Śledztwo w sprawie zaniedbań nie zostało jeszcze wszczęte. - Decyzja zostanie podjęta po przekazaniu przez resort dodatkowej dokumentacji - powiedziała "Pulsowi Biznesu" Grażyna Wawryniuk z gdańskiej prokuratury. Urzędnicy mają być oskarżeni z art. 231 kodeksu karnego (nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza). Jeśli prokuratura zajmie się sprawą, grozić im będzie do trzech lat więzienia.
Jak dotąd pracę z powodu zamieszania z Amber Gold stracili wicedyrektor Izby Skarbowej w Gdańsku Maria Liszniańska i dyrektor III Urzędu Skarbowego w Gdańsku Tomasz Rzewuski. "Pozostali urzędnicy zostali zawieszeni w czynnościach" - informuje gazeta.
Jak podaje dziennik w reakcji na aferę Amber Gold, Ministerstwo Finansów szykuje się też do uszczelnienia systemu finansowego. Rozważane jest m.in. zwiększenie uprawnień Komisji Nadzoru Finansowego, aby mogła kontrolować parabanki, oraz stworzenie rejestru firm pożyczkowych.
W wyniku afery Amber Gold poszkodowanych zostało ok. 10 tys. osób. Ich roszczenia przekraczają 400 mln zł.
Wysłaliśmy pytania o szczegóły sprawy do Ministerstwa Finansów. W biurze prasowym usłyszeliśmy, że ministerstwo potrzebuje czasu na przygotowanie odpowiedzi i może ona zostać udzielona dopiero jutro. Jeśli otrzymamy jakiekolwiek informacje, zaktualizujemy ten tekst.
Materia³ promocyjny partnera
Materia³ promocyjny partnera
Materia³ promocyjny partnera
Wszystkie komentarze