Z instrukcji, którą ujawniła telewizja TVN CNBC Biznes wynika, że Kredyt Bank zamierza odchudzić portfel kredytowy poprzez ograniczenie finansowania niektórym przedsiębiorcom. Trudniejszy dostęp do pieniędzy mają mieć niektórzy, najbardziej ryzykowni w opinii banku klienci korporacyjni. Pismo zaleca gruntowną analizę wszystkich kredytobiorców i ich podział na dwie grupy - tych w pełni wiarygodnych i tych ryzykownych. Na tę drugą listę, wg TVN CNBC Biznes, w pierwszej kolejności może trafić blisko 800 firm. Także tych, które z opóźnieniem spłacały raty kredytów.
"Mamy świadomość tego, że operacja o której mówimy jest czymś nadzwyczajnym, różniącym się od naszych normalnych praktyk. Jednak nadzwyczajna sytuacja na rynku wymaga nadzwyczajnego planu działania. To zapewni nam przetrwanie kryzysu i pomoże nam powrócić do normalnych działań kiedy rynek powróci do normalności" - głosi komunikat do menedżerów Kredyt Banku, który jest częścią belgijskiej grupy finansowej KBC.
Pismo jest napisane po angielsku, bo - jak wytłumaczyła Gazeta.pl rzeczniczka Kredyt Banku Monika Nowakowska - szef departamentu bankowości korporacyjnej, który wydał instrukcję, jest Belgiem. Podkreśliła jednak, że jest to instrukcja polskiego Kredyt Banku, a nie jego inwestora strategicznego. W rozmowie z nami Nowakowska zaprzeczyła natomiast, jakoby bank miał całkiem zaprzestać udzielania kredytów. - Ta instrukcja miała na celu jedynie nakreślenie ostrożnej polityki kredytowej banku. Nie ma w tym żadnej sensacji - mówi nam Nowakowska.
Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, uważa, że takie instrukcje nie są niczym nadzwyczajnym, bo każdy bank musi się troszczyć przede wszystkim o bezpieczeństwo pieniędzy deponentów. Niedawno Komisja Nadzoru Finansowego zapowiadała, że może podnieść z 8 do 10 proc. tzw. współczynnik wypłacalności banków.
Na koniec 2008 r. współczynnik wypłacalności Kredyt Banku wynosił 8,81 procent wobec 9,71 procent rok wcześniej. Jego właściciel, belgijski bank KBC, jest w trudnej sytuacji finansowej i może nie wspomóc polskiej spółki-córki. Bankowi pozostaję jeszcze do wyboru trzy inne ścieżki poprawy współczynnika wypłacalności. Może zebrać więcej lokat, ograniczyć kredyty albo wyemitować nowe akcje.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze