Poważne muzeum popularyzuje antynaukowe teorie związane z ziołolecznictwem? Po chwili zrozumiałem, dlaczego zioła zebrane przez Agnieszkę Brzeżańską mówią nam coś ważnego o świecie.
Od czego zacząć? Poprosiłam zielarki o przygotowanie zestawu roślin, które możemy zbierać bezpiecznie
Marzysz o warzywach z własnej uprawy, ale nie masz ogrodu? Mieszkasz w bloku i wydaje ci się, że nie możesz uprawiać ziół?
Jest roślina, której nie może zabraknąć na kuchennym parapecie lub stole. To absolutne ogrodnicze przedszkole i trzeba by naprawdę się postarać, żeby nie wyrosła.
Badania nad ziołowymi afrodyzjakami mają krótką historię, tak naprawdę rozpoczęły się w naszym stuleciu. I niektórym twierdzeniom powtarzanym z dziada pradziada przeczą.
Jerzy Z. propagował niekonwencjonalne metody leczenia i sprzedawał pseudoleki. Przekonywał, że raka da się wyleczyć witaminą C. Teraz odpowie przed sądem za to, że prowadził w internecie bez wymaganego zezwolenia działalność gospodarczą w zakresie obrotu produktami leczniczymi.
Traktujemy świat jak zielony hipermarket, do którego można wejść i brać wszystko jak leci. Patrzymy na rośliny wyłącznie z użytkowego punktu widzenia - mówi Ruta Kowalska, autorka książki "O czym szumią zioła"
Jaką ziołową herbatkę warto pić, żeby rozgrzać się w zimny dzień? A które zioła sprawdzą się, gdy już złapie nas przeziębienie czy grypa?
Święcenie ziół, kwiatów oraz zbóż, spotkania z zielarzami, kiermasz rzemiosła i kulinariów - to wszystko i wiele więcej będzie można zobaczyć w poniedziałek podczas Regionalnego Święta Ziół w olsztyneckim skansenie.
Sprawdź, czy wiesz, kiedy herbata z miętą jest niewskazana, jaka substancja w pokrzywie parzy skórę, z czym łączyć kurkumę, żeby zadziałała i o jakiej porze dnia najlepiej zbierać część nadziemną ziół.
Czary Napary - Akademia Ziołowa Marcina z Urzędowa to nowa atrakcja w Sandomierzu. Zostanie udostępniona do zwiedzania od soboty 30 kwietnia w kamienicy przy Rynku 4.
Pokrzywy na zupę najlepiej zbierać w maju. W czerwcu też można, właściwie nawet do września, ale warunek jest taki, że musi być młoda, nie może kwitnąć, czyli mieć kwiatów.
Mieszkańcy przygranicznych gmin szukają najlepszych ziół. Uspokajamy, nie chodzi o zioło typu marihuana, a o specyfik ziołowy w trzech kategoriach: syrop, kosmetyk oraz napar.
Projekt wrocławskiego herbarium Adriany Sowy, architektki, absolwentki Politechniki Wrocławskiej, choć został uznany za najlepszy dyplom architektoniczny na świecie, wciąż istnieje tylko na papierze i w pamięci komputera. A autorka swój pomysł ogrodu z dziko rosnących ziół traktuje jako manifest na rzecz zachowania dzikich elementów natury i bioróżnorodności w mieście.
Przysiągłbym, że wcześniej ich tam nie było. Zapewne jednak ich po prostu nie dostrzegałem. Przedstawiam więc moich nowych znajomych: przetacznik, krwawnica, mydlnica i farbownik
Jaga Hupało: - Jestem miłośniczką naturalnej pielęgnacji, a właśnie zaczyna się sezon na zioła do włosów. Najprostszą płukankę można zrobić z pokrzywy - mówi stylistka fryzur.
Pierwsze zioła posadziła marszałek Elżbieta Polak z Joanną Liddane, znaną aktywistką ekologiczną, obrończynią drzew. W skrzyniach wyrosną m.in. oregano, mięta, majeranek, tymianek, melisa i koperek.
