O Marku Goliszewskim, prezesie Business Centre Club, zrobiło się bardzo głośno za sprawą jego doktoratu. Pracę o wpływie dialogu społecznego na gospodarkę przygotował na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Jak się okazało, jej promotorem jest jeden z założycieli BCC. A sam Goliszewski zasiada w radzie biznesu przy wydziale. Dodatkowo pojawiły się zarzuty, że jego doktorat nie spełnia wymogów pracy naukowej. Dawniej zapaśnik, bramkarz w klubie ze striptizem, dzisiaj jeden z czołowych polskich biznesmenów, który wrócił na świecznik. Kim jest Marek Goliszewski?

Cotygodniowy cykl 'BizSylwetka' przedstawia kulisy sukcesu wpływowych ludzi i przybliża drogę, którą pięli się na szczyty list najbogatszych. Świat milionerów i biznesu odsłania przed Państwem swoje sekrety.
Więcej
    Komentarze
    Polska 2014 - doktoraty jak kluby Cocomo.
    już oceniałe(a)ś
    437
    3
    Jest tym dla biznesu kim jest Jeremi Mordasewicz dla przedsiębiorców - NIKIM.
    Niestety, Mordasewicz już mocno zaszkodził pracownikom.
    już oceniałe(a)ś
    82
    6
    @natenczas_wojski Stary mordziaty ma zawsze coś do powiedzenia. Bo on WIE.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Elyta, gość z wyższych sfer :)
    @dlaczego_jaa elyta co lubi zaglądać do jelita; żałuję, że to nie mój cytat
    już oceniałe(a)ś
    23
    0
    jaki czołowy bizensmen? A czym on się zajmuje? Jak widać dzialanosc w SB przynosi kolejnemu profity.
    już oceniałe(a)ś
    288
    6
    Problemem nie jest ten, co napisał tą pracę, ale promotor i recenzenci. Jeżeli promotor przepuścił taką pracę, a recenzenci dali pozytywne recenzje, to znaczy, że albo złamali zasady naukowej etyki, albo nie spełniają kryteriów profesorskiego tytułu i powinno się ich go pozbawić.
    @norman67 Miej litość i nie wypowiadaj się jeśli nie wiesz. Po pierwsze, promotor jest od tego żeby explicite oceniać jakość pracy doktorskiej. On ma wspierać doktoranta, ale jej nie ocenia w czystym sensie - to nie jest praca magisterska, gdzie promotor wystawia ocenę razem z recenzentem. Co innego recenzenci - to już tak. Natomiast nie trzeba mieć tytułu profesorskiego żeby promować/recenzować doktoraty. Wystarczy habilitacja. To o jakiś rok świetlny od tytułu profesora, a przy obecnej procedurze to o jakieś pięć lat świetlnych.
    już oceniałe(a)ś
    8
    37
    @norman67 A ty "doktorze humoris causa" na jakiej podstawie się wypowiadasz o ludziach, którzy posiadają dorobek i tytuły naukowe? Znasz temat tylko z prasy, a chcesz im je odbierać. Wyhamuj, pomyśl i skup się na swoich dokonaniach życiowych..
    już oceniałe(a)ś
    2
    44
    @megabartunio Nie bardzo lepie ten tytul profesora, czy to jakies nadawanie szlachectwa za robienie laski komus. Tytul, ktory nie zadnego znaczenia na swiecie. Czesto dobry polski PhD jest bardziej rozpoznawalny w szerokim swiecie niz tytulowany "profesor" w danej dziedzinie.
    już oceniałe(a)ś
    21
    3
    @megabartunio tempo i kierunek ,,obecnej procedury'' związanej z nadawaniem tytułów profesorów doktorów inżynierów magazynierów świadczy że za kilka lat (nie świetlnych) połowa orangutanów w ZOO będzie miała nadane te tytuły, czyli ranga naukowca schodzi jak wszystko ,,na psy''
    już oceniałe(a)ś
    23
    3
    @bacowa nie ubliżając psom
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Niby człowiek sukcesu, a głupi jak but z lewej nogi.
    @ubi08 Mądrość i sukces niekoniecznie muszą iść w parze.
    już oceniałe(a)ś
    38
    2
    @ubi08 On jednak jest kimś, a Ty???
    już oceniałe(a)ś
    1
    32
    @Jan Goździuk brown nose
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jedynym w życiu "biznesem" tego pana jest prezesura w Business Centre Club ;-)
    już oceniałe(a)ś
    164
    2
    O tym panu duzo wie "detektyw" Rutkowski - jakby nie bylo wspolni koledzy w SB. I w zapasniczej (a takze nieusportowionej) mafii - mieliscie takich dwoch braci, chyba na "S", wysoko umedalowanych, co "chlopcami z miasta" trzesli... Sam Goliszewski to czlowiek PRONcia - ci go stworzyli, wysuwali etc. Az przyszla polska dupokracja i pan Goliszewski rozpoczal kariere w roli wiecznego prezesa BCC. Czemu on? Ano po to, by z ruskimi biznesami krecic (tymi z prezesami z KGB) i prywatyzowac do wlasnych kieszeni najwazniejsze centrale eksportowe b.PRL. Rzygac sie chce, i dobrze, ze mu choc ten doktorat utraca.
    @ciotka_ltd bracia Skrzecz?
    już oceniałe(a)ś
    15
    3
    @ciotka_ltd PRONcie żywi, PRONcie broni, trzymaj zawsze prącie w dłoni. Tak to leciało !!
    już oceniałe(a)ś
    21
    1
    @dooj_ci_w_hoope Skrzecze to bokserzy a nie zapaśnicy
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @dooj_ci_w_hoope A bracia Skrzecz byli zapaśnikami??? Po ilości plusów przy Twojej wypowiedzi widzę, że matołectwo ma się w najlepsze.
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    `