Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Warszawa, 13.11.2018 (ISBnews) - Smithfield Foods otrzymał zgodę Urzędu Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) na przejęcie kontroli nad Pini Polonia, podał Urząd. Przedsiębiorcy działają na rynku produkcji i przetwórstwa mięsa.

"Transakcja dotycząca przejęcia przez Smithfield Foods kontroli nad Pini Polonia została pierwotnie zgłoszona do Komisji Europejskiej. KE przekazała jednak sprawę do UOKiK, ponieważ uznała, że koncentracja ma wpływ tylko na polski rynek, a urząd ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie do zbadania tej sprawy" - czytamy w komunikacie.

Smithfield Foods to globalny koncern zajmujący się przetwórstwem i produkcją mięsa. W Polsce m.in. kontroluje grupę Animex, posiada też dziewięć zakładów produkujących i przetwarzających mięso, w tym trzy ubojnie trzody chlewnej. Pini Polonia jest częścią grupy kapitałowej Pini Group, do której należą spółki w Polsce, we Włoszech i na Węgrzech. Posiada ubojnię w Kutnie, dostarcza też mięso do sklepów i zakładów przetwórczych, podano również.

"W tej sprawie konieczne było przeprowadzenie badania rynku. UOKiK musiał m.in. zbadać udziały uczestników koncentracji i innych przedsiębiorców działających na tym rynku. Analiza skutków koncentracji wykazała, że nie ograniczy ona konkurencji. Smithfield Foods będzie musiał konkurować z innymi ubojniami. W związku z tym nie ma podstaw do obaw, że przedsiębiorcy będą zaniżać ceny skupu żywca, zwłaszcza że ceny na krajowym rynku są transparentne. Zdaniem urzędu koncentracja nie wpłynie również na dostęp małych i średnich uczestników rynku do dużych odbiorców mięsa (np. sieci handlowych)" - czytamy dalej.

Decyzje wyrażające zgodę na dokonanie koncentracji wygasają, jeżeli transakcja nie zostanie dokonana w terminie 2 lat od ich wydania.

(ISBnews)

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem