Sąd Rejonowy w Aleksandrowie na trzy miesiące aresztował 37-latka, który dokonał rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, groził ludziom, naruszył mir domowy, prowadził pojazd po pijanemu oraz miał broń bez zezwolenia. Może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
Tragedia wydarzyła się na największym kaliskim osiedlu Dobrzec. Mężczyzna, który zadał śmiertelny cios, otrzymał prokuratorskie zarzuty i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu dożywocie.
22-letni Rudolf S. oraz jego 47-letnia matka Mariola S. odpowiedzą za pobicie niespełna 15-letniego chłopaka. Twierdzą, że chcieli bronić dziewczyny 22-latka. Skończyło się to dla pokrzywdzonego poważnymi obrażeniami i wizytą w szpitalu.
Wybite szyby w drzwiach wejściowych i gablocie kościoła w Sieradzu raczej nie mają związku z medialną wrzawą wokół Jana Pawła II. Wandale niszczyli też świeckie obiekty.
Nadzwyczajna sesja Rady Warszawy w sprawie śmieci. Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba straszył kryzysem odpadowym i mówił, że "może będą kolejne zatrzymania". Okazało się, że dyrektorką w ratuszu była żona aresztowanego Rafała Baniaka. Złożyła wymówienie.
Po co firma, która wygrywała najtańszą ofertą, miałaby dawać łapówki? - pytają urzędnicy warszawskiego ratusza w związku z tzw. aferą śmieciową. Bronią Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i jego przetargów. I samorządu, bo politycy prawicy przyprawiają Warszawie łatkę miasta, które ściągało od mieszkańców haracz łapówkowy.
Prokuratura informuje o zarzutach wobec byłego ministra i sekretarza Warszawy Włodzimierza Karpińskiego. Według niej miał przyjąć 5 mln zł łapówki w zamian za zmianę warunków przetargu. "Gołosłowne pomówienia" - mówi o materiale prokuratury adwokat Karpińskiego. Sąd zdecyduje w kwestii tymczasowego aresztowania.
Koniec przesłuchania Włodzimierza Karpińskiego w prokuraturze w Katowicach. Sekretarzowi Warszawy przedstawiono zarzuty.
Znanych jest więcej szczegółów w sprawie śmiertelnego wypadku, do którego doszło w miejscowości Dziecinne (gm. Boćki). W wypadku spowodowanym przez kierującą lexusem kobietę zginęło jej małe dziecko. Śledczy poinformowali, że kierująca autem miała niemal 2 promile alkoholu w organizmie.
Pod Skierniewicami 14-latek postrzelił 11-letnią siostrę. - Ojcu dzieci postawiono zarzut nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji - informuje prokuratura.
Zawinięte w folię ciało noworodka zostało znalezione w styczniu 2022 r. na śmietniku w Łodzi. Rok później Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie stawia zarzuty w tej sprawie.
Robert S. przyznaje, że to on spowodował tragiczny pożar kamienicy w Zduńskiej Woli. Zapewnia, że nie chciał nikogo pozbawić życia.
W momencie zatrzymania 35-latek był nadmiernie pobudzony, nie dało się nawiązać z nim kontaktu. Wiele wskazuje na to, że do podwójnego zabójstwa w loftach przy Tymienieckiego doprowadziły narkotyki.
Do tragedii doszło w Nowy Rok w centrum Wejherowa. W poniedziałek odbyła się sekcja zwłok rocznej dziewczynki. Następnego dnia rodzice usłyszeli zarzuty. Ojcu Martynki grozi dożywocie.
Zwłoki mężczyzny znalazł w wigilijny poranek jego znajomy w mieszkaniu w miejscowości Brenna pod Lesznem. Aresztowano już 36-latka, który przyznał się do morderstwa.
Sportowiec, który złożył zawiadomienie do prokuratury, obecnie ma 26 lat. Przez wiele lat grał w kolejnych drużynach prowadzonych przez Pawła R. Oskarżany o pedofilię trener dostał zarzuty i decyzją sądu jest w trzymiesięcznym areszcie.
Byłemu prezesowi Stali Gorzów Markowi G. i byłemu dyrektorowi klubu Tomaszowi M. zarzuty postawiła gorzowska prokuratura.
W Irlandii został zamordowany pochodzący z Gorzyc, w powiecie tarnobrzeskim 47-letni Zbigniew C. Mężczyzna zginął od ciosów nożem. O jego zabójstwo została oskarżona 37-letnia Litwinka. Miejscowe służby wyjaśniają sprawę.
Chodzi o firmę Asmanta Call Center z Poznania i osoby, które nią zarządzają. Zarzuty dotyczą kontaktów telefonicznych, inicjowanych bez wcześniejszej zgody konsumentów na telemarketing.
Dwaj sprawcy pobicia 15-letniego chłopca w szkole w Gdyni mają już zarzuty. Trzeci przebywa w ośrodku zamkniętym.
Mężczyznę odnaleziono na terenie sąsiedniego powiatu. Przedstawiono mu już trzy zarzuty, a sąd zgodził się na jego tymczasowe aresztowanie.
