W luksusowej francuskiej modzie może być wkrótce nieco mniej ciepłych, żywych kolorów i fantazyjnych form. Paryski sąd handlowy ogłosił rozpoczęcie procedury upadłościowej domu mody, którego założycielem jest jeden z najsłynniejszych francuskich twórców mody Christian Lacroix.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Adwokat domu mody Christiana Lacroix poinformował, że paryski sąd handlowy nie zaakceptował propozycji pochodzących od przedsiębiorstw, które chciały przejąć firmę i tym samym uratować ją. Sąd nakazał utrzymanie domu mody słynnego krawca, ale poddał go równocześnie regułom procedury upadłościowej.

Z domu mody będzie musiało odejść 90 procent jego pracowników. Zamiast ponad 100 osób, będzie teraz w nim pracowało zaledwie 12. Co więcej, działalność domu mody zostanie okrojona i firma nie będzie mogła ani projektować, ani szyć ubiorów należących do luksusowej mody "haute couture".

Christian Lacroix i jego niewielka ekipa będą teraz musieli skoncentrować swoją działalność na obsłudze umów licencyjnych pozwalających na sprzedaż strojów i perfum tej znanej na całym świecie marki.

Pracownicy Christiana Lacroix zareagowali na decyzję sądu jak na prawdziwy kataklizm.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem