Powtarzaliśmy jej setki razy: "Weź szerpów, pomogą ci". A Wanda: "Nie". Ona chce sama, pierwsza... 13 maja 1992 r. zaginęła Wanda Rutkiewicz.
Arktyka przed wyprawą fascynowała nas swoją niedostępnością, surowością i zimnym klimatem, który wydawał się codziennie zmuszać mieszkających tu ludzi do walki o przetrwanie - mówi dziennikarz "Wyborczej" Hubert Głuch, który wraz z braćmi przeszedł kultowy szlak.
Bojkotujemy sportowe ciuchy i płatki śniadaniowe, bo firmy nie wycofały się z Rosji. Ale gdy pada propozycja wyprawy na Elbrus? Chętnie! - Nie myślę o wojnie w Ukrainie. Nie mam poczucia wspierania wroga albo robienia czegoś nieetycznego - mówi jeden z turystów.
Gdy wspominamy Tytusa Chałubińskiego, pierwszym uczuciem jest zazdrość. Tatry jego czasów to dzika, bezludna kraina, a wyprawy górskie... Tak, to były prawdziwe wyprawy.
Horn dla żeglarzy oznacza prawdziwe piekło. Trzeba mieć szczęście, żeby ten styk oceanów przepłynąć bez strat. 50 lat temu dokonała tego załoga bydgoskiego jachtu "Euros", na której czele stał kapitan Aleksander Kaszowski.
To było 58 dni samotności. Z jednym znaczącym wyjątkiem
Mateusz Waligóra przez 60 dni będzie samotnie szedł na koniec świata i to nie będzie ucieczka ani terapia.
Andrzej Bargiel marzy, by wspiąć się bez użycia tlenu na Mount Everest i zjechać stamtąd na nartach - byłby to pierwszy taki wyczyn w historii. Już dwa razy wycofywał się spod tego szczytu, bo jak mówi, przede wszystkim chce cieszyć się życiem.
Przekazuję bardzo kobiecą energię i zachętę, by wyjść z własnej strefy komfortu, która nas rozleniwia, usypia i zatrzymuje w miejscu - mówi Ewa Chwałko, która samotnie przeszła Karpaty.
W tym tekście znajdziesz inspiracje na urlop (lub życie) w stylu obozu wędrownego - obojętne czy masz tylko długi weekend, dwa tygodnie, czy możesz wyjechać na dłużej.
Niewielki budynek z pruskiego muru, pochodzący najpewniej z XIX w., był planem zdjęciowym do popularnego klipu Elektrycznych Gitar "Dzieci wybiegły", który powstał na 25. urodziny zespołu. Gdy teledysk był kręcony, miejsce wyglądało na opuszczone. Chcecie wiedzieć, jak wygląda teraz?
Wielu miłośników Jury uważa, że mamy teraz najpiękniejszą porę roku. Błękit nieba połączony z bielą skał, ciemną zielenią lasów iglastych oraz czerwienią, złotem i brązem lasów liściastych zachęca nas do podziwiana tęczy barw.
To będzie wycieczka po Częstochowie - ale zobaczymy nieznane większości mieszkańcom widoki miasta od strony Warty oraz aż pięć (!) pomników, bynajmniej nie przyrody.
Drogę do miejsca, które według legendy jest nawiedzone przez duchy zmarłych, wskazał dziesięć dni temu fotograf Jan Chojnacki. Teraz żałuje, że to zrobił, bo wąwóz został rozjechany przez turystów
Ta część Jury Krakowsko-Częstochowskiej, pomimo atrakcyjnych widoków i interesujących szlaków, nie jest oblegana przez turystów. Wędrując w tygodniu pasmem Wzgórz Zegarowych, można cieszyć się w samotności pięknem natury.
Do Janowa, głównego ośrodka niedoszłego Jurajskiego Parku Narodowego, nie jest wcale rowerem daleko - jeśli podjedziemy i wrócimy pociągiem.
Okolice Częstochowy to dla piechurów nie tylko jurajskie górki. Można spacerować po płaskim terenie i nie jest to wcale mniej atrakcyjne.
Mało uczęszczane drogi, sporo lasów i kilka zabytków to zalety rowerowej wycieczki wokół Koniecpola. Jednoślady zawieziemy tam wygodnie - jeśli nie mamy auta z bagażnikiem na rowery - pociągiem.
Dół Michałka, Widzin, Osinowy i Wilczy Dół. To nazwy części Gór Gorzkowskich rozciągających się na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej między Janowem a Niegową.
Potencjalny Jurajski Park Narodowy jest rekomendacją samą w sobie. Ale prócz atrakcji przyrodniczych na trasie wycieczki nie brak też zabytków.
Kiedyś były w województwie częstochowskim, dziś są w opolskim. Co więcej, w jednym powiecie - oleskim. Niewielka Praszka i malutkie Rzędowice koło Dobrodzienia mają ciekawostki, które warto odkryć - np. podczas samochodowej wycieczki.
