Po tekście o długim oczekiwania na wizytę w Wydziale Komunikacji UMŁ przy ul. Smugowej do "Wyborczej" zgłaszają się kolejni łodzianie. Pan Mariusz będzie musiał zapłacić karę, bo nie wyrobi się w urzędowym terminie. Ale nie ze swojej winy. Magistrat zapewnia jednak, że sytuacja niedługo powinna się poprawić.
- Kupiłem samochód m.in. po to, by pojechać z dziećmi nad morze. Termin rejestracji mam jednak dopiero za 16 dni, więc tuż przed końcem wakacji - żali się łodzianin. W Krakowie na zarejestrowanie auta czeka się zaledwie przez kwadrans.
Plan zakłada, że Wydział Komunikacji UM w Sosnowcu rozpocznie pracę pod nowym adresem - w biurowcu Agencji Rozwoju Lokalnego przy ul. Teatralnej - na przełomie listopada i grudnia.
Wydział Komunikacji UM w Sosnowcu zmienia adres z ul. Małachowskiego na Teatralną. Budynek Agencji Rozwoju Lokalnego będzie bardziej przyjazny dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi.
W najbliższą środę, 8 lutego, z powodu obowiązkowego szkolenia wszystkich pracowników czas bezpośredniej obsługi interesantów w gorzowskim wydziale komunikacji zostanie skrócony do godz. 13.45.
1 grudnia zacznie działać nowy adres mailowy prawko@um.zielona-gora.pl. "Będzie przeznaczony do przekazywania informacji o dokonaniu wszelkich opłat związanych z uprawnieniami do kierowania" - tłumaczą urzędnicy.
Pracownicy wydziału komunikacji przejdą obowiązkowe szkolenie. Dlatego czas pracy wydziału będzie krótszy.
- Odesłali z kwitkiem Ukrainkę, samotną matkę, która przyjechała aż spod Lwowa kupić samochód - relacjonuje pan Dawid, od którego miała kupić auto. Tuż przed godz. 15 dotarli do wydziału komunikacji, dróg i transportu w Starostwie Powiatowym w Rzeszowie, ale nie zostali już obsłużeni. Kobieta musiała wrócić na Ukrainę. - Pijarowo to wygląda brzydko, ale najbardziej obrzydliwe jest wywieranie na urzędniku presji mówiąc, że musimy obsłużyć Ukraińców, bo u nich jest wojna - odpowiada urzędnik starostwa.
Gorzowski wydział komunikacji, w piątek, 4 lutego będzie obsługiwał interesantów w godzinach 8-13.
Zmieniają się nieco godziny pracy wydziału komunikacji kieleckiego magistratu. To tam załatwiane są sprawy związane z prawami jazdy i rejestracją pojazdów.
Mnóstwo osób musi codziennie czekać w długiej kolejce, by zarejestrować pojazd. W czasie epidemii tłoczą się w ciasnym namiocie przed urzędem. Po naszych tekstach magistrat wprowadził zmiany, dzięki którym klienci będą szybciej obsługiwani.
Wydział komunikacji kieleckiego Urzędu Miasta wydłuża godziny pracy. Ma to być jeden ze sposobów na zlikwidowanie problemów z rejestracją samochodów.
Jeśli wkrótce znajdzie się wykonawca, dostęp do bezpłatnego wi-fi mieszkańcy mieliby na placu Starego Rynku i w budynku urzędu miasta przy ul. Myśliborskiej.
- To jedno z najbardziej wyczekiwanych rozwiązań przez mieszkańców pow. gorzowskiego . Wizyta w oddalonym o blisko 30 km Gorzowie nie będzie już konieczna - cieszy się z otwarcia filii wydziału komunikacji w Witnicy starosta Magdalena Słomińska.
Obsługiwane mają być tylko te osoby, które robią rezerwacje dla siebie i konkretnego pojazdu. Nowe zasady obowiązywać mają już w styczniu tego roku.
Ratusz apeluje, aby wizyty w wydziale uprawnień komunikacyjnych umawiać telefonicznie. Ludzie jednak i tak czekają w kolejce - dla nich przygotowany będzie namiot.
Z załatwieniem spraw w zielonogórskim wydziale komunikacji będziemy musieli poczekać. Przez koronawirusa jest nieczynny.
56-letnia urzędniczka z wydziału komunikacji w Starostwie Powiatowym w Sanoku została zatrzymana wraz pięcioma innymi osobami. Kobieta jest radną PiS-u w radzie miejskiej i przewodniczącą jednej z ważniejszych komisji.
56-letnia urzędniczka z wydziału komunikacji w Starostwie Powiatowym w Sanoku udostępniała dane o osobach rejestrujących samochody. Informacje otrzymywali ubezpieczyciele, którzy mając te dane, proponowali właścicielom pojazdów m.in. obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne. Policja zatrzymała 6 osób.
Toruński urząd miasta zareagował na skargę czytelniczki dotyczącą długiego oczekiwania na rejestrację samochodu w wydziale komunikacji.
We wtorek osoby chcące załatwić w Urzędzie Miasta sprawy związane z rejestracją pojazdów i prawami jazdy czekała niemiła niespodzianka. Z powodu awarii systemu CEPiK zostały odesłane z kwitkiem.
Miejski wydział komunikacji przy ul. Sienkiewicza owiany jest złą sławą, a wszystko przez wielogodzinne kolejki do okienek. Urząd miasta wprowadził kilka zmian, które mają usprawnić obsługę petentów.
Rząd w czasie pandemii pogrążył się w chaosie w sprawie rejestracji aut. Postanowił odmrozić wydziały komunikacji zamykane przez starostwa, ale wcześniej przedłużył ważność wielu dokumentów kierowców.
Przyszedłem o godz. 8 rano i jestem 105. w kolejce. Rejestracja to jest horror. Ludzie stoją pod urzędem już pół godziny przed otwarciem - opowiada pan Zbigniew, który chce zarejestrować samochód w wydziale komunikacji przy ul. Gronowej w Poznaniu. Taka sytuacja trwa od początku stycznia
Mieszkańcy pokazują zdjęcia, na których widać gigantyczną kolejkę do zielonogórskiego wydziału komunikacji. Mieszkańcy stają w niej o godz. 4 rano, by kupić bilet do urzędnika.
Mieszkańcy powiatu rzeszowskiego od tygodni ustawiają się w kolejce do wydziału komunikacji w starostwie powiatowym. Chcą przerejestrować auto, bo boją się kary, która obowiązuje od stycznia br. Zdarzało się nawet, że koczowali przed urzędem od samego rana.
Od 1 stycznia każdy, kto nie zgłosi w wydziale komunikacji sprzedaży samochodu, zapłaci karę. Stawki sięgają tysiąca złotych
- Aż mną zatrzęsło, gdy to usłyszałem - mówi Dariusz Mikoś, który był świadkiem zachowania pracownika wydziału komunikacji w Katowicach. Urząd wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.
Każdego poranka przed wydziałem komunikacji w Katowicach ustawia się kolejka. Urzędnicy starają się je rozładować, ale przyznają, że mają za mało osób do pracy. - To jest jakieś nieporozumienie. Takie rzeczy powinny być załatwiane od ręki, to nie jest technologia kosmiczna - mówi nam jeden z mieszkańców.
Na załatwienie rejestracji pojazdu czekamy w wydziale komunikacji prawie trzy godziny. Co jest tego powodem? Pracownicy komisów, którzy biorą wszystkie "numerki", i tylko połowa otwartych stanowisk. Czy my musimy spędzać urlop w urzędzie?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.