Kolendra, pietruszka oraz poziomki już rosną w niewykorzystywanej od dawna donicy przy al. Korfantego na Koszutce w Katowicach. Pojawią się tu też pomidory i dynie.
- Bardzo dużo zależy od sposobu pozyskania substancji aktywnych z roślin. Za pomocą alkoholu uzyskujemy inne niż za pomocą olejów. Maceraty olejowe nikogo nie uczulą, ale olejki eteryczne mogą dać odczyn alergiczny - mówi Szymon Kaźmierczak, zielarz, fitoterapeuta, kosmetolog, współzałożyciel marki Purite.
Ziołowe farmy, które stanęły w Gdańsku, cieszą się coraz większym powodzeniem wśród mieszkańców. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni odświeża klomby z lawendą, miętą, tymiankiem i innymi roślinami oraz zachęca do częstowania się ziołami.
Łącznie to 27 skrzyń z odpowiednio dobranymi trzema kompozycjami. Gdański pomysł już zainspirował radnych warszawskiej Ochoty.
Patrycja Machałek: Zaryzykuję i powiem, że ogromna większość ziół jest dla nas bezpieczna. Na ogół zioła mają na nasz organizm bardzo łagodne działanie. Ale są też zioła trujące
Zielarstwo jest dziś pełnoprawnym działem medycyny, wykładanym na polskich uniwersytetach i w szkołach wyższych. Rozwój chemii i biotechnologii sprawił, że ludowa i klasztorna wiedza zyskała nowy wymiar, a badania kliniczne pokazują, że rośliny, w tym zioła, mają wielką moc.
Zioła i ziolecznictwo przeżywają w Polsce renesans. Szukamy naturalnych metod. Po lecznicze rośliny nie trzeba wcale sięgać aż do Azji - do medycyny chińskiej czy tybetańskiej. Wokół nas rośnie wiele uzdrawiających i upiększających roślin. Trzeba wiedzieć, co wybrać i jak tego używać.
Zioła mają moc działania. Ziołowe herbatki pomogą złagodzić stres. Waleriana wycisza układ nerwowy i usypia, melisa uspokaja, dziurawiec działa antydepresyjnie.
W mieście pojawił się kolejny zielnik. Zakład Gospodarki Komunalnej siódmą donicę ze świeżymi ziołami postawił przy ul. Chmielnej.
Pijalnia Ziół przypomina miejsce, które w Korycinach na Podlasiu stworzył jej ojciec. Jego Ziołowy Zakątek zanurzony jest w starym lesie. To gospodarstwo ekologiczne z dużym stadem zwierząt, ogród botaniczny z największą kolekcją ziół użytkowych w Europie, rosarium liczące 150 gatunków róż oraz stare drewniane chaty kryte słomą i gliną.
Swoją markę mieszanek ziół nazwała Sela na cześć ukochanej suczki husky, przy której się wychowywała i która do dzisiaj towarzyszy rodzinie w zbieraniu ziół. Jest mieszanka na wzmocnienie, na koncentrację, na usprawnienie metabolizmu, dodająca energii i na dobry sen. W sumie sześć autorskich ziołowych mikstur. Oprócz herbatek pod marką Sela ma w ofercie także zioła do kąpieli.
Zaburzenia nastroju, problemy ze snem, niepokój, wzmożone napięcie nerwowe, brak koncentracji to mogą być skutki długotrwałego stresu. Wtedy warto sięgnąć po zioła. Które są najbardziej skuteczne i jak je zażywać, żeby działały?
W mieście można znaleźć dużo ciekawych jadalnych roślin. Nie zbieram ich przy ulicy, ale wystarczy oddalić się o 50 metrów od drogi i jest OK. Z Lisen Sundgren, ekspertką od dzikich roślin, zielarką.
