W lipcu 2023 r. Sejm przyjął największą do tej pory zmianę ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Uderzy ona we wszystkich planujących budowę domu czy zakup działki. Zmiany wejdą w życie w 2026 r., ale ten, kto myśli o budowie domu lub zakupie działki, nie powinien zwlekać.
Rafał Zaorski wystawił na sprzedaż 20 tys. udziałów w apartamencie 504 znajdującym się w wieżowcu Złota 44. "Ten widok jest zbyt piękny dla jednego zblazowanego spekulanta" - twierdzi.
Od kwietnia 2024 r. wchodzą w życie przepisy uchwalone przez PiS pod hasłem "walki z patodeweloperką". Dotyczą przede wszystkim budowy budynków wielorodzinnych, ale i osoby budujące domy czy planujące przebudowę powinny wiedzieć, co się dla nich zmieni.
Więcej za utrzymanie domofonów, sprzątanie klatek schodowych i na fundusz remontowy. Spółdzielnie i wspólnoty już wkrótce wystawią mieszkańcom nowe rachunki.
Eksperci z PAN obliczyli, że przestrzenny nieład kosztuje nas rocznie ponad 80 mld zł. Warto przyjrzeć się tym ciekawym obliczeniom.
Budowa domu staje się kuszącą alternatywą dla coraz bardziej drożejących mieszkań. "Rok 2024 upłynie pod znakiem budowy domów w cenie mieszkania" - mówi ekspert.
Warszawa 2024. Czy od nowego roku w stolicy raz na zawsze skończy się patodeweloperka? A może problemu deweloperki wcale nie ma?
Chaotyczna rozbudowa, często kosztem zieleni czy zabytków, brak planów zagospodarowania przestrzennego, wyciskanie "powierzchni użytkowej" z działek budowalnych. To tylko niektóre bolączki stolicy.
Choć podczas wygłaszanego w Sejmie exposé Donald Tusk nie wspomniał bezpośrednio o mieszkalnictwie, to złożył jasną obietnicę - realizacji wszystkich "100 konkretów", z którymi Koalicja Obywatelska szła do wyborów. To tym samym danie zielonego światła dla realizacji programu "kredyt 0 proc."
Właściciele działek z niepokojem przyglądają się pracom nad ustawą wiatrakową. Obawiają się o wywłaszczenie, hałasy czy spadek wartości zlokalizowanych w pobliżu takich inwestycji nieruchomości. Już poprzednie przepisy dały im się mocno we znaki.
Na rynek najmu powróciły spadki stawek czynszów. Właściciele mają coraz większy problem ze znalezieniem lokatorów, a lokatorzy mogą przebierać w ofertach. Czy to oznaka nadchodzącego kryzysu dla osób inwestujących w najem?
Kroplówka w postaci kredytu 2 proc. uratowała deweloperów i banki. Efekt tej dopaminy to coraz droższe mieszkania. Jesteśmy jednak w pacie: brak państwowej interwencji może skończyć się w nowym roku załamaniem rynku i brakiem nowych mieszkań. Z drugiej strony kolejny program to coraz wyższe ceny... Branża czeka i sprawdza, kto w nowym rządzie dostanie mieszkania.
Uzyskanie certyfikatu i odpowiedniej klasy energetycznej domów i mieszkań będzie warunkiem ich wynajmu czy sprzedaży. Kto nie będzie mógł tego zrobić? Wyjaśniamy!
Na początku lipca 2024 r. zakończy się okres przejściowy związany z wprowadzaniem ustawy deweloperskiej. To będzie miało konsekwencje dla rynku.
W ramach podsumowania minionej (i kawałka obecnej) kadencji parlamentu warto ocenić nieruchomościowe pomysły i plany z tego okresu. Zwracamy uwagę na mniej znane kwestie.
Jednym otworzył drogę do posiadania własnego M, innych na tyle wystraszył, że zaczęli wyciągać gotówkę z banków i inwestować w nieruchomości, póki jeszcze były w rozsądnych cenach. "Bezpieczny kredyt 2 proc." dokonał rynkowej rewolucji. Z danych uzyskanych przez serwis Wyborcza.biz widać jej skalę.
Tylko w województwie opolskim Kościół katolicki chce dostać 2600 hektarów państwowej ziemi rolnej wartej setki milionów złotych. Kolejne tysiące w innych województwach, na Ziemiach Odzyskanych - twierdzi serwis OKO.press.
Deweloperzy mogą dziękować rządowi PiS za "bezpieczny kredyt 2 proc." Sprzedaż mieszkań rok do roku wzrosła w niektórych firmach o blisko 200 proc., rosną też zyski. Ale i sprzedający na rynku wtórnym korzystają. "Byle klitka zaczyna się od pół miliona" - skarżą się klienci.
Mieszkańcy Łodzi, którzy zapisali się do miejskiej Karty Łodzianina, otrzymali we wtorek (28 listopada) SMS-y od miasta zachęcające do zakupu mieszkań od dewelopera. "Reklamę może wykupić każdy" - twierdzi miasto.
"Bezpieczny kredyt 2 proc." miał być rozwiązaniem przeznaczonym wyłącznie dla osób, które kupują pierwszą nieruchomość na własne cele mieszkaniowe. Furtka w ustawie pozwala jednak nabyć mieszkanie i je wynająć bez utraty dopłat.
Copyright © Agora SA