Czy przeciętny użytkownik internetu jest w stanie odczuć różnicę korzystając ze światłowodu? Ile to kosztuje?
Komentarze
Powiat Nowa Sól -wybudowano z pomocą funduszy europejskich sieć światłowodową do małych miejscowości (w ramach cyfryzacji obszarów wiejskich) położono setki kilometrów światłowodu, postawiono setki szaf komutacyjnych - i co? - i nic, stoją bezczynnie bo Orange ma w d-ie obszary o małym zaludnieniu i nie ma zamiaru modernizować central i głównych węzłów komutacyjnych. A swoją droga niech ktoś rozliczy tą inwestycję pod względem ekonomicznym i projektowym.
@best-kombat @best-kombat Taka inwestycja nigdy nie ma sensu ekonomicznego, nigdy się nie opłaci. UE dała kasę na te projekty żeby ludzie na wsiach też mieli dostęp do internetu, i jest to dobre rozwiązanie, bo żadna komercyjna sieć z własnej woli nie wykona takiego projektu, bo on się nigdy nie zwróci.
już oceniałe(a)ś
1
0
@best-kombat Powiem ci tak. Rozmawiałem z właścicielem lokalnej firmy dostarczającej internet radiowy do wiosek w tamtym rejonie. Warunki dzierżawy tych łącz są takie, że wolą zestawiać własne radiolinie do takich wiosek ze światłowodem (o ile faktycznie ten światłowód tam fizycznie jest , bo ponoć są lokalizacje do których doprowadzono tylko kanalizację i szafki - jak będzie potrzeba to wciągną tam przewód). Tajemnicą poliszynela jest, że projekt "cyfrowe lubuskie" posłużył częściowo do zmodernizowania telefonii komórkowej Orange - dociągnięto w jego ramach światłowody do BTS-ów. Sam w średniej firmie zlokalizowanej 1,5 km w linii prostej od centrum 40 tys. miasta nie moglem się doprosić ani od dialogu ani od orange sensownego łącza symetrycznego za sensowne pieniądze. Teraz mam łącze symetryczne 70/70 Mb po radiu z miasta oddalonego o 10 km od mojej lokalizacji.
już oceniałe(a)ś
0
0
@lanou Rzecz w tym, że mieszkańcy tych wiosek jak nie mieli internetu tak nie mają. Orange w ogóle nie był zainteresowany realizacją ostatniej mili, a projekt tego etapu nie przewidywał. Sieć kończy się na skrzyni w środku wioski - a warunki dzierżawy zaporowe.
już oceniałe(a)ś
0
0
Jestem z tych nabranych. Światłowód działa u mnie gorzej, zdecydowanie gorzej, niż normalna Neostrada. Regularnie się zawiesza, zwłaszcza wieczorami - wymiana routera niczego nie poprawiła. Zachęcam potencjalnych klientów: sto razy się zastanówcie! Poprawy raczej nie będzie - wygracie, jeśli nie będzie gorzej. A z umowy wycofać się nie można!
już oceniałe(a)ś
0
0
czyli należy porównac 2 rozwiazania:P 1. jak światłowód Mamy grubą rurę z przepustowością wody 5000 ltr/min ale na jej końcu jest taki kran jak nad zlewem 2. jak Cu-wód Mamy rurę taką sobie z przepustowościa wody 500 ltr/min i na końcu ten sam kran jak nad zlewem
już oceniałe(a)ś
0
0
Użytkownik końcowy w życiu nie zobaczy wtyczek swiatlowodu (tak, muszą być dwie, trzy i tx), dostanie zwykłą megabitowa skrętne do switcha w piwnicy do którego jest podpieta setka userwow w tym bloku. Czyli dokładnie tak, jak robi dziś każdy operator internetowy. A prawdziwe monomodowe "swiatelko" które które kładlem pomiędzy dzielnicami w Pabianicach ponad 10 lat temu służy kilku tysiącom userwow do dziś; -)
już oceniałe(a)ś
0
0
pan dyrektor nie powiedział ile nitek światłowodu doprowadzą za 39 czy 69 zł miesięcznie (wg mnie ZERO), ale pomijając to to obydwoje pani redaktor i pan dyrektor utrzymywali właściwy sobie poziomie, tj. żadne z nich nie wiedziało o czym mówi, z tym że pan dyrektor nieudolnie stosował product placement
już oceniałe(a)ś
0
0
A co za różnica czy mam światłowód czy miedziowód? Nie medium się liczy, ale przepustowość łącza. Internet można ciągnąć przez kable telefoniczne, przez anteny satelitarne, przez kable elektryczne albo przez kablówkę telewizyjną a jak kogoś stać to może sobie i z komórki zrobić hotspota.
już oceniałe(a)ś
0
0
Światłowód w Polsce to wygląda tak : Rura z wodą o średnicy 250 mm a do mieszkania rurka 3/8 cala . Co z tego że rura duża jak z kranu ledwo cieknie .
już oceniałe(a)ś
0
0
Orange to syf i banda ignorantów. W firmie, gdzie pracuję, są telefony stacjonarne, są też służbowe komórki pracowników. Faktury za te usługi przychodzą, jak chcą. Wielokrotne prośby i monity na infolinii z kretyńską muzyczką nic nie dają. Tam pracują bezduszne automaty wyuczone pustych formułek. Również tzw."opiekun klienta" to baba bez ikry, którą nic w zasadzie nie obchodzi. Aż dziw, że ten monopolista i moloch w XXI wieku tak traktuje swoich klientów.
już oceniałe(a)ś
0
0
`