"Globalny kryzys sprawił, że stało się możliwe to, co rosyjskie władze starały się osiągnąć od lat - Rosjanie są witani na Zachodzie z otwartymi ramionami" - pisze dziennik "Vremia Novosti", dodając żartobliwie, że tym razem nie jest to Armia Czerwona.
"Moskiewski Komsomolec" pisze z kolei: "Rosja kupiła dobrą zagraniczną markę po przecenionej wartości". "Tvoi Den" przytacza z kolei słowa prezesa kontrolowanego przez państwo Sberbanku (który ma 35 proc. udziałów w Oplu), który co prawda kupił Opla "okazyjnie", ale zastanawiał się, czemu niemiecką markę mają ratować rosyjscy podatnicy.
Z kolei "Kommersant" podkreśla, że rosyjski producent samochodów GAZ planuje produkować samochody marki opel na terytorium Rosji. "Dzięki partnerstwu z GAZ-em Rosja stanie się dla Opla kluczowym rynkiem" - pisze biznesowy dziennik.
Wszystkie komentarze