Kompozycję rzeźb pod takim tytułem można od kilku dni oglądać w podczęstochowskim Olsztynie. Towarzyszą jej "Rozbitkowie". Autorem wszystkich prac jest Czesław Podleśny.
Po prawie siedmiu miesiącach zakończono kompleksowy remont grobli w rezerwacie Jeleniak-Mikuliny - informuje Nadleśnictwo Koszęcin. Dzięki tej inwestycji uda się podtrzymać główny cel zapisany w akcie powołania rezerwatu, czyli zachowanie śródleśnego torfowiska, będącego zarazem miejscem lęgowym żurawi.
Gdy przez ponad dwa lata nikt z wyprawy admirała Johna Franklina nie dał znać o sobie, jego żona - lady Jane - doprowadziła do wysłania do Arktyki ekip poszukiwawczych. Pierwsza wyruszyła w 1848 r. Potem było kilkadziesiąt kolejnych. Ale do dziś nie odnaleziono szczątków wszystkich, którzy wyruszyli.
Przełom Warty między Mstowem a częstochowskim Mirowem oraz okolice zamku Ogrodzieniec to wręcz wybitne tereny spacerowe na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Proponujemy dwie trasy, które pozwolą je zobaczyć.
Różnokolorowe balony zostaną nad ul. Zamkową na całe lato, efektownie oświetlane po zmroku. W każdym można wypatrzyć miniaturowego baloniarza. Cała kompozycja zapowiada Jurajskie Zawody Balonowe, które odbędą się w lipcu.
W rezerwacie Jeleniak-Mikuliny na terenie Nadleśnictwa Koszęcin zbliżają się do końca prace przy odtwarzaniu mokradeł. Wykonawca zakończył już budowę mnicha - urządzenia służącego do spiętrzania wody.
Jeśli nie masz planu na majówkę, to wybierz się na noc do lasu. Lasy Państwowe udostępniają 425 miejsc w całym kraju. Gdzie można nocować "na dziko" w regionie częstochowskim? Jak się do tego przygotować?
Nie trzeba wcale treningu, by na rowerze zwiedzić okolice Częstochowy. Tak zaplanowaliśmy nasze trasy, by mogli je pokonać - w umiarkowanym, "rodzinnym" tempie - nawet mniej wprawni turyści.
Nad grobem rabina Jehoshuy Szwarcberga prawdopodobnie znajdował się ohel - przekonują Wojciech Mszyca i Piotr Zamorski z Żarek, pasjonaci historii miasteczka na Jurze. Ślady nagrobnej budowli znaleźli na miejscowym kirkucie. To w skali kraju rzadkość.
Dziś proponujemy piesze trasy po Jurze dla tych, którzy nie mają samochodu albo nie chcą z niego skorzystać, bo wymagałoby to rozpoczęcia i zakończenia wycieczki w tym samym miejscu.
Mamy w regionie całkiem sporo pomnikowych ławeczek - nie tylko w Częstochowie. Warto je zobaczyć podczas wiosennej czy wielkanocnej wycieczki.
- Lasy mają trzy funkcje: przyrodniczą, społeczną i gospodarczą. W Polsce ostatnio dominuje ta ostatnia. Leśnicy powinni się zastanowić, jak to zmienić - apelują przyrodnicy aktywiści, którzy stworzyli mapę prowadzonych dziś i planowanych wycinek.
Gmina Olsztyn dostanie 88 tys. zł na odnowienie głównego pomnika na cmentarzu ofiar II wojny światowej. Prace remontowe na terenie nazywanym Miejscem Straceń trwają etapami od kilku lat.
Miało być 30 osób, pojawiło się 40. Przyjechali z daleka, by zobaczyć pod Lublińcem 300-letnie dęby. Jeszcze rosną.
Mimo mocno niesprzyjającej pogody na ekologiczny spacer w rezerwacie Sokole Góry koło jurajskiego Olsztyna stawili się spacerowicze w reakcji na wezwanie "Chodźmy do lasu" - bo las to nie uprawa desek.
"Chodźmy do lasu" - pod takim hasłem w niedzielę, 21 marca w całej Polsce odbędą się spacery w proteście przeciwko traktowaniu lasów jak uprawy desek. Do ogólnopolskiej inicjatywy przyłączyli się także mieszkańcy regionu częstochowskiego.
Na początek wiosny proponujemy Czytelnikom trzy krótkie wypady po naszym regionie - takie, by w czasie lockdownu nie spotkać tłumów. Warto więc zobaczyć wiszący most, kościół zamkowy i kamieniołomy.
Do tej pory m.in. wzmocniono mury zrujnowanej budowli i położono dach. W przyszłości w XIX-wiecznej synagodze nad Liswartą w Krzepicach ma powstać centrum dialogu polskiej i żydowskiej młodzieży.
Gmina Kochanowice w powiecie lublinieckim rozstrzygnęła warty blisko 11 mln zł przetarg na rewaloryzację gorzelni z początku XX wieku. Obiekt w Kochcicach może być - po odzyskaniu świetności - włączony do Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.