Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Warszawa, 10.06.2015 (ISBnews) - Manualny system poboru opłat na autostradach to rozwiązanie anachroniczne, pochodzące sprzed 80 lat, uważa doradca prezydenta RP Krzysztof Król.

"Nie można sobie wyobrazić bardziej anachronicznego systemu, niż manualny pobór opłat na autostradach. To system sprzed osiemdziesięciu lat" - powiedział Król podczas panelu ?Innowacje w infrastrukturze: transport intermodalny a nowoczesne technologie", odbywającego się w ramach VI Kongresu Innowacyjnej Gospodarki.

W ocenie Króla, analogowy system rozpoznawania pojazdów jest strasznym zacofaniem.

"Tablice rejestracyjne mają już 120 lat. Samoloty od dawna są identyfikowane elektronicznie, ale mamy przykłady postępu spoza branży transportowej. Dzięki Unii nawet krowy rozpoznawane są elektronicznie, a niedługo będziemy chipować psy. To przez imposybilizm urzędniczy stoimy w korkach w Gliwicach i Pruszkowie" - zaznaczył prezydencki doradca.

Krzysztof Król powiedział, że elektroniczna identyfikacja pojazdów jest niezbędna także w świetle projektów infrastrukturalnych, które będą realizowane w partnerstwie publiczno-prywatnym.

"Dla przykładu - miasto Warszawa potrzebuje czterech nowych mostów, a sam samorząd stać na najwyżej dwa. Kto sfinansuje pozostałe? Zrobią to prywatne firmy i nie możemy na tych mostach postawić budek na myto jak w średniowieczu. Elektroniczna identyfikacja pojazdów jest niezbędna by takie rozwiązanie miało sens" - wskazał Król.

Marek Cywiński, dyrektor zarządzający Kapsch Telematic Services - operatora elektronicznego systemu poboru opłat od samochodów ciężarowych viaTOLL - wyraził opinię, że korki nie znikną nawet po zwiększeniu liczby bramek na autostradach, a system elektroniczny jest jedynym rozwiązaniem.

"Już na zarządzanym przez GDDKiA odcinku A4, gdzie e-myto jest opcjonalne dla samochodów osobowych, przepustowość na bramkach jest pięć razy wyższa. Przed weekendem majowym na państwowym odcinku A4 pobito rekord - przejechało tędy 95 tysięcy samochodów i nie było problemów z korkami. Dla porównania, podczas ubiegłorocznych wakacji na nadmorskich autostradach ruch wynosił tylko 60 tys. pojazdów, a po otwarciu bramek - 80 tysięcy. Ten weekend majowy udowodnił, że system elektroniczny znacząco zwiększa przepustowość. System jest sprawdzony, koncesjonariusze są chętni, ale brakuje tylko woli wprowadzenia tego rozwiązania" - uważa Cywiński.

Kongres Innowacyjnej Gospodarki to wydarzenie organizowane w Warszawie przez Krajową Izbę Gospodarczą i Globe Forum. Patronat Honorowy nad kongresem objął prezydent Bronisław Komorowski.

(ISBnews)

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    No i racja, że to archaiczny system. Dobrze, że ktoś z władzy nie jest oderwany od rzeczywistości i wie, ze tylko e-myto nas uratuje od korków.
    @jedrzej_80 no niby tak, szkoda tylko, że to wszystko się opóźnia. Dobrze, że jest ktoś, kto ma tego świadomość, ale warto by było jeszcze to wykorzystać i kwestię wprowadzenia elektronicznego systemu dla wszystkich przyspieszyć a nie się ociągać...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0