Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Warszawa, 02.11.2015 (ISBnews) - Ursus spodziewa się liczby rejestracji ciągników swojej marki w Polsce na poziomie nawet ok. 400 sztuk w br., a w przyszłym roku - przy sprzyjających warunkach - podwojenia tej liczby, poinformował prezes Karol Zarajczyk. "W tym roku jest osiągalna liczba rejestracji naszych ciągników na poziomie 400 szt. w Polsce. Przyszły rok zależeć będzie od dynamiki dystrybucji dopłat unijnych. Jeśli się pojawią w I - II kw. przyszłego roku, to nic nie stoi na przeszkodzie by podwoić tę liczbę na rynku krajowym" - powiedział Zarajczyk dziennikarzom.

Dodał, że "jesteśmy po wyborach, jakiś etap przejściowej 'flauty' pewnie nastąpi, ale liczy, że w II połowie roku będzie wzmożona sprzedaż na rynku krajowym".

Zarajczyk powiedział także, że środki z emisji akcji spółka przeznaczy przede wszystkim na ekspansję zagraniczną i segment autobusowy. "W piątek z sukcesem zamknęliśmy subskrypcję akcji, które zostały objęte po cenie 2,5 zł. Chcieliśmy, aby akcjonariat był stabilny, dlatego zdecydowaliśmy się na emisję zamkniętą, skierowaną przede wszystkim do głównego udziałowca - Pol-Mot Holding. Liczymy, że środki wpłyną niedługo do spółki. Będą to 22 mln zł, które zostaną przeznaczone przede wszystkim na ekspansję zagraniczną i autobusy elektryczne" - podsumował prezes. Ursus specjalizuje się w produkcji i sprzedaży maszyn i urządzeń przeznaczonych dla rolnictwa. W 2011 r. spółka Ursus połączyła siły z innym rodzimym producentem maszyn dla rolnictwa - spółką Pol-Mot Warfama. Władze spółki zadecydowały o przeniesieniu produkcji ciągników do Lublina oraz rozszerzeniu zakresu asortymentowego produkowanych wyrobów.

(ISBnews)

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem