Kiedy Jack Cohen zakładał w 1919 r. swój pierwszy stragan miał w kieszeni ledwie 30 funtów. Dostał je gdy odchodził z armii. Na swoim wózku sprzedawał tylko dwa produkty: pastę rybną i syrop z trzciny cukrowej. Oba pochodziły z wojskowych zapasów. Jak udało mu się stworzyć potęgę, którą 'Tesco' jest i dziś?

Zobacz więcej odcinków
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    czysty kapitalizm! piękne. niestety w obecnych czasach niemożliwe.
    @XothPL twoje myslenie jest ograniczone,,,,99% ludzi jak ty powie " to jest niemozliwe"...az nagle pojawia sie ktos jak Gates i zaczyna od poczatku w garazu a potem konczy jako jeden z najbogatrzych ludzi na swiecie...wszystko jest mozliwe mocium panie...
    już oceniałe(a)ś
    17
    15
    @claudiusz nie chce umniejszac gatesowi ale jako syn wlasciciela korporacji prawniczej ciezko powiedziec zeby zaczynal od zera a co do obecnych czasow, to kapitalizm nie istnieje, dzisiaj mamy rzady korporacji ktore sa w stanie w mgnieniu oka wykonczyc maly biznes robiacy im konkurencje znajomy otworzyl kiedys sklep, konkurencja stwierdzila ze mu sie za dobrze powodzi, i zagrozili dostawcom zeby nie sprzedawali mu towaru inaczej oni nie beda sie u nich zaopatrywac, dla dostawcow to byl wybor pomiedzy jednym sklepem a kilkunastoma tak ze przestali mu sprzedawac towar a teraz pomysl co korporacja ktora ma kilka tysiecy sklepow w roznych krajach byla by w stanie zrobic gdyby tu chodzilo o jej interesy
    już oceniałe(a)ś
    23
    4
    @karl.franc no to ten znajomy padł z prozaicznego powodu - zaopatrywał się u złych hurtowników. Może nie potrafił żyć z innymi? może nie potrafił znaleźć lepszych dostawców? może nieodpowiednio dywersyfikował dostawców? może nie miał odpowiednich umów na dostawę a potem zwalał winę "bo to oni, bo to ci niedobrzy". Klasyka jakich wiele
    już oceniałe(a)ś
    5
    10
    Te 30 funtów to były prawie roczne zarobki robotnika.
    @patatajmiauhau te pieniadze dostal od panstwa po tym jak zakonczyl sluzbe w wojsku
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    @karl.franc Nie chodzi o to skąd ów Jack Cohen (org. zapewne Jakub Kohan) wziął owe 30 funtów, tylko o to, że dla p. Chyża z „Różowego Sztandaru” ta kwota to taki pikuś który ma się nijak do straganu. Może by tak p. Chyża porównał owe 30 funtów do cen ówczesnych samochodów lub wiktoriańskich chałupek w U.K.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    Ludzie co z wami jest , co sie dzieje w Polsce. Kazdy jest zerem tylko wy jestescie jedynie najlepsi. Zydzi.arabowie,czarni: wszystkich ponizacie i ublizacie. Popatrzcie jakie komentarze sa na polskich forach??? Jak Francja wygrała ze Szwajcaria to przywaliliscie sie do Francuzow ze nie ma wielu białych. Co jest czwarta rzesza w Polsce. Zapomnieliscie co zrobili z wami nazisci jak was mordowali za to ze byliscie dla szwabow podludzmi!!!! Komuna wam nie pasuje??? Ta komune dala waszym dziadkom zycie ,prace i chleb !!! Zapytajcie swoich dziadkow co robili dla tamtej polski i jak budowali potege Polski socjalistyczno-komunistycznej. Komuna wiekszosci waszych dziadom znacjonalizowala rolnictwo bo 1045 95% polakow bylo analfabetami. Poczytajcie historii tej sprzed wojny kto mial pawo i kogo bylo stac na nauke. Dla zydow Polska byla azylem gdzie 400 lat zylismy obok was ,razem pracowalismy . Wiekszosc z was nie zna zydow bo tych prawdziwych nie ma juz w Polsce ,zostalo moze 5000 .Reszta to ci co wyrzekli sie swoich korzeni ,ochrzcili i zdradzili i zydow i polakow. Sluzyli KGB a teraz sluza zlodziejom z obecnej wladzy. Ludzie opamietajcie sie. Mieszkam we Francji od urodzenia jestem zydem polskiego pochodzenia , moj dziadek walczyl w AK, w powstaniu warszawskim za Polske. Moi przodkowie zyli w Polsce i chce byc z dumny z Polski ale nie moge bo moi przyjaciele we Francji ,arabowie zydzi i francuzi ,mowia ,ze polacy do banda rasistow i antysemitow. Nigdy we Francji zaden polak nie musial sie bac swojego pochodzenia. Wielu wielkich francuzow bylo pochodzenia polskiego i mozemy byc dumni z tego ale skad w kraju ktory doswiadczyl tak wiele okrucienstw i maltretowania tyle nienawisci i szowinizmu. Ludzie zastanowcie sie jakie swiadectwo wystawiacie swoim rodakom !!!! Pozdrawiam wszystkich logicznie myslacych. Nie rozumie jak to jest ze potrafiliscie walczyc z komuchami i brutalnym komunizmem a nie potraficie zrobic porzadek z banda glupkow z ktorych smieje sie zachod. Polacy obudzcie się!!!