Sanocki dziennikarz Marek Pomykała zaginął pod koniec kwietnia 1997 r. Wyszedł z domu i już nie wrócił. Po prawie 25 latach od zaginięcia Prokuratura Okręgowa w Krakowie zatrzymała byłego policjanta, który miał zabić Pomykałę.
24-letnia kobieta, która z dwuletnią córeczką mieszkała w namiocie na zalesionym terenie przy al. Jana Pawła II w Gdańsku usłyszała zarzuty. Grozi jej pięć lat więzienia.
50 zł za zaświadczenie o braku przeciwwskazań do podjęcia praktycznej nauki zawodu. Zdaniem prokuratury łódzka lekarka miała ich wystawić 63.
Prokuratura postawiła Mariuszowi I., wójtowi gminy Medyka z PiS-u, zarzut znęcania się psychicznego nad pracownicą urzędu, ale on twierdzi, że oskarżenia kobiety nie mają nic wspólnego z prawdą. - To gra polityczna. Zbliżają się wybory i konkurencja już zastanawia się, co by tu zrobić, żeby ujarzmić wójta - mówi. Co zarzuca szefowi urzędniczka?
Policjant w czasie imprezy pokłócił się z partnerką i odjechał. Kilka metrów dalej jego bmw z impetem wbiło się w fiata punto. Jadąca punto kobieta zginęła na miejscu. Sprawca uciekł. Prokuratura postawiła właśnie 24-latkowi trzy zarzuty.
25 podejrzanych w sprawie domniemanej korupcji w szpitalu w Zdunowie nie przyznaje się do winy. Zdaniem prokuratury pieniądze, które wpłacali na szpitalną fundację, to łapówki.
Do wypadku na Wiśle doszło w ub.r. We wrześniu pisaliśmy, że Prokuratura Rejonowa w Płocku przedstawiła zarzuty jednemu z towarzyszących staroście mężczyzn - uznała, że feralnego dnia 41-latek umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, prokuratura skierowała już do Sądu Rejonowego w Gostyninie akt oskarżenia.
Gorzowscy policjanci ruchu drogowego chwilę po zdarzeniu zatrzymali mężczyznę, który zniszczył w centrum miasta ławkę, auta i wiatę przystankową. Sytuacja została zarejestrowana przez kamery miejskiego monitoringu. 21-latek usłyszał już zarzuty. Nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania.
Sąd w Gdańsku nie zgodził się tymczasowo aresztować 19-letniego sternika, któremu prokuratura zarzuca winę za doprowadzenie do tragicznego wypadku na Motławie. Decyzja jest prawomocna.
Kobiety wystawiały dokumenty osobom, które nie przyjęły szczepionki. Pacjenci za usługę musieli zapłacić. Chętnych nie brakowało. Prokuratura przez rok postawiła zarzuty prawie stu osobom.
Wrocławski prokurator Maciej Nitra, który chciał stawiać zarzuty powiązanemu z PiS-em burmistrzowi Trzebnicy Markowi Długozimie, został zdegradowany. Przeniesiono go z działu śledczego Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu do jednej z prokuratur rejonowych.
Prezes Hasco-Leku Stanisław H. najpierw ukrywał się przed organami ścigania, a potem, gdy prokuratura wszczęła poszukiwania, zgłosił się do śledczych zajmujących się aferą korupcyjną w Kołobrzegu - ustaliła "Wyborcza".
Gdańska prokuratura zarzuca 19-letniemu sternikowi winę za śmierć czterech osób. W tragicznym wypadku galara w kanale portowym zginęli 27-letnia kobieta i jej noworodek, 50-letnia pasażerka i 59-letni mężczyzna.
Zaczęło się od kontrowersji w przekazaniu placówki nowej dyrektor, później swoje zastrzeżenia zaczęli zgłaszać pracownicy szkoły oraz rodzice. Dlatego miasto zarządziło audyt, który był podstawą do zawiadomienia prokuratury.
Z handlu ludźmi mieli uczynić sobie stałe źródło dochodu. Na razie znana jest tylko jedna ofiara Mołdawian, ale według prokuratury poszkodowanych może być ich więcej.
Bliski PiS-owi burmistrz Trzebnicy i kilka innych osób miało usłyszeć zarzuty w prowadzonym od czterech lat śledztwie. Ale - w ostatniej chwili - zablokowała to Prokuratura Regionalna, a zaraz potem przeniosła śledztwo z Wrocławia do Opola. Według burmistrza łączenie go ze sprawą jest niedorzeczne.
Trzy osoby zostały ranne po wybuchu armaty na osiemnastych urodzinach w Chodaczowie. Mężczyzna, który przygotował wybuch, dostał prokuratorskie zarzuty.
19-latka z Gdyni została uwięziona w jednym z mieszkań, pobita i zastraszona. Oprawcy zagrozili, że jeśli zgłosi się na policję, to ją zabiją.
Były dziennikarz mediów publicznych, Radosław M. po zatrzymaniu przez policję dostał zarzuty z czterech paragrafów dotyczących pedofilii. Prokurator złożył wniosek o tymczasowy areszt.
Copyright © Agora SA