Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z Państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Proces Indonezyjczyka i dwóch Malezyjczyków może się jednak ciągnąć latami - choćby dlatego, że obrona zapewne zakwestionuje dowody uzyskane przy pomocy "wzmocnionych technik przesłuchania" CIA. Nie dało się go jednak uniknąć, skoro po wyjściu sił USA z Afganistanu znikł ostatni powód, by utrzymywać amerykańskie więzienie w kubańskiej bazie Guantanamo. W dodatku Joe Biden obiecywał wyborcom, że je zamknie.
Po długich latach poszukiwań w ręce policji wpadł Zulkarnaen, jeden z przywódców organizacji terrorystycznej Dżemaja Islamija, która w 2002 r. w zamachach na Bali zabiła 202 osoby, w większości cudzoziemskich turystów.
Mułła Abu Bakar Baszir odsiadywał wyrok 15 lat więzienia. Duchowy przywódca sprawców zamachów terrorystycznych w kurorcie Kuta na indonezyjskiej wyspie Bali, w których zginęły 202 osoby, może wyjść na wolność już w poniedziałek.
Na indonezyjskiej wyspie Bali zaginęła nasza koleżanka Beata Pawlak. Pracowała przez dziewięć lat w "Gazecie Wyborczej". Pisała o międzynarodowym terroryzmie, islamie, Trzecim Świecie. Od marca podróżowała po Azji, od Kalkuty po Bali. Odezwała się do nas ostatni raz 11 października, w przeddzień zamachu w Kucie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.