    @David Hagen Dziękuję za ten wpis.
    już oceniałe(a)ś
    16
    9
    @David Hagen 1045 95% polakow bylo analfabetami. ------------------------------------------------------------ a 100% zydow polakozercami.
    już oceniałe(a)ś
    14
    18
    @David Hagen Dla zydow Polska byla azylem gdzie 400 lat zylismy obok was ,razem pracowalismy . ---------------------------------------------------------------------------------------------------- Raczej 1000 i zaczynaliscie od handlu zywym towarem, czyli sprzedawaliscie nas na targach niewolnikow u Arabow. To trwa do dzisiaj.
    już oceniałe(a)ś
    17
    21
    @David Hagen Mowia ze Polacy to rasisci i antysemici? No to nareszcie jestem dumny, ze jestem Polakiem.
    już oceniałe(a)ś
    11
    25
    @David Hagen Człowieku weź jakieś krople na uspokojenie i trochę doucz się historii, a później pisz takie histeryczne posty.
    już oceniałe(a)ś
    2
    4
    @Bożena Jankowska Chciałaś napisać "bełkot" frustrata
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    @David Hagen Witam A czy napisales podobna odzwe do swoich braci w wierze w Izraelu ? Pozdrawiam
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @David Hagen To nie jest tak. Polacy po prostu nie szanują siebie nawzajem. Więc nie szanują nikogo. Drą mordy, plują, bo tak lubią. Hejt jest modny. My, Polacy, jesteśmy wulgarni, pyskaci, markotni i smutni. My nienawidzimy.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Jack Cohen, założyciel Tesco, zaczynał od straganu z pastą rybną i syropem z trzciny cukrowej. Jak zbudował potęgę? co za pytanie? Lodzermensch, po prostu.
    już oceniałe(a)ś
    58
    11
    Ciekawe, że w wewnętrznej gazetce Tesco UK piszą, że Jack zaczynał od kupna wielkiego bloku margaryny, który kroił i sprzedawał w małych kostkach.
    @mariohudds bo tak było, tylko że sprzedawał tą margarynę jako pastę rybną i syrop z trzciny cukrowej.
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    Jest to pouczające i zastanawiające, że w Polsce żeby prowadzić działalność trzeba płacić haracz 1100 PLN bez względu na to jak Ci interes idzie. Komuna w najwyższym wydaniu!
    @enedue3 Ja bym to porównał z kosztami pracy. Dla minimalnej pensji 1237.20zł netto (1680zł brutto), koszty pracy to 791,23zł (suma tego, co płaci pracownik i pracodawca). Idąc dalej. Obowiązkowe koszty przy pierwszej firmie (przez pierwsze 2 lata) to 418,83zł miesięcznie. Zakładając, że jednak na rękę chcesz tyle, co pensja minimalna, to koszty "urzędowe" rosną do 465,07zł, a więc niższe niż na etacie. Oczywiście po pierwszych 2 latach działalności koszty urzędowe rosną, ale zakładam, że taki Jack Cohen miałby już wówczas, co najmniej sklep wielkości żabki i te 1100zł nie spędzało by mu snu z powiek. Reasumując. Jack Cohen miałby dziś w Polsce świetne warunki, bo ma łeb na karku. A jak ktoś nie jest Jackiem Cohenem, to i tak dziś ma lepiej, niż by miał w roku 1919.
    już oceniałe(a)ś
    3
    5
    Czytający nie nauczy się na jaką sylabę w polskim języku stawia się akcent. Nie da sie tego słuchać.
    już oceniałe(a)ś
    21
    5
    "Cohen, Sir John Edward [Jack; formerly Jacob Edward Kohen] (1898–1979), grocer and creator of Tesco stores, was born in the City of London on 6 October 1898, the fifth of six children and the second of three sons of Avroam Kohen, an immigrant Polish-Jewish tailor, and his first wife, Sime Zamremba (d. 1915). Jack, as he was known from childhood, was educated at Rutland Street London county council elementary school until the age of fourteen, after which he joined his father as an apprentice tailor. After his mother's death his father remarried and the rising tensions between stepmother and children encouraged Jack to volunteer in 1917 at the age of eighteen for the Royal Flying Corps, where his tailoring skills were in demand for the making of balloon and aircraft canvas. He served in France, Egypt, and Palestine, narrowly escaping death in December 1917, when his troop carrier was sunk by a mine outside Alexandria. Demobilized early on account of a malarial infection which he had contracted, he returned to London in March 1919. As he was unwilling to resume tailoring and unable to obtain an office job in the City, he used his £30 demobilization gratuity to buy surplus NAAFI foodstuffs and established a stall in a street market in Hackney. Within a short time he was trading in a different market in the London area on each day of the week." www.oxforddnb.com/templates/article.jsp?articleid=30949&back=
    już oceniałe(a)ś
    24
    9
    `