Nasza planeta mija w sobotę peryhelium - punkt najbliższy Słońcu na swojej wokółsłonecznej orbicie.
Choć przy okazji nie postarzają Srebrnego Globu znacznie, to ciekawe jest co innego.
Brzmi to paradoksalnie, ale latem Ziemia jest najdalej, a zimą najbliżej Słońca.