- Mój syn został pozbawiony jedynego narzędzia porozumiewania się. To tak jakby zdrowemu człowiekowi wyrwać język - mówi Monika Sękowska z Dąbrowy Górniczej.
Takie historie trzeba pokazywać i promować, bo uczciwości wokół nas w codziennym życiu nigdy nie za wiele. 46-latek zgubił na stacji paliw w Gorzowie sporą sumę pieniędzy. Znalazła je 34-letnia mieszkanka Wrocławia. Nie zauważyła nikogo, komu pieniądze mogłyby wypaść, i zdecydowała, że zaniesie je do komisariatu, a policjanci ustalili właściciela gotówki. Szczęśliwy odebrał już swoje pieniądze. Zapowiedział chęć podziękowania uczciwej kobiecie.
Pieniądze na ulicy znalazła zielonogórzanka, po czym uczciwie oddała je policji. Teraz mundurowi szukają właściciela.
Małżeństwo z Sulechowa znalazło portfel z kartami bankomatowymi i dużą ilością gotówki. Nie zastanawiali się długo, zgubę zanieśli policjantom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.