- Jeszcze przed rozpoczęciem procesu tranzycji, Ida zamroziła swoje nasienie. Możemy je wykorzystać w procedurze in vitro. W ten sposób mogłabym urodzić dziecko, którego obie byłybyśmy biologicznymi matkami - mówi Zuzanna Karcz.
Kobieta obiecuje posłuszeństwo mężowi i krząta się po kuchni, a mąż siedzi na kanapie i czyta gazetę. A to, co jest między nami, to związek par excellence partnerski
Małżeństwo kojarzy mi się z układem patriarchalnym: kobieta obiecuje posłuszeństwo mężowi i krząta się po kuchni.
- Po ostatniej ceremonii miałam refleksję, że ślub dwóch dziewczyn w Szczyrku to zupełnie normalna sprawa. Większym zaskoczeniem było to, że piesek obrączki przynosił - mówi Agnieszka, która udziela ślubów parom jednopłciowym.
Konsultacje w sprawie rządowego projektu o związkach partnerskich dobiegają końca. Do departamentu ds. równego traktowania wpłynął ponad tysiąc opinii. Do premiera Donalda Tuska list wystosowali prawnicy, którzy dowodzą, że projekt jest zgodny z konstytucją
Od wielu, wielu lat byłem zwolennikiem ustawy o związkach partnerskich, ale tej autorstwa lewicy - mówi poseł Paweł Kukiz z koła poselskiego Wolni Republikanie.
Ludowcy nie zgadzają się na ustawę o związkach partnerskich, bo polityczna śmierć zajrzała im w oczy i łudzą się, że to jeszcze może ich uratować.
Po rewolucyjnie brzmiącej wypowiedzi kard. Nycza w sprawie związków partnerskich, jego rzecznik już ją przetłumaczył na polski - katolicki: związki to grzech i błąd moralny
Kardynał Nycz powiedział, że jeśli jest krąg ludzi, dla których kontrakt cywilny w USC to za dużo, którzy chcieliby związku łatwiej zawieralnego i rozwiązywalnego, to "jakaś tolerancja wobec tego typu poglądów ludzi musi być ze strony wierzących i Kościoła".
Rządowy projekt to konieczny kompromis, by związki partnerskie w ogóle weszły w życie - oceniają aktywiści LGBT. A projekt, nad którym pracuje PSL? - Uwłacza naszej godności - słyszymy.
Wzajemne wsparcie, dostęp do informacji medycznych czy kwestie majątkowe - te prawa popieramy, ale nie możemy postawić znaku równości między małżeństwem a partnerstwem. Choćby w kontekście wychowania dzieci partnerstwo jednopłciowe stoi w pewnej sprzeczności z tradycją i naturą - mówi legnicki poseł PSL Tadeusz Samborski.
- Jeżeli ta ustawa byłaby procedowana, to ja oczywiście za nią zagłosuję. Czas dać w końcu ludziom prawo do tego, żeby mogli normalnie żyć - mówi "Wyborczej" posłanka PSL Agnieszka Kłopotek. Od kilku dni politycy PSL przekonują, że opublikowana ustawa to nie jest rządowy projekt.
W ramach "kompromisu" zabrane zostały nawet uroczystości w Urzędzie Stanu Cywilnego, a i tak PSL puka od spodu, żeby jeszcze bardziej upodlić ludzi - mówią o propozycjach ludowców pary jednopłciowe.
Ustępstwa wobec PSL doprowadziły do powstania "projektu minimum" ustawy o związkach partnerskich. A mimo to ludowcy wciąż torpedują projekt.
Projekty są bardzo obszerne, bo odnoszą się do zmian ponad 200 ustaw. Teraz czekają je 30-dniowe konsultacje publiczne i międzyresortowe. Czy zdobędą sejmową większość? - Liczę na rozsądek PSL - mówi "Wyborczej" ministra ds. równości Katarzyna Kotula.
Europejski Trybunał Praw Człowieka znów orzekł, że Polska łamie konwencję praw człowieka, nie regulując kwestii związków partnerskich. Zdaniem PSL "społeczeństwo nie jest na to gotowe".
Ministra ds. równości Katarzyna Kotula zapowiada, że jeszcze we wrześniu ustawa o związkach partnerskich zostanie skierowana do konsultacji. W PSL mówią, że najwięcej w tej sprawie będzie zależało od prezesa Kosiniaka-Kamysza.
Partner Krzysztofa zmarł nagle podczas wspólnych wakacji we Włoszech. Mężczyzna chce sprowadzić ciało 41-letniego Łukasza do Polski, ale zderzył się z biurokratyczną machiną.
Nie można cały czas mówić "próbujemy, ale w naszym własnym obozie to jakoś nie wychodzi", "nie umiałem przekonać koalicjantów". KO wydaje się, że wybory prezydenckie są praktycznie wygrane, a to nie musi być prawda. A co, jeśli zdegustowani ociężałością i zaściankowością ekipy Tuska zostaną w domach? - pyta politolożka prof. Renata Mieńkowska-Norkiene
Mimo zaleceń Prokuratury Krajowej odnośnie transkrypcji aktów małżeństw jednopłciowych, urzędy będą dalej wydawać decyzje odmowne. "Potrzebne są zmiany legislacyjne" - słyszymy. Ale Renata Lis i Elżbieta Czerwińska, mimo to walczą o uznanie swojego małżeństwa.
- Po raz pierwszy w historii naszych badań poparcie dla związków partnerskich przeważa nad sprzeciwem wobec nich - informuje CBOS. To radykalna zmiana w stosunku do 2019 roku, kiedy związkom partnerskim sprzeciwiało się aż 60 proc. Polaków.
Pomysł KO na minimalizowanie strat: młodzi wielkomiejscy wyborcy dostaną związki partnerskie i trochę odechce im się aborcji
Lewica nie odpuszcza. - Będziemy składać projekt o depenalizacji aż do skutku. Mam nadzieję, że tym razem jako wspólny: nasz, KO i Polski 2050 - zapowiada Anna Maria Żukowska z Lewicy. Co z PSL? - Premier Donald Tusk ma odpowiednie narzędzia - słyszymy w lewicy.
- Bierzmy, co jest. Spójrzmy, jak radykalizuje się Francja. Nie wiemy, co będzie w Polsce jutro - mówi Jakub Kwieciński, współzałożyciel bloga Jakub i Dawid i inicjatywy "100 dni na związki".
Drodzy bracia i siostry LGBTQ: Nie możemy skazywać się dobrowolnie na bycie "gorszym sortem". Albo jesteśmy równi "normalnym ludziom" albo jesteśmy tylko "ideologią". To jest nasz wybór binarny.
W sobotę, 29 czerwca z poznańskiego Marszu Równości wysłany zostanie do polityków głośny komunikat: dość czekania na ustawę o związkach partnerskich i proszenia o równe prawa.
Jak długo jeszcze ludzie będą musieli walczyć o prawo do godności, do normalnego życia, do równości, a przede wszystkim do szczęścia? Dlaczego na ich drodze do szczęścia stoją polityczki i politycy, którzy są pełni niechęci, pogardy, niezrozumienia?
Zachodnia prawica już dawno zrozumiała, że wśród osób LGBT+ są też wyborcy konserwatywni i wolnorynkowi, których głosy warto pozyskać.
- Będę proponował, by to rząd przedstawił projekt ustawy o związkach partnerskich - zapowiedział premier Donald Tusk. - Czy to będzie projekt rządowy, czy poselski, to decyzja całej koalicji -powtarza lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Lewica zabiega, by projekt ustawy o związkach partnerskich utrzymał się jako propozycja rządu. W PSL odpowiadają: to nie jest zobowiązanie koalicji, a posłowie będą i tak głosowali zgodnie z własnymi przekonaniami.
Polskie Stronnictwo Ludowe poprze ustawę wprowadzającą związki partnerskie, jeśli pary jednopłciowe nie będą mogły adoptować dzieci, przyjmować jednego nazwiska, a procedura w urzędach stanu cywilnego nie przyjmie charakteru uroczystości. Ludowcy skazują Polskę na cywilizacyjne zacofanie.
- Prokurator nie będzie się już wtrącał w transkrypcje małżeństw jednopłciowych zawartych za granicą. To krok w kierunku normalności - komentuje Krzysztof Śmiszek, europoseł Lewicy.
Ulicami Warszawy przeszła trzecia i ostatnia już w tym roku Parada Równości. Według szacunków ratusza wzięło w niej udział ok. 10 tys. osób. A do końca czerwca mamy poznać losy ustawy o związkach partnerskich.
Komunikaty po spotkaniu ministry do spraw równości z szefem ludowców nie wskazują, by ustawa o związkach partnerskich była bliżej przyjęcia. To właśnie PSL hamuje obecnie wprowadzenie prawa, na które czeka środowisko LGBT w Polsce.
Co jest złego w tym, że osierocone dziecko trafi nie do "bidula", a do pary kobiet, które dadzą potrzebną mu opiekę i miłość, a wcześniej spełniły zestaw wyśrubowanych wymagań stawianych rodzicom adopcyjnym?
- Sprzeciwiamy się walce z wolnością wyznania warszawskich urzędników - mówił przed Sejmem dyrektor Centrum Życia i Rodziny Marcin Perłowski, jeden z organizatorów marszu.
Przez Warszawę przeszła druga z trzech czerwcowych Parad Równości. To skutek rozłamu wśród organizatorów. - Nas to nie interesuje. Jesteśmy tu, żeby wspierać naszych przyjaciół LGBT - mówi małżeństwo z Warszawy.
Trzaskowski jest konsekwentny: na miejskich uroczystościach nie ma księży, nowe inwestycje nie są święcone przez biskupa
Z powodów formalnych właścicielem mieszkania jest mój partner. Jeśli ja umrę przed Nim, zostawię go z głodową emeryturą. Jeśli on przede mną, odziedziczę po nim mieszkanie na mocy testamentu na moją rzecz, ale testament może próbować obalić jego rodzina, która nie włożyła w to mieszkanie ani grosza.
Ulicami Łodzi po raz trzynasty przeszedł w sobotę (11 maja) Marsz Równości. Odbył się pod hasłem - "Równość się rzekło!".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.