczekać. Teraz już cała Polska zauważyła, że na wrocławskim osiedlu mieszkają ludzie i to bardzo wielu. Chcą zmiany nie tylko politycznej, ale i w transporcie publicznym.
Wybory w Dzień Papieski miały przypieczętować triumf Kościoła sprzymierzonego ze zwycięskim PiS-em. Tymczasem zakończyły się klęską i PiS-u, i Kościoła.
Obywatele już dziś powinni usłyszeć z ust przyszłych ministrów, że mają się nie przejmować zarządzeniami i poleceniami urzędników PiS, które za chwilę zostaną anulowane.
- Martwię się o edukację, jeśli rzeczywiście zostaną wprowadzone postulaty braku zadań domowych, braku sprawdzianów, braku kartkówek - stwierdziła na antenie Radia Wrocław posłanka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka.
- Ludzie, którzy podjęli trud, a jednocześnie i ryzyko, funkcjonowania w polskich mediach, jak to się dzisiaj mówi, będą mieli i zatrudnienie, i możliwość przekazywania prawdy - zapewniał Jarosław Kaczyński pracowników mediów, którzy wspierali PiS.
Cmokajmy w pupcię Trzecią Drogę - apeluje w Klubie Ronina były dyrektor dwójki telewizyjnej, satyryk Marcin Wolski. "To jedyna szansa, że przeżyjemy" - mówi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.