Jakakolwiek wymiana zagraniczna czy zwykłe wakacje za granicą byłyby tańsze i bardziej przewidywalne w kosztach, gdybyśmy mieli euro. Inwestorzy też przychylniej spojrzeliby na gospodarkę z euro.
- Giełda papierów wartościowych poleciała na łeb na szyję. Ten rząd w porównaniu z poprzednimi jest nieobliczalny. Mamy do czynienia z brakiem stabilności prawa, bo wszystko się może w każdej chwili zmienić - ocenia w rozmowie z "Wyborczą" dr Jacek Rodzinka, ekonomista i dyrektor ds. rozwoju komercji w Instytucie Badań i Analiz Finansowych Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania z siedzibą w Rzeszowie.
- W moim 350-tysięcznym kredycie kapitał już spłaciłem, więc jeśli wygram, to bank musiałby oddać mi odsetki, które musiałbym spłacić. To około 500 tysięcy.
- Napisałem wezwanie do Narodowego Banku Polskiego o naprawienie szkody. 900 zł miesięcznie tytułem wyższych rat kredytu hipotecznego. Wykażę, że stopy procentowe zostały podniesione niesłusznie - mówi "Wyborczej" mec. Grzegorz Bebłowski.
Za euro w tej chwili trzeba płacić blisko 4,6 zł. Przez ostatni tydzień europejska waluta podrożała o prawie 30 gr. I nie jest jedyną, która nie chce się zatrzymać.
Skąd pochodzi nazwa IKEA i co jej założyciel Ingvar Kamprad ma wspólnego z Polską?
W czerwcu ubiegłego roku w Polsce zadebiutował PolskiBus - autobusowy odpowiednik lotniczego Ryanaira, który szturmem podbił Polaków tanimi biletami zaczynającymi się od złotówki. Kim jest człowiek, który założył PolskiegoBusa i dlaczego otrzymał tytuł szlachecki z rąk brytyjskiej królowej? Oto sylwetka Sir Briana Soutera. Fragment filmu wykorzystanego w naszym wideo pochodzi z materiałów prasowych.
Copyright © Agora SA