Z tłumu łatwo zrobić oddział bojowy i niektórzy skwapliwie z tego korzystają.
To sprawa najwyższej wagi. Nie o kwestionowanie wyniku wyborów tu chodzi, a o wynik podany uczciwie.
Poparły Rafała Trzaskowskiego, dzisiaj są rozżalone. Mają obawy, że Polki znów nie będą szanowane.