Porno - niemoralne, ale głównie... niebezpieczne
Pornografia w miejscu pracy?! Dla wielu może być zaskoczeniem, jednak badania potwierdzają to zjawisko. Według badania BitDefendera, 69% uczestników zadeklarowało, że zazwyczaj wchodzi na strony z zawartością dla dorosłych w domu, podczas gdy 25% otwiera je w pracy, a tylko 6% w innych miejscach. Wielu pracowników, którzy postanawiają sobie umilić sobie czas pracy, nie zdaje sobie sprawy, że wiele witryn jest siedliskiem wirusów, trojanów i innych niebezpieczeństw.
- Badanie BitDefendera potwierdza, że użytkownicy powinni pomyśleć dwa razy przed otwarciem stron pornograficznych, ponieważ jest to obszar, który cyberkryminaliści nieustannie wykorzystują - twierdzi Sabina Datcu, specjalistka Analizy E-Zagrożeń i Komunikacji. - Ponad 60 proc. respondentów naszego badania przyznało, że więcej niż raz doświadczyło incydentów związanych ze złośliwym oprogramowaniem, jako bezpośrednią konsekwencją korzystania z udostępnionych materiałów dla dorosłych. Konkludując, wyniki tego badania powinny skłonić użytkowników do rozważenia, czy wchodzenie na takie strony warte jest narażania bezpieczeństwa systemu, danych i swojej pracy.
Wszystkie komentarze