- Gdy prowadziliśmy koczowniczy tryb życia, znaliśmy ok. 2 tys. gatunków jadalnych roślin! Dziś znamy to, co rzucą nam markety - rozmowa z Krystyną Stepczyńską-Szymczak
- Mam wrażenie, że poszedłem wczoraj do pracy. Wyszedłem i... minęło 20 lat - mówi Wojciech Kozłowski, dyrektor generalny Baziółek. Jego firma zajmuje się produkowaniem ziół w doniczkach. Zaczynali, można powiedzieć, tradycyjnie - od sałaty, bazylii, pietruszki czy szczypiorku. Dziś w ich asortymencie znajdziemy m.in. pachnotkę, szczaw czy rukiew wodną. W planach jest sprzedaż kolejnych rodzajów ziół. To Baziółka nauczyły Polaków jeść zioła, ale to wciąż za mało. Rozmówca Agi Kozak stawia przed sobą kolejne cele. - Wciąż jesteśmy na początku drogi. Opierając się na liczbach, rocznie w Polsce jemy około pół doniczki ziół na mieszkańca. Dla porównania, Szwedzi jedzą rocznie średnio cztery doniczki. Więc to pokazuje, że mamy co robić - mówi Kozłowski. Czy przekonałby Polaków do jedzenia solirodu? Skąd pochodzą najlepsze zioła? Oglądajcie nowy odcinek "DeGustacji".
Olejek z orzechów laskowych Ministerstwa dobrego mydła pachnie jak naturalna nutella. Nakładany na noc na twarz zastępuje deser po kolacji. Obłędna konsystencja i zapach. Marka Arkana w najnowszej serii wykorzystała moc konopii indyjskich. Origins oparło swoją serię na żeńszeniu uznawanym w Korei za bardzo silnie działający przeciwzmarszczkowo składnik roślinny. Orientana z kolei zabiera nas w egzotyczne rejony - do maski zapakowała papaję i kurkumę. Polskie zioła takie jak rozmaryn wykorzystuje nowa marka Buna w serii Z zielnika babuni, klasyki takie jak nagietek i rumianek - Yves Rocher, a dziewczyny z kosmetyków DLA w serum pod oczy sięgnęły po kozieradkę i nagietek. Okładajcie się substancjami pochodzącymi z roślin - to przyjemne i zdrowe!
"Mniszek lekarski, gdy zbieramy go wcześnie, nie ma w sobie goryczy, którą wytwarza później. Francuzi szaleją za sałatką z mniszka. Przepyszny jest też czosnek winnicowy. Pod każdym długim listkiem ma jadalną cebulkę. Jak wszystkie czosnki i cebule działa przeciwbakteryjnie, obniża ciśnienie krwi". Rozmowa z Krystyną Stepczyńską-Szymczak, botanikiem
W składzie wielu leków bez recepty są zioła. Nawet kuchenne. Dziurawiec i melisa w antydepresancie, kwiat lipy w tabletkach na przeziębienie. Zamiast do apteki poszłam więc do zielarki
We wtorek (28 marca) i w środę (29 marca) razem z "Gazetą Wyborczą" będzie można kupić dwie książki składające się na "Encyklopedię ziół".
Zbierają zioła w czystych fińskich lasach, daleko w Laponii. Odkurzają stare receptury, przygotowują lecznicze nalewki metodami znanymi od XVI wieku. Łączą ludową medycynę z nowoczesną technologią
Drzewa i krzewy owocowe pojawiły się w dużych miastach pod koniec XIX wieku. Zysk z zebranych owoców zamierzano przeznaczyć na cele publiczne, np. szpitale, polepszenie dróg
Spisała receptury pań z koła gospodyń wiejskich. I zaczęła swoje badania. Czytała stare książki, szukała dawnych przepisów, ciekawostek o ziołach. Ma dwie babcie, wzięła je na spytki. Robi syropy na kaszel, nalewki odmładzające, wino pietruszkowe i lawendowe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.