W najnowszym rankingu międzynarodowej firmy doradczej AT Kearney dotyczącym atrakcyjności krajów dla firm usługowych Polska spadła z 18. na 38. miejsce.
Wśród przyczyn spadku wymienia się między innymi wzrost kosztów. W czasach kryzysu przenoszenie działalności za granicę to także politycznie drażliwa kwestia.
Specjaliści nie zgadzają się do końca z rankingiem.
- Jestem optymistą. Po pierwsze ranking AT Kearney odnosi się do tworzenia nowych centrów, a my już sporo ich ściągnęliśmy. A przecież łatwiej i taniej jest rozwijać już istniejące, niż tworzyć je w zupełnie nowych miejscach. Poza tym przy ostatnich zmianach kursów walut atrakcyjność Polski znowu podskoczyła - mówi Paweł Panczyj, przedstawiciel ogólnopolskiej Konfederacji Liderów Usług Biznesowych.
Wśród przyczyn spadku wymienia się między innymi wzrost kosztów. W czasach kryzysu przenoszenie działalności za granicę to także politycznie drażliwa kwestia.
Specjaliści nie zgadzają się do końca z rankingiem.
- Jestem optymistą. Po pierwsze ranking AT Kearney odnosi się do tworzenia nowych centrów, a my już sporo ich ściągnęliśmy. A przecież łatwiej i taniej jest rozwijać już istniejące, niż tworzyć je w zupełnie nowych miejscach. Poza tym przy ostatnich zmianach kursów walut atrakcyjność Polski znowu podskoczyła - mówi Paweł Panczyj, przedstawiciel ogólnopolskiej Konfederacji Liderów Usług Biznesowych.
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.