Eksperymenty wykazały, że nanoplastik może przenikać barierę krew-mózg poprzez interakcje z... cholesterolem.
Z raportu Greenpeace'u wynika, że winne katastrofy na Odrze, do której doszło latem zeszłego roku, są spółki górnicze wydobywające węgiel kamienny na Śląsku. We wtorek (25 kwietnia) aktywiści zablokowali zrzut zasolonych ścieków z Kopalni Węgla Kamiennego "Halemba".
Zanieczyszczenia z terenu dawnego Zakładu Wyrobów Metalowych w Sławkowie przedostały się do wód Białej Przemszy. Strażacy rozłożyli na rzece rękawy sorpcyjne, ale to tylko doraźne i niewystarczające w pełni zabezpieczenie.
Powołanie Inspekcji Wodnej z parapolicyjnymi uprawnieniami przewidziano w projekcie ustawy o rewitalizacji Odry. Kary związane z gospodarką wodną mają sięgać nawet miliona złotych. Ministerstwo, które przygotowało projekt, nie widzi potrzeby konsultacji społecznych, za to w pracach nad ustawą brała udział m.in. KGHM Polska Miedź.
A co jeśli zdrowe odżywianie i regularny ruch fizyczny to za mało?
Kobiety, u których stwierdzono wyższy poziom substancji znanych jako "wieczne chemikalia", miały o 40 proc. mniejsze szanse na zajście w ciążę w ciągu roku. A tego rodzaju chemikalia otaczają je niemal wszędzie: w kuchni, garderobie i w łazience.
Są związane z chorobami nerek, zaburzeniami układu hormonalnego i uszkodzeniami płodu. Wszechobecne i praktycznie niemożliwe do usunięcia ze środowiska. Europa chce rozbroić kolejną tykającą bombę, ale to bardzo trudne.
Opakowania po lekarskich fartuchach, strzykawkach i lekach w kroplówkach. Opieka nad jednym pacjentem to trzy kilogramy śmieci dziennie. Gdyby były biodegradowalne, zniknęłyby w kompoście.
W marcu odbędzie się kolejna rozprawa, być może ostatnia, w procesie wytoczonym znanemu jasielskiemu przedsiębiorcy. Grzegorz S. został oskarżony o to, że na jego działce, na jego zlecenie, nielegalnie składowano odpady. Sąd zażądał opinii biegłych i odpowiedzi na pytanie, czy mogło dojść do zanieczyszczenia środowiska.
Człowiek na Ziemi dotarł już prawie wszędzie, a tam, gdzie dotarł, pozostawił śmieci. Wydawać by się mogło, że najmniej jest ich na lodowcach. Nic bardziej mylnego.
Chociaż Wenecja kojarzy się głównie z perłami architektury takimi jak bazylika św. Marka, tuż za miastem można podziwiać bogaty ekosystem tamtejszej laguny. Niestety w miejscu, gdzie żyją flamingi, kormorany i delfiny, tyka ekologiczna bomba - porzucone łodzie.
Strefę, do której nie będą mogły wjeżdżać samochody najbardziej zanieczyszczające powietrze, w 2024 r. wprowadzi Kraków. Podobny plan ma Warszawa. Wrocław też pracuje nad projektem zmian. W Poznaniu dyskusja na ten temat jeszcze się nie rozpoczęła.
Kopalnia Signal Peak była uwikłana w sieć przestępczej działalności. Teraz obrońcy środowiska chcą ją zamknąć.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Zrzut ścieków został ujawniony w rejonie ul. Nadbrzeżnej w Dukli. WIOŚ bada ich zawartość. Po raz kolejny inspektorzy WIOŚ przeprowadzają kontrolę w gminnej oczyszczalni ścieków, która w ubiegłym roku kilkakrotnie zanieczyściła wodę w Jasiołce.
Postępowanie prokuratury jest w początkowej fazie. Śledczy ustalają, jakiego rodzaju odpad wpuszczono do kanalizacji i skąd mógł on pochodzić. Sprawcy grozi kara ograniczenia wolności do dwóch lat albo grzywny do 10 tys. zł.
Naukowcy z Kolumbii Brytyjskiej po raz pierwszy znaleźli w mięśniach i wątrobie orek tzw. związki używane do produkcji papieru toaletowego czy detergentów. To znaczy, że kłopoty mają wszyscy. Dlaczego?
Trzy organizacje ekologiczne twierdzą, że francuski gigant nie podejmuje wystarczających wysiłków w celu ograniczenia zużycia plastiku.
WIOŚ poinformował w poniedziałek o dużym zrzucie substancji ropopochodnych do kanalizacji sanitarnej w Gdańsku. Gdyby dostały się do Oczyszczalni Wschód, mogłyby ją unieruchomić i spowodować poważne problemy dla całego miasta. Sprawę badają policja i prokuratura.
- Trzy razy próbowałem stąd uciec. I trzy razy mi się nie udało - wylicza Moussa. Ale obiecuje, że będzie próbował do skutku. Bo zatoka Hann w Dakarze to nie jest dobre miejsce do życia.
Informacje o zanieczyszczeniu Cybiny, która jest prawym dopływem Warty, strażacy otrzymali od mieszkańców w południe.
To już kolejna interwencja strażaków w tym rejonie Zakopanego.
Winny temu jest kryzys energetyczny oraz rosnąca inflacja. Tymczasem postępowanie mające wykazać, kto zanieczyszcza rowy lub potoki nieczystościami, trwa nawet kilka lat.
Niewiele pomp do odbierania nieczystości, mało kontroli jachtów i brak żeglarskiej kindersztuby. Komisja sejmowa omawiała problem, z którym Mazury borykają się od lat.
Wydobywamy węgiel, bo potrzebujemy energii, która jest z niego produkowana, ale przy okazji musimy też odpompować solankę. Sól moglibyśmy odzyskać, ale to wymagałoby wykorzystania części energii, którą produkujemy z węgla. Dlatego zrzucamy tę wodę do rzek i pozbywamy się jej w Bałtyku. Błędne koło?
Parlamentarzyści Lewicy złożyli interpelację do ministra infrastruktury z prośbą o reakcję na drastyczne obniżanie jakości stanu wód w Rabie i Zbiorniku Dobczyckim. Kilka miesięcy wcześniej pływały tam "różowe glony", zaś lokalni społecznicy alarmują, że "w tysiącach miejsc ścieki lecą do gruntu lub bezpośrednio do wody".
Zakończyła się kontrola inspektorów WIOŚ w gminnej spółce Gospodarka Komunalna i Mieszkaniowa w Dukli. Potwierdziły się podejrzenia, że oczyszczalnia w Dukli źle pracowała i odprowadzała do Jasiołki ścieki niewystarczająco oczyszczone.
Prof. Agnieszka Szlauer-Łukaszewska podczas badań nad Odrą odkryła, że w rzece znów giną małże. Fala, która je zabiła, musiała utrzymywać się długo lub być na tyle toksyczna, że zabiła małże od razu. Rzeka straciła ważny filtr umożliwiający jej samooczyszczanie.
Unia Europejska po katastrofie na Odrze zmienia przepisy. Będzie trzeba nie tylko informować o zanieczyszczeniu wód obywateli i państwa, które leżą w dole rzeki, lecz także bardziej dbać o to, co wylewane jest do rzeki.
Od dawna próbujemy pozbyć się azbestu z naszego otoczenia. Ale do 2032 roku to się raczej nie uda. To nie tylko polski problem. Na całym świecie ponad 120 mln ludzi narażonych jest na kontakt z azbestem. W samej Unii Europejskiej odpowiada rocznie za kilkadziesiąt tysięcy zgonów.
To wniosek dużego eksperymentu z udziałem wolontariuszy, który przeprowadzono w Wielkiej Brytanii.
Chociaż oczyszczone, to ścieki z Tarnowa Podgórnego wciąż lądują w Jeziorze Kierskim. Do 2027 roku Wody Polskie chcą przebudować felerny kanał, a do tego czasu problem ma być stale monitorowany.
Mieszkańcy Poręby Wielkiej twierdzą, że jeden z ośrodków wypoczynkowych notorycznie zanieczyszcza potok Koninka. Właściciel otrzymał mandat w wysokości... 500 zł.
140 tys. złotych przeznaczyły wspólnie gmina Ustrzyki Dolne i Hotel Arłamów na pomoc mieszkańcom gminy, którzy zdecydują się na budowę przydomowych oczyszczalni.
- W sprawie spływu ścieków z Tarnowa Podgórnego udało nam się porozumieć ze wszystkimi, tylko nie z Wodami Polskimi. A to od nich zależy, czy Jezioro Kierskie będzie nadal zanieczyszczane - mówi Józef Kozikowski.
Badania na Odrze przeprowadzone przez polsko-niemiecki zespół z Greenpeace'u jednoznacznie wskazują, że tam, gdzie do rzeki są odprowadzane poprzemysłowe ścieki, głównie z kopalń, zasolenie wody jest bardzo wysokie.
Wójt z południa Polski: - Nie mamy pieniędzy na modernizację ani budowę nowej oczyszczalni. Ledwo nadążamy z przyjmowaniem ścieków z kanalizacji. Jak my mamy namawiać ludzi, żeby przywozili nam swoje szambo? Gdzie to zlejemy? Do beczek po kapuście?
Piana, która tworzy się w miejscu zrzutu ścieków z dukielskiej oczyszczalni do Jasiołki, znów niepokoi mieszkańców. W oczyszczalni trwa kontrola inspektorów WIOŚ, ale jest też już ekspertyza z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
W lesie z jednej strony śmierdzi zgniłymi jajkami, a z drugiej chemikaliami. - Kwestia niebezpiecznych odpadów i rzekomego zanieczyszczenia potoku nie jest nam znana - mówią pracownicy Wód Polskich.
Kilka dni temu mieszkańcy Dukli zaobserwowali duże ilości piany, która tworzyła się na ściekach zrzucanych do Jasiołki. Taka sytuacja już się zdarzała, stąd powróciły oskarżenia pod adresem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Dukli, że oczyszczalnia źle pracuje i zatruwa Jasiołkę.
Copyright © Agora SA